Apostata Franciszek…? Kard. Muller: Franciszek nie jest heretykiem, ale dość krytycznie w temacie Franciszka

Po Internecie nie od dzisiaj krąży film „Apostata Franciszek”, na końcu którego znajdujemy akt wyklęcia ze wspólnoty Kościoła dokonany na Franciszku przez patriarchę Eliasza. Jest bardzo smutne, że autorzy filmu nie zechcieli nieco bardziej zagłębić się w historię i teologię, zanim zdecydowali się umieścić to w filmie. Tymczasem w ostatnich dniach powiela się na nowo wypowiedź kard. Mullera, który został zapytany o to, czy Franciszek jest heretykiem i udzielił przeciwnej odpowiedzi – niestety wypowiedź kardynała jest przez media często ucinana do minimalnych wyrywków, jest podawana wybiórczo i modelowana. A jest ona jednak w swojej istocie dość krytyczna wobec Franciszka.

Nawet po krótkiej lekturze na temat patriarchy Eliasza nie sposób nie mieć wątpliwości co do jego osoby. Wystarczy fakt, że nie zechciał podać, kto go wyświęcił na biskupa, że jest w wielu konfliktach i zatargach z innymi strukturami kościelnymi (cerkiewnymi) oraz że wyklął wcześniej także Jana Pawła II i Benedykta XVI (sic!). Wszystko to stawia działania tego człowieka w bardzo wątpliwym świetle. Umieszczenie dokonanego przez niego aktu wyklęcia Franciszka na koniec wideo, sprawia, że cały film staje się niewiarygodny, a szkoda, bo zostało w nim zarysowanych wiele realnych problemów.

Niestety – wobec tego, że Franciszek jest bardzo dwuznaczny i mętny w swoich wypowiedziach i nie broni jasno nauczania Kościoła – wielu wiernych świeckich czuje się dziś zagubionych.
Pasterz nie pełni swojej roli umacniania w wierze – owce się rozpraszają.
Gdy nie otrzymujemy od Najwyższego Pasterza jasnej wykładni wiary, a na ogólnoświatowych zgromadzeniach kościelnych jawna herezja jest traktowana z taką samą powagą jak Ewangelia – czyż można się dziwić, że wątpliwości narastają?
Po Internecie krąży wiele opinii na temat Franciszka, wiele osób wygłasza bardzo dziwne poglądy na tematy teologiczne. Jak świat światem w sprawach teologicznych zawsze tak bywało, ale w obecnej sytuacji zamieszanie postępuje po wielokroć. Katolicy się gubią. Jasne nauczanie Kościoła jest w odstawce.
Matka Boża w La Salette powiedziała, że Rzym stanie się siedzibą antychrysta. Przypomina mi się także pewna wypowiedź czy wywiad udzielony przez bpa Fellaya, w którym na samym końcu biskup odwoływał się do Fatimy, przytaczając słowa widzącej Łucji, że przyjdzie czas, gdy każdy zostanie pozostawiony z konieczności samemu sobie w sprawach wiary (nie mogę niestety znaleźć tego wideo i nie chciałbym przeinaczyć – może ktoś z czytelników kojarzy tę wypowiedź albo ten fragment? – ale taki mniej więcej był sens).
Czy Syn Człowieczy znajdzie wiarę, gdy przyjdzie?

Już sam fakt, że kard. Muller, prefekt Kongregacji Doktryny Wiary, jest pytany o to, czy Franciszek nie jest heretykiem, powinien nam wiele mówić. Czy ktoś wyobrażał sobie, by szczerze zadawać takie pytania za czasu wielkiego papieża Jana Pawła II i jak wierzę, równie świętego, jakże dzisiaj cierpiącego, Benedykta XVI. W opinii redaktora tego bloga Franciszek w całym swoim codziennym bełkocie wypowiedzi w pojedynczych sformułowaniach przekroczył już nie raz prawdy wiary katolickiej, a próba interpretowania tych przypadków w duchu katolickim jest dość karkołomna. Nie uczynił (jeszcze) na tyle poważnego kroku, by można było z czystością sumienia stwierdzić, że prowadzi cały Kościół na drogę herezji i odstępstwa, zezwalając wprost na nie. Wszystko jest niejasne i na granicy, tak że masoneria kościelna nie zrobiłaby lepszego zamieszania w sprawie wiary.

A tutaj nieco dłuższy fragment wypowiedzi bpa Mullera, który nabiera zupełnie innego wydźwięku, gdy jest przytoczony nieco szerzej, a nie fragmentarycznie włączony w komentarze własne mediów (katolickich bądź nie), zachłyśniętych świętością i nieprzeciętnością super bohatera Franciszka.

Kard. Mullerowi zostało zadane pytanie odnośnie katolików, którzy uważają, że Franciszek jest heretykiem.
„Nie tylko z racji mojego urzędu, ale także z prywatnego przekonania, muszę się nie zgodzić. Heretykiem, jak głosi definicja teologiczna, jest ten katolik, który uporczywie zaprzecza prawdzie objawionej, ukazanej przez Kościół, w którą należy wierzyć.
Jest jednak inną sprawą, kiedy ci, którzy są oficjalnie zobowiązani do głoszenia wiary, wyrażają się w sposób jakoś nieodpowiedni, mylący albo niejasny. Wypowiedzi papieża i biskupów nie są ponad Słowem Bożym, ale mu służą (…)
Co więcej, różne papieskie wypowiedzi w swojej naturze inaczej wiążą – różnicują się od definitywnych decyzji ogłaszanych ex-cathedra do homilii, które są czynione raczej dla analiz duchowych”.

 

(fragm. wypowiedzi kard. Mullera tłum. z ang., oryg. tutaj)

 

36 uwag do wpisu “Apostata Franciszek…? Kard. Muller: Franciszek nie jest heretykiem, ale dość krytycznie w temacie Franciszka

  1. Zastanawiam się, czy kard. Muller mógł odpowiedzieć inaczej na takie pytanie postawione wprost, jeżeli nie chciał pożegnać się ze stanowiskiem jakie dzierży. Wielu bowiem z tych, którzy przed nim ośmielili się skrytykować antykatolickie wypowiedzi tego papieża poszło na zieloną trawkę jak kard. Burke i paru innych.

    Jego herezje to jedna sprawa, ale coraz głośniej robi się o tym, że jego wybór jest niekanoniczny: Tę sprawę poruszył nawet pro-papieski dziennik NCR http://www.ncregister.com/blog/edward-pentin/cardinal-danneels-part-of-mafia-club-opposed-to-benedict-xvi/#.Vppl4WJi-0c.facebook

    Wyszła bowiem oficjalna książka kard.Danneelsa, w której oficjalnie przyznaje, że należał do mafii kardynalskiej przeciwko papieżowi Benedyktowi XVI…

    A oto kard. Danneels we własnej osobie – i wszystko staje się jasne…:

    Polubienie

  2. Najbardziej bzdurna wypowiedź z ust prefekta do spraw nauki i wiary jest to świadome kłamstwo albo nieuleczalna ślepota albo jeszcze inaczej jego płytkie myślenie na temat nauki KK

    Polubienie

    • Wiesz co pociąga za sobą wyraźne sformułowanie przedstawione przez człowieka na takim stanowisku: „Papież jest heretykiem”? Natomiast interesuje mnie moment, kiedy nie da się już dyplomatycznie kluczyć w żaden sposób.
      Jako mała prywatna osoba, to ja za klawiatury sobie bezproblemowo wybzdyczam.

      Polubienie

    • Kardynał na pewno sobie zdaje sprawę z różnych Franciszkowych „nieścisłości”. Ale nie doszło jeszcze do przekroczenia przez Franciszka przysłowiowego Rubikonu – tak by każdy katolik musiał wypowiedzieć mu posłuszeństwo, uznać go za odstępcę i otwarcie stanowczo się mu sprzeciwić wobec jego herezji i działań.

      Polubienie

  3. Ponieważ Frańciszek jest sprytniejszy i przebieglejszy niż myślimy ale dopóki wymieniany jest W kanonie Mszy Św to pozostaje nam tylko modlitwa

    Polubienie

    • A jeżeli spowoduje, że KK pod jego przewodnictwem zacznie głosić jawne herezje tzn. w odniesieniu do dotychczasowego nauczania to jak podchodzić do kanonu?

      Polubienie

  4. Problem tkwi w tym, że jak to orędzia mówią z 4-ga, aż 3-je pójdzie za fałszywym prorokiem… czyli będzie to coś tak niejasnego i tak dziwnego, że 75% tzw. katolików pójdzie za jego fałszywą nauką, uważajac ją za właściwą… i prawdziwą. To nie będzie klarowne, wyraźne i na 100% anty-Chrystusowe, a przynajmniej nie będzie takie od samego początku… on zwiedzie i oszuka wielu ufających jemu jako głowie kościoła.

    Polubienie

    • A mnie zastanawia czy „nasz drogi papież Franciszek” zna Pismo Święte, bo wydaje mi się, że Saul został odrzucony przez Boga za samowolkę a nie za trzymanie się „starych obyczajów”? Wychodzi na to, że „nasz drogi papież Franciszek” dopuszcza się też samowolki w interpretacji Pisma Świętego…

      Polubienie

  5. Papież Frańciszek inaczej i na opak pojmuje wiarę Katolicką jest typowym dzieckiem neoprotestantyzmu trwjamy w Kościele i przy Tradycji a resztę zostawmy Bogu

    Polubienie

  6. Czy to jest powód by stawiać się poza Kościołem? gdzie znajdziesz zbawienie dajmy na to jeżeli się obrazisz na kapłanów i przestaniesz przyjmować sakramenty bez kapłana nie ma Mszy Św. nie ma sakramentów samego siebie uświęcisz?!!! na jakiej podstawie? na podstawie wizji i objawień prywatnych? a co ty masz zamiar zrobić przestać chodzić do Kościoła? zastanów się nad tym zanim co kolwiek odpiszesz

    Polubienie

    • @rado
      To było do mnie? To powtórzę.Powiedzmy udowodnione zostało, że Papież Franciszek jest fałszywym prorokiem i kapłani idą za nim, z różnych względów również. Zmienione zostaje kanon Mszy Św. tak, że jest to nieważna ofiara. Co zrobisz? Jeśli fundamentem katolicyzmu jest wierność prawdzie a uświęcenie idzie od Boga.

      Polubienie

  7. To Ci odpowiadam jest jeszcze tradycja przy każdej diecezji bynajmniej w Polsce są kapłani którzy odprawiają Mszę Św w Starym Rycie Rzymskim i opiekują się wiernymi przywiązanymi do tradycji a w ostateczności jeżeli chodzi o ścisłość są jeszcze dwa bractwa Św Piotra i Św piusa10 więc gdyby nawet pasterze kościoła popadli w skrajną herezję i odstępstwo Kościół Św nie może paść bo inaczej słowa Chrystusa Pana nie miały by znaczenia a nasza wiara była by próżnia i wyszło by na to że szatan zatriumfował a bramy piekielne przemogły Kościół powiadam tobie prędzej niebo i ziemia przeminą już więcej na ten temat pisać nie będę wierzcie sobie w co chcecie

    Polubienie

    • A jak nie będzie w okolicy takich pasterzy? Ja nie kwestionuję stwierdzenia Chrystusa o „bramach piekielnych” i że „nie przemogą”. W ogóle pisanie do mnie takich rzeczy nieco mnie rozśmiesza… Nigdzie jednak Chrystus nie powiedział, że akurat w Polsce „nie przemogą”. Na tym portalu analizowana jest sytuacja odstępstwa w KK. Więc co zrobisz jak nie będzie takich kapłanów wiernych koło Ciebie, papież jest fałszywym prorokiem a hierarchiczny Kościół jest wierny prawdzie np w Gwatemali. I co zrobisz? Oczywiście modlę się za Kościół w Polsce by jego i duchowni i świeccy nie dali się zwieść, ale muszę rozpatrywać także i taką sytuację.
      Tutaj legalizacja nadużycia:
      https://press.vatican.va/content/salastampa/it/bollettino/pubblico/2016/01/21/0041/00086.html
      informacja ze strony:
      http://breviarium.blogspot.com/

      Polubienie

  8. Widać jesteś mądrzejszy od Boga l od Kościoła a moja wiara jest zbyt mała żałuję że dałem się wciągnąć w dyskusję zapomnij o tym co napisałem potraktuj to tak jak by tej rozmowy w ogóle nie było

    Polubienie

    • @rado
      Postawiłem proste pytanie: co zrobisz jak polski Kościół hierarchiczny odejdzie od Boga? Nie stwierdziłem, że Kościół jako taki upadnie, bo to na mocy słów samego Jezusa Chrystusa, jest niemożliwe. Ale np. ongiś katolicka Hiszpania już jest post-katolicka. W KK obowiązuje posłuszeństwo. Każdy duchowny je ślubuje przełożonym i jeśli dostaje taką np. wytyczną jak przytoczyłem – a może to pójść dalej np. w kapłaństwo kobiet – to co zrobi? Nieposłuszeństwo to wykluczenie ze stanu kapłańskiego, wiadomo sakrament ważny ale są kary dyscyplinarne. A jeść, ubrać się, gdzieś mieszkać trzeba. Weźmiesz takiego nieposłusznego kapłana do domu? Na jak długo? I to jest problem do którego się odnoszę. Daj Bóg by w Polsce do tego nie doszło, ale czy nie należy w obliczu takich tendencji, o których na tym portalu się pisze, nie brać pod uwagę takiego obrotu sprawy?
      Taki tekst jaki zaserwowałeś w stosunku do mnie nie rozwiązuje w/w problemu tylko zamiata pod dywan ów problem, co świadczy o rozmówcy, który może się w pewnym momencie obudzić z przysłowiową ręką w nocniku. I co wtedy. Obrażaj się dalej.

      Polubienie

  9. Jeżeli taka sytuacja by zaistniała Kościół przestał by być Katolicki czyli Chrystusowy Kościół w którym sakramenty są nie ważne przez upór i głupotę paru za przeproszeniem starych zawiedzionych głąbów w przeszłości bywały takie przypadki i Kościół zawsze wychodził obronną ręką dlaczego teraz miałby ponieść klęskę? jeżeli znasz odpowiedź to mnie oświeć bo być może ja czegoś nie rozumiem?

    Polubienie

  10. Ps a to gdzie się budzę i jak się o budzę to już nie twoje zmartwienie martw się o siebie I jeżeli coś źle napisałem to wykaż mi gdzie I niczego pod dywan nie zamiatam a co do obrażania to jestem raczej poirytowany kilkoma słowami a nie tym co chcesz ml przekazać

    Polubienie

    • Przecież to moje pytanie było proste. A Ty od razu, żem „mądrzejszy od Pan Boga”. To kto tu się obraża? I owszem Kościół wyjdzie obronną ręką, bo wychodził nie raz. Ale też i Chrystus zadał pytanie: czy znajdzie wiarę na ziemi? a Jan Paweł II: czy Polska będzie istnieć? Więc proszę Cię nie ściemniaj. Najprostsza odpowiedź gdy nie wiem co zrobić, to by była: nie wiem muszę przemyśleć sprawę. Potraktowałeś to bardzo osobiście a mnie chodzi w sumie o sytuację Kościoła w Polsce. I tak samo to pytanie dotyczy mnie jak i milionów katolików w naszej ojczyźnie.
      Nie będę już kontynuował tej rozmowy

      Polubienie

  11. Wg niektórych mistykow za falszywym prorokiem czyli F. na swiecie pójdzie 3/4 ale w Polsce ok połowy kapłanów,a za nim tyleż owiec.
    Trzeba już szukać kapłanów, którzy odmowią lojalności nowej religii i zejdą do podziemia z PRAWDZIWĄ WIARĄ CHRYSTUSA.
    Czas ten jest b. bliski. Symptomy rodzącej się nowej religii są już aż nadto widoczne.
    Kard Muller będzie musiał sie niebawem opowiedzieć jednoznacznie. Obecne kluczenie będzie już niemożliwe.
    Módlmy się za prawych kaplanow, bez nich będzie trudno przetrwać, gdy na Watykanie zasiądzie Antychryst (La Salette)
    Niestety kondycja naszego episkopatu nie napawa optimizmem… Trzeba być bardzo ostrożnym. Np biskupi popierajacy partie antychrzescijanskie typu PO, sami ukazują swoją kondycję duchową i w extremum nie będą pewnym drogi pasterzem…

    Polubienie

    • Trzeba się przygotować na najgorszy scenariusz, że może nie być wokół nas prawego kapłana. Może w Polsce aż tak źle nie będzie, ale zawsze dobrze wziąć pod uwagę najgorszy scenariusz ewentualnie przygotować się na ochronę tych kapłanów, którzy nie podążą za „postępem”.

      Polubienie

  12. Należałoby wyjść z Wielkiego Babilonu – UE w chwili, gdy wyjdą z niego Brytyjczycy.
    Co do intronizacji: środowiska tworzące wpływ na Episkopat, muszą zadbać o udział w uroczystościach władz państwowych, prezydenta, premier i parlamentu.
    Także należy zapoznać sie z samą formulą intronizacyjną, by wyeliminować ewentualne kompromisy falszujace ideę.

    Polubienie

  13. A tymczasem Papież Franciszek wyznaczył kardynałów Burke’a i Carlo Caffarra do zasilenia kongregacji Spraw Kanonizacyjnych 🙂 Łyso wam ?

    Polubienie

    • Rozumiem, że od tej pory już nie będzie poruszany „problem” Komunii Świętej dla rozwiedzionych czy homoseksualistów, a wszyscy duchowni, którzy będą dopuszczali taką możliwość, łącznie z kardynałami, zostaną „wezwani na dywanik” do odpowiedniej kongregacji. No i oczywiście na frontonie Bazyliki puszczą np. „Pasję” Gibsona a nie jakieś programy przyrodnicze z Animal Planet. Choć dla filmu to lepsza jest jednak sala kinowa.
      Niestety łysy nieco jestem już od wielu lat.

      Polubienie

    • Alutka, spójrz na to i zobacz jak apostazja wygląda… oto intencje MODLITEWNE na miesiąc luty odczytane przez papieża Franciszka… Słowo Jezus, ani żane inne religine słowo dotyczące Boga i zbawienia w nim nie pada… łyso ci? Co za kpina z modlitwy i religii!

      Polubienie

  14. Ponieważ tak zwany franciszkowy „Rok Miłosierdzia” świeci żywymi pustkami na Watykanie… pielgrzymi nie przyjeżdżają… (chyba rozszyfrowali zakłamanie Franciszka), to w chwili rozpaczy targnięto się na nowy chwyt, aby przyciagnać tłumy… zdecydowano się na przywiezienie ciała św. Ojca Pio do Rzymu… I oto jak ukazano to wydarzenie z prasie. I słusznie, bo Ojciec Pio zapewne by to uczynił…

    Polubienie

Możliwość komentowania jest wyłączona.