9 uwag do wpisu “Nowości w liturgii – przodownicy Franciszek i kard. Marx. Kto, gdzie, kiedy wcześniej widział takie ferule i pastorały?

  1. Rzygać się chce jak na to patrzę. Kardynał Marx to w tej chwili jeden z najpotężniejszych wrogów Kościoła, Franciszek to tylko marionetka.

    Polubienie

  2. Krzyż papieski używany przez Pawła VI, a potem przez jego następcę Jana Pawła II, składa się ze zniekształconego, wygiętego krzyża i niezgrabnej figury Chrystusa z rozłożonymi nogami. Taka zachęta do eksperymentowania ze znakiem Męki i Zbawczej Ofiary naszego Pana obfitowała kolejnymi koszmarami. Przykładem są nowoczesne karykatury krucyfiksów w Fatimie. A oto karykatura krucyfiksu, z którego zwisa poziomo ukrzyżowana postać. Krzyż z Cevo we Włoszech był poświęcony przez Jana Pawła II.

    Ten krzyż, postawiony w Cevo dla uczczenia wizyty Jana Pawła II, runął na 21-letniego mężczyznę zamieszkałego przy ulicy Jana XXIII. Zginął, bo chciał się na pamiątkę sfotografować pod krzyżem Jana Pawła II. A zdarzyło się to na trzy dni przed kanonizacją przez Franciszka papieży Jana XXIII i Jana Pawła II.

    Polubienie

    • Przy nowych symbolach zawsze jest rodzaj eksperymentu. Ważne w którą stronę to wszystko idzie i do czego zmierza. Krzyż Pawła VI i Jana Pawła II wygląda bardzo porządnie na tle różnorakich nowych pomysłów liturgicznych. A ten krzyż na zdjęciu to naprawdę karykatura…

      Polubienie

    • Drogi Rzymski Katoliku, bardzo cię lubię, ale musisz tez zrozumieć, że JPII nie miał nic do powiedzenia w kwestiach projektów krzyży, którymi zajmowali się inni papiescy rzeźbiarze. On miał tyle na głowie, że takie rzeczy bezpośrednio jemu nie podlegały. Ponadto zapominasz, że to nie były czasy przedsoborowe i wiele osób nie słuchało nawet papieża. Zniknęło posłuszeństwo na Watykanie… Jeszcze gorzej było za Benedykta, ten już praktycznie nie miał NIC do powiedzenia, i jak widzisz masoni do zniszczylii wybrali swojego. Proszę zrozum,że po Soborze Watykańskim II kultura i szacunek w papiestwie, praktycznie powoli wyparowywały… Wielu robiło to co chciało… i nadal tak jest, albo i gorzej.

      Polubienie

  3. Można jeszcze tutaj wkleić to zdjęcie – to z czasów kiedy był kardynałem w Buenos Aires. Widać, że korzystanie z alternatywnych pastorałów to nie jest odosobniony wypadek. Ciekawe, co przyszłość przyniesie.

    Polubienie

  4. Powiem szczerze, że jeśli chodzi o te pastorały, to chyba przesadzacie, chociaż mogą faktycznie wskazywać na zamiłowanie właścicieli do „nowoczesności”. Takie „wynalazki” zaczęły niestety nagminnie powstawać po SVII, tzw. nowoczesność wdarła się także do kościelnej sztuki i architektury (te paskudne kościoły, które powstawały zwłaszcza w latach 80-tych i 90-tych).

    Ale faktycznie pastorał Marxa okropny. A dla porównania wklejam linka ze zdjęciem pastorału kard. Mullera:

    http://wiadomosci.onet.pl/warszawa/abp-gerhard-muller-w-warszawie-jeszcze-polska-nie-zginela/xre2n

    Polubienie

Możliwość komentowania jest wyłączona.