Módlmy się za duchownych, których rolą jest utwierdzanie wiernych w wierze i troska o zbawienie swoich owiec

priest.07Franciszek bardzo niebezpiecznie posuwa się w wielu stwierdzeniach, próbując sprostować nadużycia i błędy, za daleko w drugą stroną. Jakże brak mu wyczucia i właściwego podejścia do rzeczy – czy robi to celowo?
Przykładowo z Amoris Laeitita w punkcie 297, gdy mowa o praktycznym niewykluczaniu ze wspólnoty Kościoła, tak pisze: „Nikt nie może być potępiony na zawsze, bo to nie jest logika Ewangelii!”
Doprawdy? A co ze słowami: „idźcie w ogień piekielny…” i wieloma innymi. Nie ma piekła?
Czy Franciszek nie umie dobierać słów? Wylewa dziecko z kąpielą. Zamiast prostować – podprowadza miejscami pod przeciwstawne nadużycia. Kreuje się na proroka, mówi wiele chwytliwych rzeczy, ale przegina w drugą stronę.
Niech nikt się nie łudzi. Bzdury i herezje Franciszka – czasem wprost wyartykułowane, w większości przypadków ukryte w odpowiednim języku – będą podane w takim kontekście, by prawowierny katolik doszukiwał się ortodoksyjnych interpretacji. Będą rozmiękczonym pięknosłowiem, które nie będzie kierowało ku wierze – w praktyce będzie prowadziło do zgubnych rzeczy.
Módlmy się za duchownych, którzy będą mieli ciężkie życie z Franciszkiem, gdy będą bronić prawdy. Za tych, którzy nie widzą trudności z Franciszkiem i chwalą go jak wielkiego proroka i świętego – by przejrzeli. Za tych, którzy milczą – o odwagę wypowiedzi. Za mających wątpliwości – o światło Ducha Świętego.
Tu idzie o zbawienie dusz!

 

 

103 uwagi do wpisu “Módlmy się za duchownych, których rolą jest utwierdzanie wiernych w wierze i troska o zbawienie swoich owiec

  1. Milczenie naszych duchownych będzie miało dwojakie skutki:
    1) wejście na drogę herezji – część wiernych uzna nauczanie Franciszka za ortodoksję. Skutkować to będzie odrzuceniem autorytetu tradycyjnego wyznania a zatem i tych co milczą ze względu na to, że „tak wypada”.
    2) utrata autorytetu u tych, którzy nie dadzą się zwieść.
    Ostatecznie skutkiem będzie:
    „Znam twoje czyny, że ani zimny, ani gorący nie jesteś. Obyś był zimny albo gorący! A tak, skoro jesteś letni i ani gorący, ani zimny, chcę cię wyrzucić z mych ust.”
    (Ap 3:15-16; BT)
    Chociaż tak sobie myślę, że przynajmniej część duchownych obrosła w piórka ostatnimi czasy to pewnie zimny prysznic utraty autorytetu się im przyda. Nie można ciągle bazować na tym, że za komuny byli bohaterami. Dzisiaj trzeba wypracować swoją pozycję od początku.

    Polubienie

  2. PRZEMÓWIŁ DOPIERO TYLKO JEDEN BISKUP, KTÓRY MIAŁ ODWAGĘ ZBESZTAĆ OTWARCIE I PUBLICZNIE heretycką adhortację FRANCISZKA….

    J-E-D-E-N…

    W CAŁYM KOŚCIELE… TYLKO ANASTAZY SHNEIDER!!!

    Ten blogowiec poniżej pyta dosłownie: A gdzie do cholery są Polscy Biskupi, a gdzie kardynał Burke…

    CO ZA ZDRADA…. CHRYSTUSA PANA…

    https://mundabor.wordpress.com/2016/04/26/athanasius-contra-mundum-again/

    EPISKOPACIE POLSKI – doskonale wiesz, co za antychrystusową truciznę podał nam Franciszek… JAKIM PRAWEM MILCZYCIE…………….!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    Czyżby Chrystus Pan i Jego Prawda nie były wam miłe, drodzy biskupi???

    Polubienie

    • @PC
      Każdy dzień milczenia duchowieństwa działa na ich niekorzyść. Pokazuje z całą mocą stopień przywiązania do doczesności. Jeśli będą w tym trwali to będą się z tego wygrzebywać długo, bardzo długo. Niewykluczone, że przez całą wieczność. Można powiedzieć za Smoleniem: a spróbuj teraz polecieć! I tak przekonanie o niezłomności polskiego duchowieństwa zamieni się w mit i rozsypie na popiół. Kto będzie chciał ich słuchać? Wierni odrzucą a „GW” i okolice, zdepcze.

      Polubienie

    • Nooo rozbawił mnie jak sobie uświadomiłem możliwości… Ha, ha, ha… No bo jak 6 przykazanie zniesione to teraz papież… o przepraszam papieżyca to będzie się nazywała…
      b… mama.
      Ot i postęp w KK. Pełną gęb.. o przepraszam… teraz już pełną d… I po co było tyle wieków się upierać i bredzić o dziewictwie i tym podobnych – teraz już – bzdetach? Jak napisałem wcześniej: klasztory żeńskie przerobi się na lunapary a duchowieństwo męskie będzie robiło za opiekunów i „zbierało na tacę” w trybie godzinowym. A „misjonarki” będą stały przy drogach i czekały na „posługę” w ramach „troski duszpasterskiej”.
      Oj jaki ten KK teraz d… przepraszam, oczywiście frontem do ludzi…

      Polubienie

  3. „Nikt nie może być potępiony na zawsze, bo to nie jest logika Ewangelii!”

    To jest niezły tekst. Podważa istotę Ewangelii – życie wieczne lub wieczne potępienie.

    Polubienie

    • @WojtekP
      No i po co się spowiadać? Kapłani też niepotrzebni… Jesteśmy zbawieni z mocy definicji. No nie fajnie? Od dzisiaj ostrzę siekierę na wieczorną rozrywkę. W końcu jakieś przyjemności trzeba mieć, a paru sąsiadów krzywo na mnie patrzy. Idę im to spojrzenie wyprostować.

      Polubienie

    • Ha, ha, ha… A to się duchowni cieszą… ha, ha, ha… Ciekawe co na to kard. Wyszyński? No tak, pewnie teraz to będą bardziej skorzy do zakwestionowania wiarygodności Bergoglio… No to już by trąciło koniunkturalizm, ale powiedzmy zawsze coś. A wygląda na to, jak to napisała @PC niedawno, że „Franciszek się rozwija”… no coś w tym stylu. I „to nie jest jego ostatnie słowo”. Im dalej w las tym więcej drzew. Zapewne kapłani wybierający posłuszeństwo ponad Prawdę, „obudzą się z ręką w nocniku”, jak już nie będzie kogo nauczać. A trzeba będzie z tym wszystkim stanąć przed Panem Nieba i ziemi i „zdać rachunek ze swego zarządu”.

      Polubienie

      • Ja myślę, że z obrazu Jana Pawła popłyneły łzy, nie tylko ze względu na masakrę jaka czeka Włochy ( a szczególnie Watykan i Kościół ), ale także dlatego, że rodzina ta mieszka u stóp Wezuwiusza, który podobno wraz z Etną na Sycylii mają na nowo wybuchnąć i zniszczyć tysiace ludzkich istot…

        Udało mi się kiedyś zwiedzać Pompeę i nasz przewodnik powiedział, że mieszkańcy Nicei są w takiej smej potwornej sytuacji jak kiedyś Pompea. On ma gotową łódź w porcie i jak tylko usłyszy, że Wezuwiusz dymi na nowo, to ma on cały plan jak uciec NATYCHMIAST z tego miejsca…

        Wezuwiusz należy do tych wulkanów, które żadko wybuchają, ale jak już, to z całą furią. Nicea nie ma żadnych szans tak jak kiedyś Pompea…

        Polubienie

    • Znajomy jak przeczytał ten artykuł z PCh24 o „nie mieszaniu się kapłanów do działalności świeckich” i przeczytał ten artykuł o krwawych łzach Jana Pawła II to powiedział, że, „Jan Paweł II nie powinien tego robić bo się za bardzo miesza”. Ha, ha, ha…
      Nooo, ciekawych czasów żeśmy dożyli…

      Polubienie

      • 🙂 Powiedz mu,żeby Najwyższemu to wytłumaczył, żeby Jego „synalek” nie wyrywał się spod Jego świętej doskonałej Woli, którą to Wolę każdy niebian tylko może wykonywać.
        Tak,ludzie kompletnie tych rzeczy transcedentnych nie kumają, nie znają… Matka Boża też miesza się swoimi Łzami to tu to tam… Fajny znajomy 😉 Ale o mądrzejszych bardzo trudno 😦

        Polubienie

      • @Silon
        No właśnie jaki ten świat byłby pniękny gdyby nie to Niebo ze swoją wolą… No bo jak już wiadomo piekła nie ma a wolę Nieba też się unieważni. W końcu w Talmudzie stoi, że Bóg się pyta rabinów co ma robić i żałuje że skrzywdził Żydów. No cóś w tym rodzaju i jak widać idziemy z postępem.

        Polubienie

    • @jeemka prosiła mnie nie tak dawno o to abym w jednym wpisie tak wszystko ujął ale się nie da… Z góry przepraszam, jednakże:

      Tak sobie pomyślałem, że na te łzy Jana Pawła II nie mogą się powołać wszelkiej maści sedewakantyści, ultratradycjonaliści, w każdym razie ci co odrzucają posoborowych (SV II) papieży a zwłaszcza JP II. A pewnie by chcieli…

      Polubienie

    • Nie wiem czy jest to konieczne ale spotkałem się z reakcją na te łzy JP II, że Papież płacze nad Polską. Otóż:
      1) Papież choć Polak był Papieżem Kościoła Powszechnego a nie Kościoła w Polsce, choć oczywiście też. Na placu, okrzyk santo subito wznosili ludzie z różnych krajów.
      2) Obraz był we Włoszech od paru lat a jak myślę, istotne jest miejsce w tym przypadku.
      3) Po wyborze JP II użył sformułowania: „w naszym języku” wskazując na język włoski. Włochy były jego drugą ojczyzną.

      Polubienie

  4. Podobno wczoraj w audycji z Watykanu w Radiowej Jedynce o 18:40 poinformowano, że wszyscy będą zbawieni łącznie z szatanem. Wystarczy żal za grzechy bo Bóg jest miłością i w ogóle dobry jest. Niestety nie słuchałem i nie jestem tego w stanie zweryfikować. Ktoś może?

    Polubienie

    • Znalazłem sobie tę audycję i dobrze, że napisałem „podobno”. Jest wspomnienie o szatanie ale żadnych sugestii w kierunku jego zbawienia. Pospieszyłem się.

      Polubienie

  5. !!!! CO ODWAŻNIEJSI COŚ ZACZYNAJĄ…!!!!!!!!!

    Zwołuje się międzynarodowa konferencja, która ma potępić adhoratcję kasperowsko-berogogliowską jako herezję. Wszystkich teologów i filozofów i każdego, kto ma na sumieniu czuwanie nad czystością naszej wiary prosimy o knotakt na adres:

    veri.catholici@gmail.com

    Adress na twiterze: #ALConf

    1. https://vericatholici.wordpress.com/2016/04/28/invitation-to-international-conference-to-condemn-amoris-laetitia/

    2. https://fromrome.wordpress.com/2016/04/29/international-conference-to-condemn-amoris-laetitia/

    Polubione przez 2 ludzi

    • Czy zauważyliście KTO zostawił „lajka”… ??? Jestem zaskoczona… Prawdopodobnie czyta nas o wiele więcej osób niż zdajemy sobie z tego sprawę… Czy może nasz admin Bernard Teolog uchylić nam rąbka tajemnicy ilu ludzi przeciętnie korzysta z jego bloga? Ja przecież powyższy wpis umieściałam dopiero wczoraj! I już mam takiego chwalebnego „lajka”?

      Powstaje więc pytanie, czemu więcej ludzi nie włącza się tutaj do dyskusji ?

      Ja widzę dwa powody, u jednych jest to brak czasu, a u innych BRAK PRAWDZIWEJ WIEDZY, o poczynaniach Franciszka!!! ( a szczególnie na terytorium Polski, gdzie powiedzieć Prawdę o tym papieżu jest niemal przestępstwem, a tymczasem jest on jak najciemniejsza noc w stosunku do Jana Pawła II… Są tacy co chcą nam wciskać ciemnotę, że Franuś to kontynuacja naszego Jana Pawła i Benedykta XVI… Ostatnia Adhortacja rozwiała chyba te chore złudzenia najbardziej naiwnych…

      Polubienie

      • To ludzie muszą sobie zadać pytanie: co jest ważniejsze – Prawda czy papież? A zwłaszcza kapłani. Za każde sprzeniewierzenie się prawdzie przyjdzie zdać rachunek przed tym, który powoływał:
        „Nie wyście Mnie wybrali, ale Ja was wybrałem i przeznaczyłem was na to, abyście szli i owoc przynosili, i by owoc wasz trwał – aby wszystko dał wam Ojciec, o cokolwiek Go poprosicie w imię moje. To wam przykazuję, abyście się wzajemnie miłowali. Jeżeli was świat nienawidzi, wiedzcie, że Mnie pierwej znienawidził. Gdybyście byli ze świata, świat by was kochał jako swoją własność. Ale ponieważ nie jesteście ze świata, bo Ja was wybrałem sobie ze świata, dlatego was świat nienawidzi. „ (J 15:16-19; BT)
        Nie wyście mnie wybrali… I nie wybierał duchownych papież, kardynałowie, biskupi, inni duchowni, rodzina, przyjaciele… Nie przed nimi – zarówno świeccy jak i duchowni -będziemy odpowiadać. Tylko przed Chrystusem. To jest czas próby. Ja właściwie w tej chwili nie ufam duchownym. Zaczynam ich widzieć jako fałszywych przewodników prowadzących do otchłani, Nie występuję przeciwko ani papiestwu jako takiemu – uznaję Benedykta XVI – ani sakramentowi kapłaństwa jako takiemu, ani przeciwko innym sakramentom czy dogmatom KK ale duchownym nie ufam. Oni myślą, że co…, że „anioł z nieba” przyjdzie i ich poinstruuje: a teraz „papieżowi” mówimy „nie”?
        „Lecz Abraham odparł: Mają Mojżesza i Proroków, niechże ich słuchają. Nie, ojcze Abrahamie – odrzekł tamten – lecz gdyby kto z umarłych poszedł do nich, to się nawrócą. Odpowiedział mu: Jeśli Mojżesza i Proroków nie słuchają, to choćby kto z umarłych powstał, nie uwierzą. Rzekł znowu do swoich uczniów: Niepodobna, żeby nie przyszły zgorszenia; lecz biada temu, przez którego przychodzą. Byłoby lepiej dla niego, gdyby kamień młyński zawieszono mu u szyi i wrzucono go w morze, niż żeby miał być powodem grzechu jednego z tych małych. Uważajcie na siebie. Jeśli brat twój zawini, upomnij go; i jeśli żałuje, przebacz mu. I jeśliby siedem razy na dzień zawinił przeciw tobie i siedem razy zwróciłby się do ciebie, mówiąc: żałuję tego, przebacz mu. „ (Łk 16:29-17:4; BT)
        Ale teraz nie ma kto upominać a przy tym „miłosierdziu” naszego drogiego heretyka Franciszka to i tak wszyscy będą zbawieni, bo „potępienie nie jest logiką Ewangelii”. To duchowni nie reagujący na herezję też. I ci wierni co ich słuchają też. W końcu to mówi „papież Franciszek”. A gdzie by tam „papież” mógł fałszywie nauczać?…

        Polubienie

  6. !!!!! PIERWSZA ZAPOWIEDŹ SCHIZMY !!!!!!!!!!!!!!! :

    Wybitny niemiecki profesor filozofii Robert Spaemann zapowiada w odważny sposób, że obecna adhortacja doprowadziła kościół na rozdroże schizmy. Ma ona w sobie moc rozbić kościół katolicki. Akapit 305 tej adhortacji wraz ze sławetną już adnotacją 351 stoi w zupełnej sprzeczności z punktem 84 encykliki Jana Pawła II „Familiaris Consortio”…

    Profesor Spaemann, krytykuje także definicję małżeństwa przyjętą przez Franciszka do celów tej encykliki… etc… etc…

    Oskarża on Franciszka o sprzyjanie wręcz schiźmie kościoła (ha, ha, ha – no tak jakże mason ma nie sprzyjac schiźmie kościoła )…

    Tak, kochani nasi katolicy z niektórych kręgów zaczynają się BUDZIĆ kto tak naprawdę siedzi na tronie Piotra !!!

    http://www.onepeterfive.com/catholic-philosopher-amoris-laetitia-will-split-the-church/

    Zdjęcie profesora Roberta Spaemann’a…

    DZIĘKUJEMY PROFESOROWI ZA ODWAGĘ!!!

    Ale takich świeckich jest o wiele więcej. Należy podkreślić, że jak narazie amerykańska stacja katolicka EWTN teologicznie tak przeorała błędy adhortacji, że aż dziw , że w Europie nie odbiłą się to żadnym odgłosem. Nie zostawiono z adhortacji przysłowiowej SUCHEJ NITKI… bo jest to czysta HEREZJA:

    https://www.lifesitenews.com/news/ewtn-raymond-arroyo-panel-explains-reasons-for-alarm-over-pope-francis-exho

    Polubienie

    • @Pinia
      Ja to powtórzę: mamy przed sobą ŚDM i to trochę paraliżuje sprzeciw. Ale to jest takie kunktatorstwo. Jaki autorytet będą mieli duchowni jak po ŚDM zaczną mówić (o ile zaczną bo w to coraz bardziej wątpię), że „papież” heretyk? Ja mam prosty argument: jeśli adhortacja nie wprowadza „Komunii dla rozwiedzionych” to dlaczego „papież” nie dyscyplinuje biskupów filipińskich i niemieckich? Ponadto na portalu „dzieckonmp” zwrócono uwagę na różnice w informowaniu polskich i anglojęzycznych słuchaczy:
      https://dzieckonmp.wordpress.com/2016/04/30/manipulacja-radia-watykanskiego/

      Polubienie

      • @lolo, przecież głośno się mówi o komunii dla rozwiedzionych i w Niemczech i na Filipinach, a o krajach takich jak Dania czy Holandia to nawet nie wspomnę. Kard. Cupich z Chicago rozdaje nawet Komunię św. gejom… i robi to Z CZYSTYM SUMIENIEM w imię miłosierdzia!!!

        Czyż szatan nie robi sobie żywych kpin z tych kardynałów??? Pewnie, że tak!

        Polubienie

    • @RYCERKACHK – serdeczne dzięki… Tak właśnie trzeba, trzeba rozpowszechniać FAKTY I PRAWDĘ, takimi metodami jakimi się tylko da. Każdy ma jakieś możliwości i każdy może coś zrobić dla ratowania KK przed fałszem szatańskim jaki zasiada na Tronie Piotra, skradzionym papieżowi Benedyktowi XVI…

      Im więcj ludzi zauważy co się dzieje, im głośniej zacznie się o tym mówić, tym więcje ludzi ocalimy przed popadnięciem w szatański omen kłamstwa, który rozkręca się w samym sercu naszej światyni!

      BRAWO!!!

      Polubienie

  7. Pod tym linkiem jest „Akt zawierzenia Matce Bożej
    z okazji 1050. rocznicy chrztu Polski
    Jasna Góra, 3 maja 2016 roku”:
    http://archidiecezjalubelska.pl/blog/akt-zawierzenia-matce-bozej-z-okazji-1050-rocznicy-chrztu-polski/

    Mnie interesuje czy biorąc pod uwagę zdanie (pkt 2):
    „W obliczu Boga w Trójcy Świętej Jedynego, w głębokim zjednoczeniu z Głową Kościoła Rzymskokatolickiego, Ojcem Świętym Franciszkiem, my, biskupi polscy, zebrani u stóp Twojego Jasnogórskiego Tronu..”
    Matka Boża będzie się cieszyła, jeśli uwzględnimy ostatnie „rewelacje” teologiczne „Głowy Kościoła Rzymskokatolickiego” napisane z „czułością”? @Bernard Teolog zamieścił tu na tym portalu także analizę „zawierzenia” Matce Bożej, której w swoim czasie dokonała w/w „Głowa Kościoła Rzymskokatolickiego”.

    Polubienie

    • Lolo@ Myślę,że teraz w sprawie Franciszka my katolicy jesteśmy w fazie tzw.osłupienia i z lękiem czekamy co jeszcze powie.Zaś nasza Kochana Matka Boża z bólem serca patrzy na nas jak mamy zamknięte oczy i uszy !!!

      Polubienie

      • @Ren5
        Ja tam osłupienia u siebie nie widzę. Nie widzę też tego u @Pinii ani u @Bernarda i jeszcze paru innych osób. Natomiast problematyczne nieco są dla mnie zachowania duchownych, no ale to nawet zgodne z przepowiedniami. Jednak mimo wszystko jestem w stanie ich zrozumieć, w Polsce, ze względu na ŚDM, ale to w końcu nie rozwiązuje problemu tylko go pogłębia. I nie ma znaczenia, że sam Franciszek nie wygłosi przez jakiś czas czegoś kontrowersyjnego albo wprost heretyckiego – on jest „cwanym lisem”. Wystarczy bowiem, że nie reaguje na jawne herezje czynione przez innych wysoko postawionych członków hierarchicznego Kościoła. Okazuje w ten sposób milczącą aprobatę, przyczyniając się do niszczenia wiary wiernych i skończy się to tak – jak mniemam – że u jednych wiara zaniknie a u innych stanie się gotową na śmierć. Ta druga opcja sądzę, iż będzie w mniejszości i to chyba wyraźnej.
        W każdym razie moi znajomi wiedzą jakie mam poglądy w tej sprawie. Ja sobie czekam co zrobią (duchowni) jak nie da się już niczego wytłumaczyć „interpretacjami”. Co prawda uzasadnienie g…..ne, ale zawsze jakieś. Czy to coś da na Sądzie Ostatecznym to się zastanawiam ale nie ja jestem Sędzią żywych i umarłych. Jakie życie było by piękne, bez różnych takich rozterek gdyby nie ten „kamień młyński”…

        Polubienie

  8. Kościół Rzymsko-Katolicki sam na siebie nakręcił bata, siedzą tam tacy „biblijni” uczeni w piśmie… Nazywanie papieża Ojcem Świętym za życia. Dogmat o nieomylności papieża (wiem, że jest nieomylny tylko w niektórych kwestiach ale to absurd; jest człowiekiem). Zastanawiacie się, czy ktoś z biskupów się sprzeciwi? Prawie nikt się nie sprzeciwi, jeśli już to zrobią z niego oszołoma podobnie jak z ks. Natanka, szlak jest przetarty. Natanek nawet nie był biskupem ale jak oberwał. Kongregacje, doktryny, nieumiarkowany instytucjonalizm. Zamiast skupić się na biblijnym chrześcijaństwie… Przecież niektórym nawet nie będzie szkoda takiego Kościoła. Dobrze byłoby jednak, jako owieczka, ewakuować się do innego wyznania chrześcijańskiego zamiast do NWO, bo zanosi się na znacznie więcej zła.

    Polubienie

    • Trzeba trwać przy prawdzie – przy Nauczaniu Kościoła katolickiego – choćby nie wiem ile było wypaczeń albo sam Kościół instytucjonalny od tego odszedł – Kościołem jest sam Chrystus. Trzeba trwać przy Tradycji, Biblii, prawdzie i sakramentach, przy Chrystusie.

      Polubienie

      • @BT
        Zgadzam się z Tobą. Co do wypowiedzi @jana4 to wygląda na to, że nie jest to katolik: „wiem, że jest nieomylny tylko w niektórych kwestiach ale to absurd; jest człowiekiem”.
        Niemniej jednak problemem jest „trwanie przy sakramentach” w sytuacji jeśli duchowieństwo, przynajmniej jego znacząca większość, pójdzie za Bergoglio.

        @jan4
        Masoneria wyraźnie i stanowczo stwierdza nieodmiennie, że na drodze do wprowadzenia pełni jej władzy stoi KK. Zatem to stwierdzenie: „Dobrze byłoby jednak, jako owieczka, ewakuować się do innego wyznania chrześcijańskiego zamiast do NWO…” nie uwzględnia tego, że inne wyznania chrześcijańskie czy niechrześcijańskie dla budowy NWO nie stanowią problemu. To wynika z twierdzeń samych wysoko postawionych masonów. Niewątpliwie dotychczasowe obserwacje dają podstawy do stwierdzenia, iż osoba kard. Bergoglio i jego działanie wpisuje się w realizację programu masonerii.

        Polubienie

    • Niestety jan4 nie ma racji. Problemy wiary rozpoczęły się wraz pojawieniem się innych wyznań chrześcijańskich. Protestantyzm i wszystkie jego pochodne to nic innego jak diabelska robota. Mówią, że to jest chrześcijaństwo. Raz byłęm na pogrzebie u zielonoświątkowców – wyszedłem przerażony. Totalna duchowa pustka, dusza umiera i koniec. Może Pan wskrzesi, a może nie. Poziom duchownych głoszących kazanie dramatyczny. I brak tego najważniejszego – EUCHARYSTII. Mamy problem z duchownymi to fakt, ale to nie jest usprawiedliwienie dla grzechu przeciwko Duchowi Świętemu któym jest zmiana wyznania.
      Co do nieomylności papieży to są nieomylni w sprawach doktryny wiary. Z PF sprawa ma się inaczej – nie został wybrany zgodnie z Konstytucją Apostolską. A zatem nie jest papieżem i nie posiada daru nieomylności. To w istocie wyjaśnia obecną sytuację. Duch Św. nie działa. Decyzje PF nie mają mocy w oczach Boga

      Polubienie

  9. Przeczytałem sobie z rana takie cóś:
    http://www.pch24.pl/kosciol-wystawiony-na-sprzedaz–diecezja-cambrai-nie-miala-srodkow-na-jego-utrzymanie,43020,i.html

    Zastanawiam się, czy w sytuacji w której duchowni idą za „papieżem” Franciszkiem, w ogóle łożyć na „Kościół”? Skoro tam nie ma, albo nie będzie – to jeszcze do rozważenia ten czas – (w tabernakulum) Pana Jezusa, to ich modlitwy też będą nic nie warte. Po co utrzymywać niepotrzebne nikomu, prócz samych duchownych, zabudowania?

    Polubienie

    • Interesujące są te komentarze internautów pod tą informacją. Wygląda na to, że świadomość destrukcyjnej działalności kard. Bergoglio jest bardziej powszechna wśród świeckich niż wśród duchownych. Czyżby świeccy byli tą „resztą”?

      Polubienie

      • Duchowni się obudzą z czasem jak dotknie ich bardziej osobista tragedia… I to oni będą cierpieć najwięcej, bo ten rewolucjonsta wyrzuci nieposłusznych na bruk…

        Im się ciągle wydaje, że Bóg do tego nie dopuści… Zbyt długo sidzieli na bezpiecznych pozycjach, aby myśleć, że idzie zmiana… ostatecznie dla niektórych 2000 lat istnienia kościoła jest kartą bezpieczeństwa…

        Bóg ich napominał od ponad 100 lat ( La Sallette, Fatima, Garabandal, Medjugorie + różni prorocy) , no i co? Oni uznali sięza wazniejszych niż jakieś tam objawienia i prorocy, więc nie są teraz GOTOWI… Są jak te „głupie panny” ewangeliczne, BEZ OLIWY W SWOICH LAMPACH… a tu wydarzenia apokaliptyczne są u progu…

        http://ostrzezenie.net/wordpress/2012/01/11/po-globalnej-spowiedzi-przygotuje-moje-powtorne-przyjscie/

        Polubienie

      • @Pinia
        Ja to widzę na co dzień. Oni (duchowni) jednak mają jakieś przekonanie, że jak włożyli sutannę, habit to owszem pokusy są, grzech też, szatan działa ale odstępstwo ostatecznie ich nie dotknie. Jakby mieli być impregnowani na zło bo skończyli teologię i mają święcenia. I modlą się przepisaną liczbę razy. No, święci z urodzenia… Pan Jezus składając obietnicę Piotrowi, że „bramy piekielne nie przemogą” nie powiedział, że nie przemogą duchownych. Obietnicę ostania się dostał jedynie Piotr (i jego następcy), ale jak napisał wcześniej @WojtekP, w przypadku „papieża” Franciszka mamy do czynienia z niekanonicznością wyboru. Wobec czego jeśli przewodnik fałszywy to i ci, którzy za nim postępują postępują w fałszu. Tu widać świetnie, że KK opiera się w sferze widzialnej na jednym człowieku. Zastanawiam się czy duchownych będzie stać by się ogołocić z tej zewnętrznej wiary i zobaczyć plan Boga stawiającego prawdę nad ludzkie przekonania, tzn że autorytet tego człowieka nie z niego pochodzi tylko z Boga o ile człowiek ten jest wierny prawdzie. Jeśli duchowni pokładają wiarę w człowieku to nie są warci naszego zaufania bo zaprowadzą nas do piekła. Bowiem jeżeli odrzucają prawdę to odrzucają w konsekwencji Boga. Nie wierzą Bogu, że On ustanowił Kościół i On ten Kościół podtrzymuje a nie człowiek.

        Polubienie

      • @Pina Co do Medjugorie to trudno mi uwierzyć, iż są to objawienia NMP. Jakieś widmo to tak. W objawieniach jest zbyt dużo sprzeczości.

        Polubienie

      • Sprzeczność to jest w rozumowaniu tych, którzy wynajdują skrawki orędzi bądź odosobnione działania i naświetlają je według swojej logiki. A potem innym trudno się przebić przez to do prawdy.

        Polubienie

      • @WojtekP, czytałam i czytam wypowiedzi wielu wielkich i małych osób na temat Medjugorie. Osobiście byłam tam tuż przed atakiem na wieże w NY. Widziałam tam nawrócenia, łzy pokuty, krzyczących opętanych oraz od wielu lat łzawiącą figurę Chrystusa Zmartwychwstałego. Stałam pod tą figurą godzinami. Nie mogłam uwierzyć, że spływające po niej łzy NIE SPADAJĄ NIGDY NA ZIEMIĘ… (że to są łzy kobiece – wyszło w badaniach laboratoryjnych). Wielu tradsów uważa Medjugorie za fałszywe lub wręcz szatańskie objawienia. Czytałam ostrożnie wszystkie opinie, ale to co przeważyło u mnie zdecydowanie to wypowiedź i osobisty pobyt tam prorokini Vassuli Ryden, którą udało mi się kilkakrotnie spotkać w życiu. Ja w swoim sercu wierzyłam w Medjugorie, bo pozostawiłam tam u Vicki, prośbę mojej znajomej chorej na raka bardzo złośliwego (czerniak), i po moim powrocie okazało się, że rak się cofnał !!! Kobieta ta żyje do dnia dzisiejszego, a wydawało się, że jej dni sa policzone. Jednak Vassula Ryden potwierdziła osobiście i oficjalnie Garabandal (którym kiedyś przestałam się zajmować z winy uczonych teologów w kościele) oraz Medjugorie. Vassula Ryden NIGDY nie pojechała by do Medjugorie, gdyby nie wiedziała od Jezusa lub od Jego Matki, że to są fałszywe/szatańskie objawienia. @WojtekP – czytam potworne wprost ohydne rzeczy o Medjugorie od skąd innąd bardzo świętch osób. Wiem, że się mylą… ale tylko czas i wydarzenia potwierdzą lub rozwieją PRAWDĘ o Medjugorie. Zanim to na 100% nie nastąpi z Woli Bożej, ja nie mam żadnych podstaw aby watpić, wręcz odwrotnie!

        Polubienie

  10. UWAGA !!! UWAGA!!! UWAGA!!!

    Katolicka organizacja VERI CATHOLICI oficjalnie ogłosiła, że konferencja w sprawie POTĘPIENIA HEREZJI jaką jest adhortacja „AMORIS LAETITIA” odbędzie się w RZYMIE w sobotę dnia 25 czerwca 2016 roku !!! Orgaznizacja VERI CATHOLICI skupia około 1350 członków, którzy są poważnie zaniepokojeni stanem duchowym obecnego walczącego kościoła.

    Oto link do tego oświadczenia: https://vericatholici.wordpress.com/2016/05/02/alconf-international-conference-to-condemn-amoris-laetitia-june-25th/

    A OTO LINK POLSKI , ale jeszcze bez najnowszych wiadomości: https://vericatholici.wordpress.com/category/polski/

    https://vericatholici.wordpress.com/2015/02/19/veri-catholici-miedzynarodowego-stowarzyszenia-katolikow/

    Polubienie

    • Ciekawe czy bp. Athanasiusa Schneidera nie odwiedzi „seryjny samobójca”? Albo nie dostanie „propozycji nie do odrzucenia”? Taką propozycję wydaje mi się, iż dostał Mel Gibson po nakręceniu „Pasji”. No i okazało się, że wbrew temu co mówił przed „Pasją” o swojej żonie i rodzinie, po „Pasji” stał się natychmiast zwolennikiem związków partnerskich i ułożenia sobie życia na nowo w jak najbardziej skandalizujący sposób. Ha, może dlatego jeszcze jego żona i dzieci żyją… Oczywiście to jest tylko domniemanie no ale biorąc pod uwagę oddziaływanie filmu to jak najlepiej uderzyć w autorytet?

      Polubienie

      • Ps.
        Jeśli mam rację co do Mela Gibsona to widać jak niełatwo jest kochać Jezusa. Znacznie łatwiej o tym śpiewać i głosić kazania. I to jest zapewne cała tajemnica milczenia duchownych w obliczu jawnej herezji. Robią kariery.

        Polubienie

  11. Zaproszenie na Międzynarodową Konferencję celem zanegowania „Amoris Laetitia”

    „Veri Catholici, międzynarodowe stowarzyszenie katolików poświęcone przeciwstawianiu się błędom promowanym przez Kardynała Kaspera, apeluje do wszystkich katolików na świecie aby dołączyli do nas w Rzymie celem potępienia dokumentu „Amoris Laetitia” i błędów w nim zawartych. Kolejnym krokiem będzie domaganie się od papieża i Świętej Hierarchii wycofania dokumentu oraz formalne i kanoniczne potępienie błędów….

    https://vericatholici.wordpress.com/2016/05/06/zaproszenie-na-miedzynarodowa-konferencje-celem-zanegowania-amoris-laetitia/

    Polubienie

    • Witamy serdecznie u nas, na tym blogu. Jestem tylko ciekawa, czy polskich biednych teologów, którzy rozumieją skandal jakim jest Franciszek dla kościoła ( a takich jest niestety niewielu) będzie finansowo stać na wyjazd do Rzymu… Co daj im Boże…

      Polubienie

  12. Papież Franciszek przygotowuje się do roli CUDOTWÓRCY. Jak wiemy będą jemu przypisywane „cuda”, aby potwierdzić przed światem jego tzw: „świętość” i aby zwiedzeni ludzie podażyli za jego fałszywą religią:

    „Będzie traktowany jak żyjący święty. Ani jedno słowo z jego ust nie będzie kwestionowane.

    Będzie również sprawiał wrażenie, że posiada nadprzyrodzone umiejętności i ludzie natychmiast uwierzą, że potrafi czynić cuda.” http://ostrzezenie.net/wordpress/2012/01/22/falszywy-prorok-bedzie-traktowany-jak-zyjacy-swiety-ci-ktorzy-mu-sie-sprzeciwia-zostana-uznani-za-heretykow/

    Oto miesiąc temu na Placu Watykańskim przed oczami całego świata, Franciszek miał pobłogosławić 5-letnią dziweczynkę z USA, która posiada nieuleczalną chorobę genetyczną odbierającą jej stopniowo wzrok oraz słuch. Oto poniżej wideo z tego „błogosławieństwa”. Co on robi z jej oczami? Co to za ruchy jego palców na jej gałkach ocznych? Zachowuje się jak jakiś szaman lub healer – kiedy to zobaczyłam to od razu wiedziałam, że to trening do roli cudotwórcy… GDZIE TU JEST JAKIEŚ BŁOGOSŁAWIEŃSTWO? ŻADNEGO ZNAKU KRZYŻA NAD TYM DZIECKIEM tylko jego jakieś hokus-pokus !!! Jan Paweł II nigdy się tak zarozumiale nie zachowywał…

    Polubienie

    • Jak możesz się oburzać. Nic w Tobie pokory. W końcu Pan Jezus kładł ręce a nawet okładał błotem… Zapomnieli mu tam miseczki z jakąś breją przynieść bo plac wybrukowany i ciężko by było wyrywać kostkę by dostać się do piachu.
      A ja już jestem heretykiem wśród swoich.

      Polubienie

  13. Pinia załamałaś mnie trochę tym wpisem. Wiedziałam, że będzie czynił „cuda” ale nie sądziłam że już. Myślałam że wtedy, kiedy będzie już oficjalnie znany wszystkim antychryst. Czas przyśpieszył i tak jak było napisane w Księdze Prawdy- wydarzenia zaczną przyśpieszać i to się dzieje właśnie.

    Polubienie

    • @Apostołka
      Co prawda do @Pini był Twój wpis ale ja się „wetnę”. I nie przeproszę. Howgh. 🙂
      Otóż z Twojej wypowiedzi wynika jednoznacznie, że część osób czeka na jawną deklarację typu: jestem fałszywym prorokiem albo coś w tym rodzaju. W każdym razie coś bezdyskusyjnego. Żeby tak „czarno na białym”… Wtedy wystąpią przeciw bo mają „ochronę” jednoznaczności. Otóż nic takiego nie będzie. To jest „ciche” niszczenie KK. Taki zabieg stosuje masoneria w stosunku do tych co chce ich ogłupić. Podstęp. Kiedy będzie „czarno na białym” będzie już za późno, można tak powiedzieć. Tak w tej chwili – to czekanie – wygląda sytuacja w postępowaniu duchowieństwa. Herezja się rozprzestrzenia a „papież” Bergoglio umacnia swoją pozycję. Nieliczne głosy sprzeciwu zostaną skutecznie spacyfikowane. Na to wygląda. Można powiedzieć, że duchowieństwo w imię świętego spokoju zdradza laikat, a to wynika ze zdrady Chrystusa. To zresztą będzie lekcja pokory dla nich by zrozumieli, że są sługami Pana i ich pozycja wynika z daru jaki otrzymali a nie ich własnych zasług, zdolności, wyuczonej wiedzy…
      A przecież postępowanie biskupów Filipińskich i Niemieckich oraz milczenie Franciszka jasno pokazuje, że mamy do czynienia z herezją. Wygląda na to, że postępowanie biskupów polskich także uwidocznione chociażby w tekście Aktu Zawierzenia z 03.05.2016 r.

      Polubienie

    • Droga Apostołko, to narazie TRENING… On cudu żadnego nie uczynił, ale czy ty widzisz co on robi z oczami tego dziecka? No i po co? Chce się poczuć wprawny w swoich przyszłych Zaplanowanych cudach…. Przecież wrażenie musi być…

      Polubienie

    • I dochodzimy do 3.5 roku od wyboru czyli mija pół tygodnia i zarazem plus minus jest koniec roku miłosierdzia i teraz 3.5 roku niemiłosierdzia?

      Polubienie

      • Ja sobie tak myślę, że wszelkie datowanie jest obarczone możliwością błędu ludzkiego, chociaż ta interpretacja jest bardzo możliwa. Niemniej ja ten proces „wielkiego ucisku” uważam za zapoczątkowany w wojnie z Jugosławią, z tym że może jest to w znaczeniu szerokim, przygotowania, natomiast w ścisłym to kto wie… Te 3.5 roku… Jeśli trzymać się symboliki to 06.06.2016 r. w dacie mamy 3×6, chociaż data wyboru kard. Bergoglio 13.03.2013 r. to 3×3 mogłoby oznaczać doskonałość albo kres doskonałości niczym zamknięcie Ewangeliarza na pogrzebie JPII. Zresztą data wyboru mogła być ustawiona pod Bergoglio na użytek takich rozważań. W każdym razie ta zbieżność jest interesująca… Jednakże wolę trzymać się innych znaków jak np. wprowadzenie herezji w doktrynę. Ponieważ doktryny nie można zmienić to raczej bym patrzył na to jak na wyprowadzenie ludu bożego z ziemi obiecanej do ziemi egipskiej. Przypomina mi to dowcip/anegdotę, którą ongiś napisał ks. Jan Twardowski o pewnym kapłanie (chyba chodziło o kazania): „X znowu dokonał cudu. Zamienił wino w wodę.”
        W każdym razie wg. mnie działalność „papieża” Bergoglio tworzy – tak to nazywam – kościół bergogliański i koreluje silnie z innymi procesami tworzącymi NWO jak np. układ TIPP. No i oczywiście islamizacja obszaru chrześcijańskiego, w którym to procesie Franciszek ma swój walny udział, nie do przecenienia. Z informacji o NWO, którego istotną składową jest kościół bergogliański, wynika, że osoby takie jak my muszą być gotowe na prześladowania. Kogo i w jakim stopniu owe prześladowania dotkną tego oczywiście nie wiemy ale gotowym lepiej być. Ja osobiście z natury męczennikiem nie jestem i wolę jak mnie nic nie boli. Polecam się opiece Matki Bożej by mnie chroniła a co Bóg da to zobaczymy. Wybór mam prosty: albo prawda albo zdrada Chrystusa. To samo dotyczy Polski.

        Polubienie

      • http://ostrzezenie.net/wordpress/2014/06/19/matka-zbawienia-cuda-te-wydarza-sie-w-przeciagu-3-lat/

        Matka Zbawienia: Cuda te wydarzą się w przeciągu 3 lat
        czwartek, 19 czerwca 2014, godz. 13.48
        Moje dziecko, Cuda, do których ma dojść z rozkazu Mojego Przedwiecznego Ojca, wkrótce staną się widoczne we wszystkich częściach Ziemi. Cuda te zadadzą kłam wszelkiemu ludzkiemu rozumowaniu, naukowej wiedzy i doświadczeniu. Ziemia, słońce i księżyc będą tak reagowały, że będą kreowały bardzo niezwykłe widowiska — i wielu będzie wiedzieć, że mogło do nich dojść jedynie za sprawą Bożej Ręki. Cuda te wydarzą się w przeciągu trzech lat, a to, że do nich dojdzie, będzie miało swój powód. Mają one pomóc ludzkości rozniecić wiarę, aby ludzkość sobie uświadomiła, że wszystko jest kontrolowane przez Bożą Rękę.
        Kiedy bowiem człowiek dopuszcza się nikczemnych działań i czynów, mogą one zostać przechwycone przez Boga. Walka pomiędzy diabłem a Bogiem jest dla ludzi ciężka do pojęcia. Kiedy dochodzi do niesprawiedliwości, to dozwolone jest to dla różnych powodów, ale głównie wynika z to potrzeby oczyszczenia. Może wydawać się to niesprawiedliwe, ale rozumienie tego nie jest dane człowiekowi, chyba że jest mu dany Dar Wiedzy, który pochodzi od Ducha Świętego. Dopiero wtedy, kiedy dusze są oczyszczone, zaczynają sobie uświadamiać, w jaki sposób działa Bóg, aby doprowadzić Jego dzieci do stanu, w którym mogą Go one rozpoznać.
        W ramach cudów, o których mówię, dojdzie do wielkich Bożych Aktów, które będą powiązane z tragediami, które zostaną zażegnane, choć z naukowego punktu widzenia będzie się to wydawało niemożliwe. Będą one także dotyczyć wielkich znaków na nieboskłonie, ruchu Ziemi oraz kolorów, mających związek z naturą.
        Mój własny udział w tych Cudach uwidoczni się poprzez znaki, które umieszczę w Miejscach Moich objawień dookoła świata. Nie lękajcie się tych Cudów, gdyż one są Darem od Boga. Bądźcie wdzięczni za Jego Miłosierdzie, gdyż nie ma takiego wielkiego zadania, którego by On się nie podjął, aby sprawić, żeby rasa ludzka została przebudzona, aby móc Go przyjąć. Taka jest bowiem Wola Boga, gdyż On kocha każdego jednego z was.
        Wasza umiłowana Matka
        Matka Zbawienia

        Polubienie

  14. Lolo nie chodziło mi, o jego ujawnienie, bo co do jego osoby mam swoje przekonanie- wierzę słowom zapisanym w Księdze Prawdy. Wiem, że jest fałszywy i nic tego nie zmieni. A już absolutnie nie czekam na jego deklaracje, bo wiem, że wilki w owczej skórze nie ujawnią się oficjalnie tylko posłużą się kłamstwem Chodziło mi o cuda, które miał czynić. Myślałam, że te pseudo cuda nastąpią trochę później.

    Polubienie

    • @Apostołka
      Rozumiem. Problem jednak w tym co to znaczy „później”? Tak jak mamy do czynienia z rozwojem świętości tak i jest rozwój opętania. Szatan uzyskuje coraz większy wpływ. I im bardziej herezja się rozszerza tym potężniejsze działanie szatana, bowiem nie ma komu modlić się o jego powstrzymanie – lud podąża za swym przewodnikiem. Oczywiście pod przywództwem duchowieństwa. Chrystus nie mógł czynić znaków w Nazarecie z powodu niedowiarstwa mieszkańców. A „cuda” będą tylko umacniać nową wiarę. One oczywiście będą do pewnego momentu… kłania się np. „Jańcio Wodnik” a później nastąpi wielkie „bum”. Ale co zwodzenia nastąpi to nastąpi.
      W każdym razie ja to widzę jako ten proces opisany przez św. Pawła:
      „Albowiem już działa tajemnica bezbożności. Niech tylko ten, co teraz powstrzymuje, ustąpi miejsca, wówczas ukaże się Niegodziwiec, którego Pan Jezus zgładzi tchnieniem swoich ust i wniwecz obróci [samym] objawieniem swego przyjścia. Pojawieniu się jego towarzyszyć będzie działanie szatana, z całą mocą, wśród znaków i fałszywych cudów, [działanie] z wszelkim zwodzeniem ku nieprawości tych, którzy giną, ponieważ nie przyjęli miłości prawdy, aby dostąpić zbawienia. „ (2Tes 2:7-10; BT)
      I jeszcze jedno jeśli chodzi o złudzenie „później”:
      „Kiedy bowiem będą mówić: Pokój i bezpieczeństwo – tak niespodzianie przyjdzie na nich zagłada, jak bóle na brzemienną, i nie ujdą.” (1Tes 5:3; BT)
      Zakładanie „później” wydaje mi się, że jest jednym z powodów, dla których odstępstwo bergogliańskie przez wielu nie jest dostrzegane. A przecież wszystko jest robione „w biały dzień”. Jawnie. Zastanawia mnie, o czym tu dyskutować? Właściwie to powinno dziwić, że tych cudów jeszcze nie ma… Ale pewnie chodzi o jakieś fajerwerki… Może na ŚDM? Paru charyzmatyków tu my mieli to i „papież” Bergoglio może się wpisać w trend. W każdym razie coś spektakularnego. No chyba, że Polacy twardo będą stali przy Tradycji z wierni Matce Bożej. Oczywiście z pominięciem „głębokiego zjednoczenia z Głową Kościoła Rzymskokatolickiego, Ojcem Świętym Franciszkiem”

      Polubienie

  15. Tak przynajmniej MBM mówi…a jeszcze 7 lat tłustych i 7 chudych z Księgi Wyjścia 7 l panowania B16 i potem 7 lat F1 bardzo interesujące

    Polubione przez 1 osoba

  16. Poszedłem sobie dzisiaj na Mszę Św. w rycie trydenckim. No w końcu tam to powinna być pewność co do ważności Przeistoczenia. Wchodzę i widzę na honorowym miejscu duże styropianowe logo ŚDM, z portretem papieskim opartym o to logo. Portret zakrywał dół logo a nad logo napis: „BŁOGOSŁAWIENI MIŁOSIERNI”. No to sobie myślę: już po ptokach. Ale to był portret zamyślonego/modlącego się Jana Pawła II więc się nie czepiam.
    Uświadomiłem sobie jedną rzecz przy okazji. Mamy niejako wdrukowane w świadomość, iż jak patrzymy na kapłana a już na pewno na papieża, to że reprezentuje on Chrystusa i cokolwiek by czynił czy by mówił, będzie miał na myśli właśnie Jego. Ten skrót myślowy dobry był przy Janie Pawle II czy przy Benedykcie XVI, ale nie sprawdza się przy Franciszku. Właściwie przy „papieżu” Franciszku. W tym przypadku szata i pozycja mówiącego mylą.

    Polubienie

    • Ps
      Napisałem o tym myśleniu bowiem na filmie zaprezentowanym pod linkiem od @WojtkaP, „papież” Franciszek nie wspomina ani słowem – jak to napisał @WojtekP – o Bogu. Nie mówiąc już o Chrystusie.

      Polubienie

    • To, lolo, masz wątpliwości co do ważności przeistoczenia na Novus Ordo? Kapłan zawsze działa w sakramentach, w liturgii in persona Christi, w osobie Chrystusa, i bardzo dobrze, że mamy to wdrukowane w świadomość. Nie mówię o codziennym zachowaniu, bo świętość kapłanów jest różna, ale zamiast krytykanctwa powinniśmy się za nich modlić dzień w dzień.

      Polubienie

      • Dziękuję za wyjaśnienie ale nie mam problemów z Novus Ordo. O to zresztą kiedyś się ściąłem z tradycjonalistami czyli tymi co uznają tylko ryt trydencki. Natomiast mam problem z „papieżem” Franciszkiem i tymi co za nim idą. @Pinia przytaczała już pytanie teologiczne o ważność Mszy Św. w sytuacji jawnego poparcia herezji. Nie mamy bowiem wtedy do czynienia z zwykłą – że tak się wyrażę – grzesznością ale z całkowitym sprzeciwem Duchowi Świętemu, grzechem przeciwko Duchowi Świętemu.

        Polubienie

      • Msza Święta sprawowana jest ważnie, choćby kapłan był heretykiem – jeśli tylko jest ważnie wyświęcony, ma intencję sprawowania Mszy (Przeistoczenia) i zachowany jest ryt w tym, co jest istotne.

        Polubienie

      • @Bernard
        W istocie pojawia się pytanie czy Msza Św. sprawowana wg. rytu przez ważnie wyświęconego kapłana, który jednak podąża świadomie za herezją jest ważna? Innymi słowy czy Marcin Luter ma prawo sprawować Najświętszy Sakrament?

        Polubienie

      • No wiesz @Bernard ale tak czy owak problem pozostaje. Stanowisko Lutra brało się stąd, iż wziął rozbrat z Kościołem. Jak to się mówi: chciał się pięknie różnić… Teraz problem jest pozornie inny, ale jeśli kapłan odprawia Mszę Świętą zgodnie z intencjami „papieża” Franciszka, z całą świadomością to jest czy nie jest to herezja w znaczeniu właściwym? Czy nie jest to odłączenie od wspólnoty Kościoła? W końcu zostało zakwestionowane nauczanie Kościoła i to w punkcie fundamentalnym.

        Polubienie

  17. Chciałbym dorzucić moje 2 grosze na temat mszy św., zastrzegam nie jestem „profesjonalista”. Otóż trzeba przede wszystkim zauważyć ze:
    1. Msza jest to ofiara przebłagalna składana do Boga. Od wieki wieków ludzie czcili Boga poprzez składanie ofiar ( Kain i Abel itd) ale nie tylko w judaizmie, tez w innych religiach centralnym punktem w świątyni był ołtarz na których kapłani składali ofiary.
    2. My katolicy uważamy ze w naszych świątyniach jest żywy Bóg, w odróżnieniu od żydów czy protestantów którzy spotykają się w miejscach modlitewnych

    Teraz, czy powinno się uczestniczyć w mszy w której kapłan składa ofiarę ku Bogu, czy w mszy w której kapłan jest obrócony tyłem do Boga i składa ofiarę w stronę ludzi?
    Myślę ze to jest oczywiste
    Novus Ordo jest logicznym wynikiem Soboru Wat. II, nie sposób nie zauważyć wyniesienia człowieka w dokumentach soboru czy encyklikach posoborowych papieży.
    PS. Dzieki panie Bernardzie za blog

    Polubienie

    • Kto jest Bogiem we Mszy Świętej i w którą stronę jest obrócony kapłan do Niego? Czyż Konsekrowana Hostia nie jest i Ofiarą i jednocześnie Chlebem Żywym, który spożywają wierni? Spożywanie to element uczty. Co jest centrum Mszy Świętej?

      Polubienie

Możliwość komentowania jest wyłączona.