Marco Tosatti: Franciszek stworzył równoległą Kurię Rzymską

tosatti

Miała być reforma Kurii Rzymskiej, a jest Kuria równoległa, paralelna i dobór osób, które się bezwarunkowo podporządkują.

Krótkie podsumowanie poglądów znanego włoskiego watykanisty Marco Tosattiego w związku z ostatnimi posunięciami administracyjnymi Franciszka. 

Względy personalne. Marco Tosatti pisze, że papieska reforma Kurii Rzymskiej ma wybitnie personalny charakter. Dla Franciszka kryterium wyboru nie są kompetencje danych osób, lecz ich bezwarunkowa lojalność wobec papieża oraz to, do jakiego stopnia są gotowe się mu podporządkować.

Na odwrót. Tosatti zauważa, że Franciszek nie spełnił życzeń kardynałów sprzed elekcji w 2013 roku. Oczekiwali oni ograniczenia władzy Sekretariatu Stanu oraz tego, że będą zwoływane regularne spotkania przewodniczących watykańskich kongregacji z papieżem. Rzeczywistość wygląda jednak zupełnie inaczej. Niektórzy przewodniczący kongregacji prawie wcale nie mają okazji spotkać się z papieżem, inni muszą czekać miesiące na wyznaczenie terminu takiego spotkania.

Puste skorupy. Według Tosattiego Franciszek stworzył równoległą kurię. Nielubiani współpracownicy są po cichu usuwani. Tosatti twierdzi, że liczba takich przypadków jest niemała. Gdy nie jest to możliwe bez wywołania skandalu, osoby te przerabia się w „puste skorupy”, które są de facto pozbawione władzy. Tosatti wskazuje na przykład kard. Quelleta, przewodniczącego Kongregacji ds. Biskupów, kard. Sarah, przewodniczącego Kongregacji ds. Kultu, oraz na osobę kard. Müllera, przewodniczącego Kongregacji Nauki Wiary.

 

Tłumaczenie z gloria.tv z angielskich newsów z 20.02.2017
Więcej po włosku: ^^^http://www.marcotosatti.com/2017/02/19/la-strategia-del-ragno-come-gestisce-il-potere-in-curia-e-altrove-il-pontefice-ora-regnante/
oraz tutaj:
^^^http://www.lanuovabq.it/it/articoli-la-riforma-della-curia-una-curia-parallela-19009.htm

 

270 uwag do wpisu “Marco Tosatti: Franciszek stworzył równoległą Kurię Rzymską

  1. Nadszedł czas, gdy ażeby zrozumieć słowa papieża – czyt. fałszywego proroka – wybitne głowy kościoła muszą pisać książki jako azymut drogi postępowania … !

    „Amoris laetitia” – co powiedział i czego nie powiedział Franciszek

    Wybitny znawca prawa kanonicznego omawia adhortację Ojca Świętego.
    Książka szczególnie pomocna dla kapłanów oraz w duszpasterstwie rodzin.

    „Mimo że od ogłoszenia przez Papieża Franciszka adhortacji apostolskiej „Amoris laetitia” upłynęło już ponad dziesięć miesięcy, niektóre sformułowania rozdziału VIII tego dokumentu nie przestają być przedmiotem ożywionej dyskusji. Krąg zabierających w niej głos systematycznie się powiększa, a języczkiem u wagi pozostaje niezmiennie kwestia Komunii św. dla małżonków rozwiedzionych (po ślubie kanonicznym) i żyjących w nowych związkach (tzw. nieregularnych).

    http://www.naszdziennik.pl/wiara-kosciol-w-polsce/175381,amoris-laetitia-co-powiedzial-i-czego-nie-powiedzial-franciszek.html

    Polubione przez 1 osoba

  2. Tak się zastanawiam, czy ta modlitwa ma imprimatur !!

    Oczywiście to pytanie retoryczne i trochę złośliwe, ale skoro wyrzuca się brak imprimatur w odniesieniu do Modlitw Krucjaty, napisanych przez same Niebo, to czy nie mogę wymagać od tych napisanych przez dostojników Kościoła!!!??

    W ostatnich dniach, kardynał arcybiskup Mediolanu Angelo Scola spotkał się z 800 lokalnych organizatorów Mszy z Papieżem, zaplanowanym na 25 marca, w wieku 15 lat, do Parku Monza. Kardynał potwierdził przedstawicielom parafiach ich znaczenia i ich kluczowej roli w tworzeniu wszyscy rozumieją, że „twarzą w twarz z Papieżem nie ma sobie równych. Spotkać się z Ojcem Świętym osobiście, otrzymać ten dar, który chciał wynagrodzić nam wybierając nasze miasto zamiast innych miast europejskich, to doświadczenie, które wyznacza nasze życie i daje nam entuzjazm i radość, aby kontynuować. ” Rol (lokalne przywództwo organizacyjne) jest kluczową postacią w sukces tego dnia, ponieważ ma możliwość dotarcia do wszystkich społeczności lokalnych i wspieranie i utrzymanie rejestracje wiernych, którzy chcą uczestniczyć w Mszy z Papieżem.

    Do 25 marca
    Oto modlitwa Angelo Scola na wizytę Papieża
    Arcybiskup, kardynał Angelo Scola, skomponował modlitwę za przygotowanie Franciszek wizyty w Mediolanie w sobotę, 25 marca (w załączeniu). Modlitwa towarzyszy obraz Madonny delle Grazie (Monza – malarza Lombard XV wieku). Jest on dostępny w Kurii do proboszczów i księży, którzy chcą jednocześnie wycofać akredytację na spotkanie z Papieżem w katedrze.

    „Panie Jezu, że nawet powtarzać do nas:
    „W tym mieście Mam wielu ludzi ” pomaga nam myśleć i czuć jak ty.
    Dziękuję za dar od Franciszek pielgrzym wśród nas aby potwierdzić nam w wierze.
    Obdarz nas do pójścia za Nim z synowską miłością.
    La Madonnina, Twoja i nasza Matka najsłodsza czuwać nad wszystkimi swoimi dziećmi,
    osuszyć łzy z ich oczu, zwłaszcza dzieci chorych, w podeszłym wieku,
    który jest cieniem śmierci, ubogich i odrzuconych.
    Amen

    http://www.santalessandro.org/2017/02/papa-francesco-a-milano-una-app-con-notizie-in-tempo-reale-le-indicazioni-per-la-diocesi-di-bergamo/

    https://translate.googleusercontent.com/translate_c?depth=1&hl=pl&prev=search&rurl=translate.google.pl&sl=it&sp=nmt4&u=http://www.chiesadimilano.it/cmlink/papa-a-milano/news-papa/ecco-la-preghiera-di-scola-per-la-visita-del-papa-1.141899&usg=ALkJrhj2XoV0eRs53T07F6-HSl_YuSZwxg

    Polubienie

  3. PAP
    15 minut temu
    Włochy: coraz wyraźniejsze zagrożenie zamachami

    Istnieje coraz wyraźniejsze ryzyko zamachów terrorystycznych we Włoszech, jakich mogą dokonać osobnicy, którzy ulegli radykalizacji i postanawiają nie jechać na front Państwa Islamskiego (IS) – poinformowano w raporcie służb specjalnych dla włoskiego parlamentu.
    (…)
    Ponadto siły specjalne odnotowały „nasilającą się kampanię pogróżek” pod adresem Włoch ze strony dżihadystów, którzy w tym celu wykorzystują zdjęcia zabytków, a nawet wizerunek papieża.
    (…)

    W obszernym dokumencie mowa jest też o zagrożeniu atakami przy użyciu broni „chemiczno-bakteriologiczno-radiologiczno-nuklearnej”.
    Według wywiadu poważne zagrożenie mogą stanowić tzw. lwiątka kalifatu, czyli dzieci wykorzystywane do przeprowadzenia zamachów. W materiałach propagandowych z groźbami ich dokonania wymieniony został m.in. Rzym.

    http://wiadomosci.onet.pl/swiat/wlochy-coraz-wyrazniejsze-zagrozenie-zamachami/tzh502e

    Polubienie

  4. Franio udaje wielce miłosiernego i dbającego o biednych a z drugiej strony szydzi z wiary na lewo i prawo……jak jest taki kozak niech zainstaluje uchodźców u siebie…..robi wszystko na pokaz…a z tymi butami to juz w ogóle jakaś parodia

    Polubienie

  5. Czy jesteśmy gotowi zostawić coś z naszej przeszłości?

    Papież odwiedził rzymskich anglikanów.

    Chrystus patrzy dziś na nas i pyta się: Czy przez wzgląd na Mnie jesteś gotowy zostawić coś z twojej przeszłości? – te słowa znalazły się w centrum papieskiej homilii wygłoszonej w anglikańskim kościele wszystkich świętych w Rzymie. Jest to pierwsza wizyta Papieża u rzymskich anglikanów. Franciszek wziął udział w wieczornej liturgii słowa, odpowiedniku katolickich nieszporów.

    W homilii przypomniał, że wspólnota anglikanów w Wiecznym Mieście obchodziła niedawno 200-lecie istnienia. Przez te lata wiele się zmieniło, również we wzajemnych relacjach. W przeszłości patrzyliśmy na siebie z podejrzliwością i wrogością. Teraz uznajemy się za braci i siostry w Chrystusie – mówił Papież.

    Odniósł się on również do faktu, że z okazji tego jubileuszu anglikańska parafia zamówiło nową ikonę Chrystusa Zbawiciela.

    „Chrystus na nas patrzy, a Jego utkwione w nas spojrzenie jest spojrzeniem zbawienia, miłości i współczucia. To samo miłosierne spojrzenie przeszyło serca apostołów, którzy weszli na drogę nowego życia, aby naśladować i głosić Mistrza. W tym świętym wizerunku Jezus, patrząc na nas, wydaje się kierować również do nas pewne wezwanie, apel: Jesteś gotowy ze względu na Mnie porzucić coś z twej przeszłości? Chcesz zostać posłańcem Mej miłości i miłosierdzia?” – mówił Papież.

    Franciszek odwołał się następnie do trudnych doświadczeń św. Pawła ze wspólnotą w Koryncie, czego świadectwem są jego listy do Koryntian.

    „Apostoł przezwycięża rozbieżności z przeszłości i przeżywa swą posługę zgodnie z miłosierdziem, którego sam doświadczył. Nie zniechęca się podziałami, lecz oddaje się pojednaniu. Kiedy my, jako wspólnota ochrzczonych, stajemy wobec sporów i zwracamy się do miłosiernego oblicza Chrystusa, aby te spory przezwyciężyć, robimy dokładnie to samo, co robił św. Paweł w jednej z pierwszych wspólnot chrześcijańskich” – mówił Ojciec Święty.

    Papież zauważył, że Pawłowi udało się pojednać ze wspólnotą w Koryncie dzięki pokorze i ufności pokładanej w Bogu. Franciszek zapewnił następnie, że katolicy i anglikanie z pokorą wyrażają wdzięczność za to, że po wiekach wzajemnej nieufności są dziś w stanie uznać, że łaska Chrystusa działa zarówno w jednych, jak i drugich. Między chrześcijanami wzrosło pragnienie większej bliskości, które przejawia się we wspólnej modlitwie i wspólnym świadectwie, zwłaszcza poprzez różne formy posługi – powiedział Papież w anglikańskiej parafii w Wiecznym Mieście.

    W drugiej części wizyty w parafii anglikańskiej Franciszek odpowiedział na trzy pytania, które zadali mu wierni tamtejszej wspólnoty. W pierwszym wyrażono ubolewanie, że wielu katolików słabo zna tradycję anglikańską, a ich wiedza na ten temat sprowadza się jedynie do Henryka VIII. Franciszek przyznał, że mamy za sobą trudną historię. Przestrzegł jednak przed wyrywaniem z kontekstu przeszłości pojedynczych wydarzeń jakoby były to wydarzenia emblematyczne dla naszych relacji. Wydarzenia z przeszłości należy zawsze interpretować według hermeneutyki danej epoki. Franciszek przypomniał jednak, że pomimo trudnych doświadczeń również w przeszłości zdarzały się pozytywne zachowania. Wspomniał też o wielkim dziedzictwie świętych, które łączy katolików i anglikanów, oraz o tradycji monastycznej, która została zachowana w obu wyznaniach.

    Drugie pytanie było wymierzone w Benedykta XVI. Stwierdzono, że przestrzegał on przed zagrożeniem, jakie może wypływać z faktu, że w dialogu ekumenicznym daje się pierwszeństwo działalności społecznej zamiast kontynuować bardziej wymagający dialog teologiczny. Zadająca pytanie anglikanka z Nowej Zelandii zauważyła, że Franciszek zdaje się preferować coś odwrotnego i chciała wiedzieć, czy jest tak rzeczywiście. Odpowiadając Ojciec Święty powiedział, że nie wie, co tak naprawdę powiedział Benedykt XVI i w jakim kontekście. Podkreślił jednak, że w relacjach ekumenicznych ważna jest zarówno współpraca, jak i dialog teologiczny.

    Ostatnie pytanie dotyczyło młodych Kościołów w południowej części globu, które na polu ekumenizmu wykazują się większą żywotnością niż wspólnoty w Europie. Papież potwierdził to zjawisko. Przyznał, że on sam w Buenos Aires utrzymywał bardzo dobre relacje z anglikanami. Ujawnił też, że zastanawia się nad możliwością odbycia wizyty do Sudanu Południowego, bo został tam zaproszony przez pasterzy różnych wyznań. Chciałby się tam udać z prymasem wspólnoty anglikańskiej.

    Franciszek zastrzegł, że Kościół potrzebuje zarówno żywotności nowych Kościołów, jak i doświadczenia Kościołów dojrzałych, co w ekumenizmie przejawia się w głębi dialogu teologicznego.
    http://ekumenizm.wiara.pl/doc/3720774.Czy-jestesmy-gotowi-zostawic-cos-z-naszej-przeszlosci

    Polubienie

  6. @Beata
    No tak obejrzałem całego dr. Krajskiego co to dałaś
    1) Franciszek jest Papieżem.
    2) Herezja owszem w Watykanie na szczytach ale do końca nie wiadomo kto konkretnie
    3) Można domniemywać, że Antychryst jeśli już to utożsamiany jest z papieżem a fałszywy prorok nie istnieje, przynajmniej na tym spotkaniu
    4) Papież (?) Antychryst nawróci się w ostatnim momencie i będzie zbawiony.

    Generalnie wszyscy uznają „papieża Franciszka”. Do d… z taką opozyjcą i czcicielami Matki Bożej, admiratorami III Tajemnicy Fatimskiej. Przypomina to gadkę o dziewczynie co to chciałaby a boi się, czyli „za a nawet przeciw”. To ja będę nadal zdystansowany wobec autorytetów. W ten sposób władzy Bergoglio się nie obali. Samo głoszenie herezji daje podstawę do odrzucenia go jako papieża a taką podstawą bezdyskusyjną są nieprawidłowości związane z wyborem.
    To ja owszem dr. Krajskiego mogę sobie słuchać ale ekscytować się nie zamierzam. I to ma być twarda opozycja…

    Polubienie

    • Tu daję pełny tekst tego co opublikowano w 2000 roku:

      „Trzecia część tajemnicy wyjawionej 13 lipca 1917 w Cova da Iria-Fatima

      (tekst oficjalny)

      Piszę w duchu posłuszeństwa Tobie, mój Boże, który mi to nakazujesz poprzez Jego Ekscelencję Czcigodnego Biskupa Leirii i Twoją i moją Najświętszą Matkę.

      Po dwóch częściach, które już przedstawiłam, zobaczyliśmy po lewej stronie Naszej Pani nieco wyżej Anioła trzymającego w lewej ręce ognisty miecz; iskrząc się wyrzucał języki ognia, która zdawało się, że podpalą świat; ale gasły one w zetknięciu z blaskiem, jaki promieniował z prawej ręki Naszej Pani w jego kierunku; Anioł wskazując prawą ręką ziemię, powiedział mocnym głosem: Pokuta, Pokuta, Pokuta! I zobaczyliśmy w nieogarnionym świetle, którym jest Bóg: „coś podobnego do tego, jak widzi się osoby w zwierciadle, kiedy przechodzą przed nim” Biskupa odzianego w Biel „mieliśmy przeczucie, że to jest Ojciec Święty”. Wielu innych Biskupów, Kapłanów, zakonników i zakonnic wchodzących na stromą górę, na której szczycie znajdował się wielki Krzyż zbity z nieociosanych belek jak gdyby z drzewa korkowego pokrytego korą; Ojciec Święty, zanim tam dotarł, przeszedł przez wielkie miasto w połowie zrujnowane i na poły drżący, chwiejnym krokiem, udręczony bólem i cierpieniem, szedł modląc się za dusze martwych ludzi, których ciała napotykał na swojej drodze; doszedłszy do szczytu góry, klęcząc u stóp wielkiego Krzyża, został zabity przez grupę żołnierzy, którzy kilka razy ugodzili go pociskami z broni palnej i strzałami z łuku i w ten sam sposób zginęli jeden po drugim inni Biskupi Kapłani, zakonnicy i zakonnice oraz wiele osób świeckich, mężczyzn i kobiet różnych klas i pozycji. Pod dwoma ramionami krzyża były dwa Anioły, każdy trzymający w ręce konewkę z kryształu, do których zbierali krew Męczenników i nią skrapiali dusze zbliżające się do Boga.

      (1) Tłumaczenie odtwarza wiernie tekst oryginalny, w tym także niedokładności interpunkcji, co zresztą nie przeszkadza w zrozumieniu tego, co widząca chciała powiedzieć.”

      Mogę tylko napisać, że interpretacja dr. Krajskiego nie jest jedyną możliwą odnośnie tego tekstu.

      Polubienie

      • To jest klasyczna alegoria tzn wiele.symboli i scen symbolicznych- tworzą one fabułę, opowieść…
        To znaczy, że mogą się one okazać równie dobrze doslownoscią jak i skrywac prawdziwe znaczenie.
        Pozostaje duchem to ogarnąć na kolanach. Rzecz wydaje się prosta ale rozum zawsze coś lubi pokręcić.
        Poza tym nie ma tu tych fragmentów o których wspominał w Fuldzie JPII tj o kataklizmach szczegolnie przy wybrzeżach mórz.
        Także za utajnienie przepraszał BXVI, przyznał się że chciał ujawnić wszystko, ale..? były siły co się na to nie zgodziły.
        Kilku ludzi czytało całość chyba ojciec Amotrh mówił, że jest tam o dwóch papiezach równocześnie żyjących i o zamieszaniu z tego wynikłym oraz gniciu KK od najwyższych jego kręgów.

        Polubione przez 1 osoba

      • @Beata
        Nie przesadzajmy z tą erupcją. Ale znacznie groźniejsze są superwulkany, o których wspominał też dr. Krajski i zapewne zgodnie z informacjami zawartymi w Ewangeliach będą się wybudzać. Jak się przed tym obronić?
        W tym co przedstawiono jako III Tajemnicę Fatimską w 2000 roku jest to:
        „…zobaczyliśmy po lewej stronie Naszej Pani nieco wyżej Anioła trzymającego w lewej ręce ognisty miecz; iskrząc się wyrzucał języki ognia, która zdawało się, że podpalą świat; ale gasły one w zetknięciu z blaskiem, jaki promieniował z prawej ręki Naszej Pani w jego kierunku;”
        A w Apokalipsie św. Jana jest coś takiego:
        ” Potem posłyszałem donośny głos ze świątyni, mówiący do siedmiu aniołów: Idźcie, a wylejcie siedem czasz gniewu Boga na ziemię!” (Ap 16:1; BT)

        Świat wygląda na to, że jest stracony w dużej części. No jeszcze zostało Ostrzeżenie… Ale Polska ma szansę. Te publiczne Różańce i pewnie wiele innych takich mniej znanych akcji i poświęceń ludzi często anonimowych robią swoje. My o nich nie wiemy, ja nie wiem, ale Bóg wie.

        „Nie patrz na grzechy nasze lecz na wiarę swojego Kościoła”. I nie jest to „kościół” bergogliański.
        „Nie przez zasługi nasze lecz przez Twe miłosierdzie”. I nie jest to miłosierdzie bergogliańskie:

        „Nie pozywaj na sąd swojego sługi, bo nikt żyjący nie jest sprawiedliwy przed Tobą.” (Ps 143:2; BT)

        Polubienie

      • @ Lolo
        Lolo właśnie po to wrzuciłam linka – kamera na żywo, aby pokazać, że nie był to duży wybuch.
        Zresztą nie pierwszy ostatnimi czasy z tego co pamiętam.
        Masz racje, groźniejsze są superwulkany.
        Dla Włoch – Campi Flegrei połączony kalderą i korytarzami z Wezuwiuszem – tak to mniej więcej zapamiętałam.
        Wykazuje oznaki przebudzenia. Jakiś czas temu czytałam o tym na którymś z portali.
        Ale, że mamy czas jaki mamy, nie ma co bagatelizować, wszystkich wiadomości.
        Dobrze, że Dawid wrzucił info.
        Co ciekawe we Włoszech odnotowuje się olbrzymią ilość mikrowstrząsów w ostatnim miesiącu.
        Wiemy, że to nie przypadek,
        kara – Watykan zaprzecza i gani takie stanowisko.
        A fakty jakie są każdy widzi – Bazylika Św. Benedykta w Nursji, patrona Europy – w dużej części zniszczona.

        Polubione przez 1 osoba

  7. Wiceprezydent dużego Polskiego miasta poleca spotkanie na temat reformacji.
    https://chnnews.pl/kraj/item/3729-wiceprezydent-duzego-polskiego-miasta-poleca-spotkanie-na-temat-reformacji.html

    a kto niedawno, bo w grudniu ubiegłego roku gościł w Watykanie?
    Uchodźcy i reformacja to pewnie najważniejsze tematy ich rozmów!

    http://www.gdansk.pl/migracje/Prezydent-Gdanska-juz-w-Watykanie-na-europejskiej-konferencji-dotyczacej-pomocy-uchodzcom,a,66789

    no i jeszcze przypomnijmy list jaki Adamowicz dostał o Bergoglio (w parę dni po)!
    http://www.gdansk.pl/wiadomosci/Prezydent-Gdanska-Pawel-Adamowicz-otrzymal-list-od-papieza-Franciszka,a,67177

    Polubienie

  8. https://infovaticana.com/2017/02/28/carnaval-canarias-blasfema-la-santisima-virgen-cristo-crucificado/
    Mamy rok 2017,ludzkość schodzi na psy.
    I niech mi nikt nie mówi,że tak było,jest i będzie,bo ja to wiem.Pokazuję tylko,jak ludziska się bawią w końcówce karnawału,a ten rok dopiero się zaczął i POST nie będzie obowiązywał szyderców,dlatego przygotujmy się,że pójdą dalej i jeszcze dosadniej zamanifestują ohydne bluznierstwa.

    Polubione przez 2 ludzi

    • http://ostrzezenie.net/wordpress/2013/08/06/znamie-bestii-przyniesie-ze-soba-smierc-smierc-duszy-oraz-smierc-przez-potworna-chorobe/

      Zaplanowali wprowadzenie swojej kontroli w bankach na dziesięciolecia. Przez ostatnie 15 lat zaplanowali wprowadzenie Znamienia Bestii, czipa, do którego wszczepienia w ciało zmuszany będzie każdy mężczyzna i kobieta, aby mieć dostęp do żywności. Teraz, kiedy nadszedł dla nich czas, aby przedstawić ich Nową Światową Walutę, wiedzcie, że modlitwy, wiele modlitw, mogą pomóc osłabić wiele z ich planów. Oto modlitwa, aby uniknąć Jednej Światowej Waluty. Krucjata Modlitwy (61) — O uniknięcie Jednej Światowej Kontroli „O Drogi Niebieski Ojcze, przez pamięć na Ukrzyżowanie Twojego Ukochanego Syna Jezusa Chrystusa błagam Cię, abyś chronił nas, Twoje dzieci, od ukrzyżowania zaplanowanego przez antychrysta i jego zwolenników, aby zniszczyć Twoje dzieci. Daj nam łaski, których potrzebujemy, aby odrzucić Znamię Bestii i Obdarz nas pomocą, niezbędną nam do walki ze złem na świecie szerzonym przez tych, którzy podążają drogą szatana.

      Polubienie

  9. Fragment Orędzia na Wielki Post 2017 w wykonaniu FP. Słowo „piekło” zastępuje słowem „zaświaty”. No cóż, ale w końcu, jak to nasz drogi @ loluś ciągle nam przypomina mamy AL i punkt 297, no to czego jeszcze chcemy?

    „Dopiero pośród udręk zaświatów bogacz rozpoznał Łazarza i chciałby, aby biedak ulżył jego cierpieniom przez odrobinę wody. Gesty, o które prosi Łazarza są podobne do tych, których bogacz sam mógł dokonać, ale których nigdy nie dopełnił. Abraham jednak wyjaśnia jemu: „za życia otrzymałeś swoje dobra, a Łazarz przeciwnie, niedolę; teraz on tu doznaje pociechy, a ty męki cierpisz” (w. 25). W zaświatach zostaje przywrócona pewna sprawiedliwość i cierpienia życiowe są równoważone przez dobro.”

    Polubienie

  10. Zobaczcie w jak zastraszającym tempie postępują działania zmierzające do wyeliminowania z życia społeczeństw Praw Bożych:

    8 lutego PE zatwierdził prawo pozwalające na adopcję dzieci z pominięciem ustawodawstwa danego kraju
    dla osób tej samej płci.

    Nie minął miesiąc i już czytamy :

    Wspólne nazwisko i prawo do adopcji. Finlandia legalizuje małżeństwa jednopłciowe

    Decyzją fińskiego parlamentu, już od 1 marca w Finlandii małżeństwa homoseksualne będą miały takie same prawa jak małżeństwa heteroseksualne. „Wesołych ślubów” – napisał na Twitterze lider Partii Zielonych Ville Niinisto, podsumowując decyzję posłów.

    Już jutro, 1 marca, w Finlandii zacznie obowiązywać nowe prawo, które zrówna małżeństwa homoseksualne z heteroseksualnymi. Pary tej samej płci, będą więc mieć takie same prawa – także w zakresie adopcji dzieci.

    https://www.nwo.report/nwo/wspolne-nazwisko-prawo-adopcji-finlandia-legalizuje-malzenstwa-jednoplciowe.html

    Mam wrażenie, że wiele krajów czekało tylko na przyjęcie tej rezolucji.
    Teraz można się spodziewać masowego „przewłaszczania” dzieci dla, nie dopowiem.

    Parlament Europejski wymaga adopcji LGBT w UE?
    08 luty 2017

    Przedstaw homoseksualnych adopcji pominięciem poszczególne przepisy krajowe. Wydaje się to być zawoalowana Celem rezolucji złożony w dniu 2 lutego przez Parlament Europejski, w której wzywa Komisję Europejską, aby wnioskować, że wszystkie 28 państwa członkowskie UE do przyjęcia wspólnych zasad w sprawie adopcji dzieci w celu ułatwienia i ujednolicenia przybrani praktyk.

    W szczególności, jak czytamy na rączce „, tekst proponuje się utworzyć europejski certyfikat adopcyjny, aby przyspieszyć proces automatycznego uznawania krajowych świadectw zatwierdzenia na poziomie europejskim”. Dzięki tej pojedynczego certyfikatu będzie możliwe, w intencji organizatorów inicjatywy, ustanowienie wspólnych minimalnych standardów, których należy przestrzegać w przypadku adopcji, a nie w formie legislacyjnej, ale w formie wytycznych, zamierza usunąć wszelkie przeszkody administracyjne i biurokratyczne, które ważą na dziś rodzin, którzy przemieszczają się z jednego kraju do drugiego.”

    http://www.corrispondenzaromana.it/il-parlamento-europeo-impone-le-adozioni-lgbt-a-tutta-lue/

    Małżeństwo osób tej samej płci jest grzechem ciężkim
    Orędzie nr 377 z serii Ostrzeżenie

    Piątek, 16.03.2012, godz.22.20

    Moja droga, umiłowana córko, ból i cierpienie Moich biednych wyznawców, którzy muszą bezradnie patrzeć, ponieważ nowe przepisy prawa są sprzeczne z Moimi Naukami, osiągają bezprecedensowy poziom na świecie.
    Dzieci, nie tylko musicie być świadkami grzechu, ale musicie następnie patrzeć, jak grzech jest wam przedstawiany, gdy zmuszani jesteście do zaakceptowania go, jakby był czymś humanitarnym.
    Odnoszę się tu w szczególności do jednego grzechu, małżeństwa osób tej samej płci, które jest przedstawiane jako naturalne prawo.
    Następnie jest od was oczekiwane, że zaakceptujecie tę obrzydliwość, ponieważ jest ona ustanawiana przed tronem Mojego Ojca w kościele. Nie wystarczy dla tych ludzi, że małżeństwa tej samej płci przyzwalane są w oczach prawa, ale chcą oni następnie zmusić Boga Ojca, aby dał im swoje błogosławieństwo. On nie mógłby tego nigdy uczynić, ponieważ jest to grzech ciężki w Jego oczach.
    Jak ośmielają się ci ludzie myśleć, że akceptowalne jest demonstrowanie tego obrzydliwego aktu w Kościołach Mojego Ojca?
    Dzieci, Ja kocham każdą duszę. Kocham grzeszników.
    Czuję wstręt do ich grzechów, ale kocham grzeszników.
    Akty seksualne osób tej samej płci są nieakceptowalne w oczach Mojego Ojca.
    Módlcie się za te dusze, ponieważ kocham je, ale nie mogę dać im łask, których pragną.
    Muszą wiedzieć, że bez względu na to, jak bardzo się starają uzyskać akceptację małżeństwa osób tej samej płci, nie są one uprawnione do udziału w świętym sakramencie małżeństwa.
    Sakrament musi pochodzić od Boga. Zasady otrzymywania sakramentów muszą wynikać z Nauk Mojego Ojca.

    Nie możecie zmusić Mojego Ojca, Najwyższego Boga, aby dał Swoje błogosławieństwo lub dostęp do Jego świętych sakramentów, jeśli nie są one przestrzegane w taki sposób, jak powinny być.

    Grzech jest teraz przedstawiany w świecie, jako coś dobrego.
    Jak już wcześniej powiedziałem, świat odwrócił się tyłem do przodu.
    Dobro przedstawiane jest jako zło i wyszydzani są ludzie, którzy starają się żyć według praw Boga Ojca.
    Zło, bez względu na sposób ubierania go, nie może być obrócone w akt dobroci w oczach Mojego Ojca.
    Mój Ojciec ukarze tych, którzy nadal będą afiszować przed Nim swoje grzechy.

    Uważajcie na to ostrzeżenie, gdyż wasze grzechy, które są popełniane, kiedy odrzucacie posłuszeństwo Bogu, nie będą i nie mogą być odpuszczone.

    Jest tak, ponieważ odmawiacie uznania grzechu takim, jaki jest.

    Wasz Zbawiciel
    Jezus Chrystus

    Polubienie

  11. Tworzenia jednej światowej religii ciąg dalszy

    Papież pochwala ‚Precious’ Tory do rabinów, wzywa do międzyreligijnego „Przymierza”

    Franciszek otrzymał w czwartek grupę rabinów na czele z jego długoletni przyjaciel z Buenos Aires, rabin Abraham Skórka, Radio Watykańskie zgłaszane. Delegacja zaproponował nową edycję Tory.

    „Pośród tylu ludzkich słowach, które prowadzą do tragicznych podziałów i rywalizacji, te boskie słowa przymierza otwierają przed nami wszystkie drogi dobroci chodzić razem. Publikacja ta sama jest owocem „przymierza” między osobami różnych narodowości, wieku i wyznań religijnych, który dołączył w tym wspólnym wysiłku.

    https://www.breakingisraelnews.com/84113/pope-francis-praises-precious-torah-summit-rabbis/#dZt1MWY2skRCYBMi.99

    Francesco al Rabbino Skorka: la Torah dono di dialogo

    http://it.radiovaticana.va/news/2017/02/23/francesco_al_rabbino_skorka_la_torah_dono_di_dialogo/1294492

    Polubienie

  12. Tak se czytam te wypociny Bergoglio to na myśl mi czasem przychodzi jedno słowo zaczynające się na literkę „k”. Nie wiem, może by przywrócić skałę Tarpejską…? To by parę problemów rozwiązało. Ale ja to wytrzymam i nie będę się pytał Boga, kiedy koniec? To taka próba wiary.
    No to chyba czas wziąć pełną odpowiedzialność za swoją postawę, za przeszłość, teraźniejszość i przyszłość. Za wszystkie błędy i upadki i poglądy. Sukcesy należą do Boga.
    Maciek Arczyński lat 55, aktualnie bezdomny z wyboru choć czasowo ustabilizowany. Nie wiadomo jak długo. W końcu mamy wojnę.
    Ale dalej będę się podpisywał @lolo.

    Polubienie

    • @ Lolo,Wiesiu

      Wiecie co mi przyszło do głowy gdy przeczytałam ten krótki news.
      Czas jest niezwykle gorący obecnie, facet – Paul Ehrlich- jest nieźle szurnięty.
      Konferencja trwa trzy dni. To sporo czasu.
      A na dodatek media nie mają do niej dostępu.

      Ale wrócę do mojej myśli, która od razu zagościła w mojej głowie.
      Może wcale nie chodzi tylko o aborcję.
      Facet jest zwolennikiem kontroli populacji.

      Coś mam silne przeświadczenie, że oprócz dogrywania kwestii wprowadzenia praw aborcyjnych, to jeszcze dogadano się w sprawie szczepionek o których była mowa.
      Pamiętamy po aborcji, to drugi sposób, w jaki masoneria planuje wprowadzić depopulację ludności.

      „Strzeżcie się tych okropności, które będą chcieli narzucić poprzez szczepienia. Nie ufajcie żadnym nagłym inicjatywom powszechnego szczepienia; będzie się wydawać, że intencja ich wprowadzenia to współczucie i litość. Miejcie się na baczności. Państwa będą ze sobą w zmowie, aby kontrolować jak największą liczbę ludzi.” —- 26.11.2010

      „Wprowadzenie globalnej szczepionki przeznaczonej dla niemowląt i małych dzieci, będzie jedną z najbardziej nikczemnych form ludobójstwa, doświadczanego kiedykolwiek od śmierci Żydów pod rządami Hitlera.
      Ten perfidny plan będzie możliwy, ponieważ wiele waszych rządów zmusiło ludzi do przyjęcia zmian w waszych ustawach, udzielających waszym rządom władzy wprowadzenia w życie praw wobec waszych niewinnych dzieci.” — 10.11.2012

      „Oni wprowadzą formę ludobójstwa poprzez obowiązkowe szczepienia wobec waszych dzieci, z waszym lub bez waszego pozwolenia.
      Szczepionka ta będzie trucizną i zostanie przedstawione w ramach globalnego planu opieki zdrowotnej.—- 09.11.2012

      ” Niebawem staniecie się świadkami globalnego szczepienia, o którym wam powiedziałem w roku 2010*. Ręka Boga — w Swojej Boskiej Sprawiedliwości — będzie widoczna, kiedy dopuści On, aby pokusy zostały postawione przed tymi, którzy służą Mu w Moim Kościele. Kiedy te i wszystkie inne proroctwa się wypełnią — Ja będę czekał. A potem nastąpi Ostrzeżenie. Nadejdzie ono na niedługo przed Wielkim Dniem, kiedy Moja Obietnica, że ponownie przyjdę, ostatecznie się wypełni.” —- 03.10.2014

      Polubienie

  13. Przesyłam stronę z broszurki z lat 80-tych pt, Niebo ostrzega nas dotyczącą kolejności wydarzeń. file:///C:/Documents%20and%20Settings/Justyna/Pulpit/IMG_20170225_152420.jpg

    Polubienie

  14. Dzieki Anna….wszystko idzie jak po sznurku niestety….a można było to zmienić ciagle mam głowie te słowa

    Módlcie się, żeby fałszywy prorok nie zajął miejsca Ojca Świętego, aby móc rozprzestrzeniać kłamstwa.

    Polubienie

    • @Rafal
      Już zajął i rozprzestrzenia, np. w postaci AL 297 i tzw. Komunii Świętej dla rozwodników a w kolejce czekają młodzi żyjacy bez ślubu bo mamy ich przygarnąć cule… No, poszedłem dzisiaj aby mi posypano głowę popiołem… Taki piękny tekst z Księgi proroka Joela:
      „«Nawróćcie się do Mnie całym swym sercem, przez post i płacz, i lament». Rozdzierajcie jednak serca wasze, a nie szaty!”
      … no i jeden krótki strzał w modlitwie wiernych czyli „papież Franciszek”. Widać praktykujemy „rozdzieranie szat” a nie serca. No to se strząsnąłem popiół z głowy na posadzkę, powiedziałem ludziom obok siebie, że heretyk i że nie jest papieżem. i se poszedłem. A niech mnie obrzucają wszystkimi możliwymi karami kanonicznymi. No bo na etapie rozstrzeliwania jeszcze nie jesteśmy.
      Duchowieństwo będzie pięknie mówiło o pokucie – o, takie cóś było w Kościle Mariackim w Krakowie i w ogóle, że moc w słabości sie doskonali – głosem nabrzmiałym troską i powagą a na końcu, że dom publiczny to nie taki najborszy. Bo wicie rozumicie cułość i inne potrzeby subiektywne w ramach rozeznania sumienia. „Jednym słowem”… same surprajsy.
      Ciągle w sumie piszę to samo… ale jak tego nie robić jak „postęp” postępuje w tempie stachanowiskim, niczym auto wyścigowe z F1 (ha, ha, ha…) i w dodatku z finezją walca drogowego.

      Moje poglądy są moimi i nikogo nie obowiązują, etc…

      Polubienie

      • Ps
        Żeby nie było niedomówień. Każdy duchowny kiedy uznaje Bergoglio jako „papieża Franciszka”, nawet jeśli robi to tylko formalnie, zgadza się na to by wiernym w KK była głoszona herezja i tym samym bierze na siebie współodpowiedzialność za jej głoszenie. Doktryna KK nawet jeszcze teraz – pomijam już sam fakt nieprawowierności wyboru Bergoglio na Urząd Piotrowy – umożliwia wypowiedzenie posłuszeństwa heretykowi, nawet jeśli heretyk sprawuje posługę papieską.

        Polubienie

  15. Podsyłam wam link, do jeszcze jednego artykułu, przetłumaczcie sobie, dużo ważnych rzeczy w nim znajdziecie.
    Przynajmniej ramy czasowe wprowadzenia czipów w ciało człowieka w UE są jasno określone.
    A poza tym będziecie się zastanawiać, czy nasze dzieci już sa czipowane, czy jeszcze nie – mówię o Polsce.
    Bo w Niemczech…
    Mam nadzieję, że w drugiej połowie 2017 r i roku następnym otrzymamy tylko czipy w dowodach osobistych, a nie tych na rękę.

    http://wiw.adpo.org/eu-will-zwangsimplantation-von-identifikationchips-2018-abschliessen/

    Polubione przez 1 osoba

  16. Wiesiu wypowiedź Papieża Benedykta XVI to pełnia Nauczania Chrystusa!
    Natomiast nowomowa o. Gużyńskiego to diabelska mowa zaprzeczająca Zbawczej Męce Chrystusa.
    Śmiem twierdzić, że on jak Bergoglio w Nią nie wierzy .
    Jeśli się mylę i przekręcono w artykule jego słowa, to wówczas będę biła się w piersi za niesprawiedliwy osąd.

    „Wielki Post ma nas przygotować do tego, aby od wnętrza pojawiła się w nas wielka radość, że zostaliśmy wyzwoleni. Aby doświadczyć tej radości, musimy doświadczyć tego, że przez grzech jesteśmy w sytuacji absolutnej rozpaczy, na krawędzi przepaści. A Jezus zmartwychwstając, chce nas z niej wyciągnąć i nic i nikt nie jest w stanie poza nim mnie uratować. Nie chodzi o tanią radość i takie „hip hip hurra”, tylko dojście do tego momentu ,że zostałem wyzwolony
    ++++ mimo że symbolicznie zapadł na mnie wyrok śmierci”.

    Ja tak to rozumiem – jeżeli symbolicznie tylko zapadł wyrok śmierci na ludziach, to po co była Męka Chrystusa!
    Śmierdzi mi na odległość herezją Franciszka – nikt nie może być potępiony na zawsze, bo to nie jest logika Ewangelii.

    To może tą nowością Ewangelii, według Gużyńskiego, -cichego jeszcze reprezentanta swojego szefa i jego guru Sosy – już wkrótce się właśnie dowiemy – jest tylko symbolizm Śmierci Chrystusowej, no bo przecież :
    ” To byłoby dobrze zacząć myśleć o tym, co Jezus naprawdę powiedział. W tym czasie nikt nie miał magnetofonu do nagrywania jego słów. Wiadomo jednak, że słowa Jezusa należy umieścić w kontekście „mówi Arturo Sosa”

    Ojciec Gużyński to zaiste indywiduum, zdaje się ten, któremu wiele zarzucał ks. Wyszyński.

    Dominikanin zrzuca habit medialnie i z rozmachem.
    O. Paweł Gużyński: Wszystko przez nasze rozdęte ego

    ” Dlaczego dominikanin, by odejść często potrzebuje świateł jupiterów? Rozmawiam z ojcem Pawłem Gużyńskim, przeorem klasztoru w Łodzi.

    Pewnie ciężko porównywać odejścia zakonników statystycznie, pod względem ilościowym, ale kiedy dominikanin porzuca zakon, często robi to głośno, medialnie. To odejście staje się przyczynkiem do wielu burzliwych dyskusji. Dlaczego?
    o. Paweł Gużyński: Faktycznie to jest coś dość charakterystycznego dla nas. Zakon dominikanów wyróżnia się tym, że przestrzeń wolności, możliwości autokreacji jest tu niezwykle duża. W związku z tym prawie każdy dominikanin to jakoś oryginał. I pewnie ta oryginalność przekłada się na styl odejścia. Dominikaninowi nie wypada zdjąć habitu od tak po prostu, zwyczajnie, po cichu, bo związał się z kobietą. On musi z tego zrobić wydarzenie, bo przecież jego odejście jest na tle innych niebanalne.

    Nie wypada?
    Odejść z powodu kobiety brzmi zbyt powszednio. Dominikanin się szanuje, więc mówi: „odchodzę dla miłości”. Ponadto wypada mu zrobić to z intelektualnym sznytem np. w jungowskim stylu. To przez nasze czasami rozdęte ego, indywidualizm.”

    http://natemat.pl/47067,dominikanin-zrzuca-habit-medialnie-i-z-rozmachem-o-pawel-guzynski-wszystko-przez-nasze-rozdete-ego-wywiad

    Polubienie

    • Zrozumiałam to dokładnie tak samo,jak Ty.Dlatego pod tym linkiem podałam kolejne linki i napisałam- przeciwwaga.
      Często kiedyś słyszałam wypowiedzi jego i dochodziłam do wniosku takiego samego,więc nie liczę tu na pomyłkę lub jakieś przekręcenia w artykule.Słuchając jego wypowiedzi oraz wypowiedzi ks.Sowy,to za każdym razem opadały mi ręce.Dlatego już nie słucham,choć liczę ,że po Ostrzeżeniu oni i im podobnie myślący doznają porządnego szarpnięcia sumienia.

      Polubione przez 1 osoba

      • Zaznaczam,że krytyka tyczy się ich notorycznego zachowania,które mnie przeraża.To tak,jakbym słuchała gaz.wybiórczej.Dzięki posłuszeństwu osobom z takimi przekonaniami,to współczuję im i ich ofiarom,które są w nich zapatrzone.Niech Dobry Bóg zmiłuje się nad nimi.Amen.

        Polubione przez 2 ludzi

      • @Wiesia
        Ks. Sowa to „ks” przed nazwiskiem chyba jeszcze nosi przez niedopatrzenie. Zresztą jako bysmesmen (chyby w filmie „Wielki Szu” jeden z bohaterów-szulerów mówi: ja jestem taki drobny bysmesmen) to czego się nie dotknął to spieprzył, by rzec językiem niewyszukanym. Coś jak w tej opowiastce ks. Twardowskiego jak to jeden duchowny mówił o innym po kazaniu tamtego: X znowu dokonał „cudu”, Zamienił wino w wodę.

        Polubienie

    • @Beata
      „Na katedrze Mojżesza zasiedli uczeni w Piśmie i faryzeusze. Czyńcie więc i zachowujcie wszystko, co wam polecą, lecz uczynków ich nie naśladujcie. Mówią bowiem, ale sami nie czynią.” (Mt 23:2-3; BT)
      i jeszcze to:
      ” Tak też i wiara, jeśli nie byłaby połączona z uczynkami, martwa jest sama w sobie. (18) Ale może ktoś powiedzieć: Ty masz wiarę, a ja spełniam uczynki. Pokaż mi wiarę swoją bez uczynków, to ja ci pokażę wiarę ze swoich uczynków. (19) Wierzysz, że jest jeden Bóg? Słusznie czynisz – lecz także i złe duchy wierzą i drżą. (20) Chcesz zaś zrozumieć, nierozumny człowieku, że wiara bez uczynków jest bezowocna?” (Jk 2:17-20; BT)

      No mnie zastanawia pewna rzecz… jakby to przerobić nieco i napisać, że: Na katedrze Piotra zasiedli współcześni następcy Apostołów… No i mam problem bo słuchać się ich nie da, ba, nie należy., Czyli gorsi od uczonych w Piśmie i faryzeuszy. Wychodzi zatem, że i uczynki ich bez wiary,a raczej z kłamliwej wiary. Czyli ani słuchać ani tym bardziej naśladowąć. Ciekawy ten post w Wielki Poslt. I jaki długi będzie?
      O. Paweł Gużyński został zdaje się oskarżony o homoseksualizm przez ks. Wyszyńskiego.

      Polubione przez 1 osoba

  17. Ten film dokumentalny powinien obejrzeć każdy Polak, który chce uratować siebie i swoją rodzinę przed nadchodzącą planowaną rzeczywistością.
    To doskonałe spojrzenie na fakty. Nie, wykrzywiony punkt widzenia jak w krzywym zwierciadle, ale ten prawdziwy, nota bene zafałszowany przez lata, przez wrogie siły, dążące zawładnąć światem.
    Niesamowity film, opublikowany stosunkowo niedawno 3 lutego 2017 r.
    Właśnie kończę jego oglądanie, według mnie najlepszy film, jaki oglądałam .

    To nie matrix, a prawda – jak wygląda ten świat !!!
    O wielu rzeczach wiedziałam już wcześniej, a mimo tego nie obyło się bez zdumienia, gdy podana zostaje informacja, że dominikanin o. Zięba był jednym z uczestników spotkania Grupy Bilderberg !
    Gdy niejednokrotnie przewijają się postaci jezuitów, jako uczestników pewnych wydarzeń.

    Stwierdzam jedno – my zwykli ludzie jesteśmy naiwni, bardzo naiwni.
    I nie będę wypowiadać się tylko w swoim imieniu, ale także tych ignorantów, którym próbowałam niejednokrotnie zwrócić uwagę na pewne fakty, a którzy z ironią i pobłażliwym uśmiechem odnosili się do tego , na co chciałam ich uczulić.

    Sami dobrowolnie pchamy się w łapy bestii, poprzez totalny obskurantyzm na zaistniałe fakty.

    Polubienie

    • Mnie Medjugorie tez zastanawia . Myślałem nad tym ze nikt tego nie atakuje i większość Katolikow to akceptuje. Zupełnie odwrotnie niż traktowano Pana Jezusa i Jego Matke jak żyli na ziemi. Matka Boża nie ukazuje się w Częstochowie a każdy kto tam jest , w Kaplicy Matki Bozej Częstochowskiej czuje Jej obecność. Nie trzeba widzieć aby wierzyć. Trzeba widzieć sercem. Teraz Pan Jezus przychodzi w KP i ataki są na lewo i prawo. Zastanawiało mnie zawsze brak konkretów w wypowiedziach Matko Bożej w Medjugorie. Kto wie może Franciszek zabrał się po to za Medjugorie aby to dzieło uruchomiło jedna fałszywa religie na skalę globalną. Kto to wie…

      Polubienie

      • @Moher
        Problem polega na tym, że teraz nie wiadomo, któremu biskupowi teraz wierzyć. Ot i masz, efekt „Franciszka”. I im dłużej „Franciszek” będzie królował tym efekt będzie się bardziej pogłębiał. Broniłem tu co prawda Medjugorie w dwóch punktach czyli:
        – Gospa – zarzut jest nietrafiony bo słowo to oznacza po chorwacku „Pani”
        – odnośnie równości religii bowiem można powiedzieć, że ze względu na wolność człowieka co do wyboru swojej drogi, wszystkie religie są równe. Ale już nie są równe co do zawartości prawdy, by tak rzec.

        A reszty objawienia nie znam, bo się nim nie interesowałem choć mam znajomą starszą siostrę zakonną co jest „zakochana” w Medjugorie. Możliwe, że Bergoglio będzie chciał wykorzystać niektóre aspekty Medjugorie do swoich celów. Fatima odpada, tym bardziej, że jeden z jego protegowanych określił ją mianem fałszerstwa. Zatem może być dokonana próba „podmiany”, jeżeli inne elementy Medjugorie pasują do budowy NWO.

        Polubienie

      • Ps
        Jednakże zastanawia mnie ta „Gospa”. Jest to słowo przekazane samo czy z dopowiedzeniami? Zazwyczaj Matka Boża jakoś się tam przedstawiała pełniej jako podkreślenie jakiegoś aspektu Jej posłannictwa. „Pani”… kogo czy czego? Może należałoby napluć na tę postać? Czasem takie postępowanie wiele wyjaśnia.
        Co do samego ekumenizmu to dopóki nie zaprzecza on prawdzie jest do przyjęcia jako uzgodnienie wspólnej platformy porozumienia, np. nie będziemy walczyć ze sobą czyli pokój. Tak np. funkcjonuje państwo. To swoisty „ekumenizm” prawa. Uzgodniono powiedzmy: nie kradnij, nie zabijaj i możesz wierzyć w co chcesz, ale dopóki przestrzegasz tych reguł jesteś wolny albo nadal jesteś obywatelem. Naruszenie takiego porozumienia dokonuje się obecnie na Zachodzie. Jedno wyznanie zyskuje przewagę. Mordować, gwałcić mogą wyznawcy Islamu i uchodzi im to „na sucho” natomiast broniący sie przed tym wyznający co innego niż Islam są piętnowani. Dowodów aż nadto. Co prawda są jakieś wyłomy z tego nowego porządku prawnego, ale podaje się ostatecznie, że to wredny islamista albo psychiczny, co jest całkowitym zafałszowaniem obrazu faktycznego i w konsekwecji dominacja Islamu poglębia się.

        Polubienie

      • @lolo
        Nie zmieniał stanowiska ten biskup tylko od początku był za tym ze to nieprawda. Z drugiej strony jeśli chodzi o objawienia prywatne to Kościół nie zabrania ich akceptowana i rozpowszechniania. To sprawa indywidualna. Jest przecież dekret papieski na taką okoliczność. Dokładnie nie przytoczę ale chodzi chyba o papieża Leona z tego co pamiętam. Przynajmniej tak było za BXVI jeszcze z objawieniami. Teraz gdy Franciszek zasiada za sterami ” tonącego okrętu i ciągnie go na dno to wszystko już jest możliwe. Tak czy tak nadal jesteśmy robieni w konia i to teraz już na globalną skalę. Wszyscy siedzą cichutko i nic się nie dzieje przecie, wszyściutko po staremu w naszym Kościłóku. Bozia jest(a może juz nie ma), Franciszek jest, ekumenizm jest, pomaganie bednym jest, zjednanie Państwa z Kościołem jest, zwiedzenie jest, bo pogwałcenie 6 Przykazania jest. To co jeszcze zostało?

        Polubienie

      • @Moher
        Co do objawień prywatnych to zrobił to Paweł VI
        http://www.p-w-n.de/bog2.htm
        Pod tym linkiem jest też wypowiedź Benedykta XVI:
        „Kto odrzuca całkowicie objawienia prywatne, ten nie grzeszy przeciw wierze, ale postępuje nierozważnie”.
        Zatem w całej tej sprawie nie chodzi o przeczenie objawineiu jako takiemu ale o to czy to jest od Boga czy nie jest od Niego? Tyle i aż tyle. Zatem przy każdym objawieniu wątlpiwości są – powiedziałbym – nawet niezbędne. Zresztą przy orzekaniu o świętości (beatyfikacja, kanonizacja) danej osoby istnieje funkcja advocatus diaboli. Mądrość Kościoła nakazuje badać te sprawy bardzo dokładnie. I każdy wizjoner ma obowiązek poddać się temu badaniu z pokorą. Nawet w wizjach ortodoksyjnych Pan Jezus nakazywał podporządkowanie takiemu czemuś. Św. siostra Faustyna z pokorą przyjmowała wszystkie „szykany”. Tak samo postępowali wszyscy prawowierni prorocy. Znakomicie wyraził to król Dawid mówiąc:
        „Król odpowiedział: Co ja mam z wami zrobić, synowie Serui? Jeżeli on przeklina, to dlatego, że Pan mu powiedział: Przeklinaj Dawida! Któż w takim razie może mówić: Czemu to robisz? Potem zwrócił się Dawid do Abiszaja i do wszystkich swoich sług: Mój własny syn, który wyszedł z wnętrzności moich, nastaje na moje życie. Cóż dopiero ten Beniaminita? Pozostawcie go w spokoju, niech przeklina, gdyż Pan mu na to pozwolił. Może wejrzy Pan na moje utrapienie i odpłaci mi dobrem za to dzisiejsze przekleństwo.” (2Sam 16:10-12; BT)
        Oczywiście nikt nie twierdzi, że jest to przyjemne. Ale sam prorok musi uczyć się też pokory i posłuszeństwa Bogu. Zresztą skoro samej Matce Bożej a przede wszystkim Jezusowi Chrystusowi nie oszczędzone zostało cierpienie to cóż dopiero komu innemu? Wszyscy mężowie Boży doświadczali sprzeciwu. Kobiety oczywiście też jeśli szli w Imię Pana.

        A co do „Franciszka” to robi swoje. I skoro duchowieństwo milczy a część świeckich zgadza się na to, to dalej będzie pogłębiał ;tę „integrację” Kościoła – teraz już „kościoła” z szatanem. Zaprzeczy wszystkiemu co było dotychczas ortodoksją. To nieuniknione. To wynika z samej logicznej analizy. Nie ma innej drogi jeśli „Franciszek” ma być postrzegany jako Papież. Jeśli jest złamane jedno przykazanie to złamane są wszystkie. I nie chodzi tu o to, że tak napisał św. Jakub (por. Jk 2:10-11) tylko także o to, że podważając jedno przykazanie podważam nieomylność tego, który dał to przykazanie. Zatem mogę podważyć pozostałe przykazania. W sumie podważam tak na prawdę jedno jako fundament wszystkich innych przykazań. A mianowicie pierwsze: nie będziesz miał, nie będziesz czcił, nie będziesz słuchał innych Bogów prócz Mnie samego, Mnie – JHWH. Łamiąc odrzucając jedno przykazanie stawiam się w roli Boga i „staję się” bogiem”. Np. p. Soros napisał w swojej książce, że uważa się za boga. Oczywiście to jest długie uzasadnienie, bo wg. krótkiego – odnośnie odstępstwa – to wystarczy przytoczyć AL 297 i więcej nie potrzeba. Ale nie widzę wśród hierarchii nikogo kto by się odważył poruszyć ten temat a przecież roboty z tym o wiele mniej. No i oczywiście jeszcze jest coś takiego jak prawowierność wyboru. Ale tu odważnych to nawet ze świecą chyba nie znajdzie…
        W każdym razie przy całej swojej niedoskonałości jeszcze na głowę nie upadłem by tak myśleć. Wolę być grzeszny w Kościele niż niewinny w tej bergogliańskiej wydmuszce, tym „kościele”. Piszę i mówię o tym oficjalnie, nie dlatego by się chwalić „odwagą” tylko dlatego, że może inni się zastanowią a jeżeli już przemyśleli to może odważą sie złamać milczenie. Właśnie milczenie powoduje, że w KK dzieje się to co się dzieje. I żaden Supermen, Spiderman, Batman, Rycerz Jedi, Gajowy z Czerwonego Kapturka – i kto wie jeszcze jakie literackie bohaterskie badziewie – tego nie zmieni. Tylko od mojej postawy czy od innych zależy czy Kościół zostanie zupełnie zrównany z ziemią. Co prawda „bramy piekielne go nie przemogą”, ale nie zostało określone w jakim stopniu nie przemogą. Bo, że dotkną to pewne. Już dotykają.
        Jak to kiedyś napisałem: może jest mi łatwiej zdobyć się na sprzeciw niż innym bo mam mniej zależności. Taka sytuacja nie wzięłą się z niczego ale to nie jest istotne w tej chwili. Niemniej nie ja będę nagradzał albo karał. Każdy sam wypracowuje swój przyszły los wg. możliwości mu danych..

        Polubienie

      • Errata:
        W zdaniu
        „nie będziesz miał, nie będziesz czcił, nie będziesz słuchał innych Bogów prócz Mnie samego, Mnie – JHWH.”
        słowo „Bogów” powinno być napisane z „małej” litery: bogów.
        Przepraszam.

        Polubienie

      • Proszę nie zapominaj, że JPII miał.wielką estymę wobec Mediugorie.Prawdziwe oredzia zawsze są atakowane i to z głębi KK.

        Polubienie

      • @Zorrro
        Nie zapominam o tym, ale wiążącego orzeczenia Magisterium w tym względzie nie ma do dzisiaj. Zresztą broniłem go o czym napisałem. Poza tym wszystko należy zbadać dokładnie i stanąć w prawdzie:
        „Ducha nie gaście, proroctwa nie lekceważcie! Wszystko badajcie, a co szlachetne – zachowujcie! „ (1Tes 5:19-21; BT)
        To, że atakują to wiem bo widzę co się dzieje z KP. I jest to dla mnie w tej chwli jednyne Orędzie poza uznanymi oficjalnie, wiarygodne. W zasadzie nawet ono mi nie jest niezbędne co do analizy aktualnej sytuacji w KK, tym bardziej, że nadchodzą czasy, iż będzie mnóstwo fałszywych proroków różnego poziomu oddziaływania (por. Mt 24:21-27), tak jak chociażby za proroka Eliasza (por. 1Krl 18). Dlatego przy KP jest zaznaczone, że to koniec z Objawieniami (nr. 38; 11 stycznia 2011, godz. 0.30)

        Natomiast problem jest taki, że nie wiadomo, którym biskupom co do orzecznictwa ufać. Bo Bergogolio w żadnym względzie. On nawet prawdę wykorzysta do głoszenia kłamstwa, więc muszę odrzucić całkowicie jego „nauczanie”. A ponieważ duchowieństwa z przekonania czy bez ale jednak, za Bergoglio „jak za panią matką” to ufać im nie mogę”. A znowu ja ponieważ nie stanowię Magisterium KK to moje zdanie nie jest dla nikogo wiążące. Akturat co do Medjugorie pojawiły mi się pewne niejasności więc dobrze byłoby je wyjaśnić. Więć niejako z tych powodów wszyscy „jesteśmy w kropce”. „Atakować” też może swoje „orędzia” i szatan by podkreślić ich „wiarygodność”. Takie pozorowane ataki stosowało UB by uwiarygodnić swoich konfidentów. Czyż tzw. „opozycja” nie zrobiła Okrągłego Stołu? Trzeba i takie rzeczy brać pod uwagę. Istotna jest jedynie prawda. Dobrze w tej mierze stosować się do rad wielkich mistyków KK i zarazem doktorów Kościoła.

        Polubienie

  18. Ps
    Przepraszam za literówki w moich tekstach, ale coś mi się w systemie pobadziewiło i każdy wpis w trakcie edycji mam tak, że każde słowo jest podkreślone na czerwono jako błędne. Mam to od czasu jednego z ataków na mnie gdy pisałem na „ndie.pl”. W związku z tym mogę nie zauważyć niektórych błędów. Z jednej strony to zmusza mnie do uwagi czyli „trening czyni mistrza”, ale z drugiej wprowadza nieco chaosu jak z „mistrzostwa” nici. I tak mam przy każdym wpisie niezależnie od portalu. Nie chce mi się szukać w ustawieniach więc „męczę się” z tym. A za mną inni, co czytają moje wpisy za co przepraszam ale specem informatycznym nie jestem.

    Polubienie

    • Ps
      Przy ostatnim moim wpisie odnoszącym się do Medjugorie z 12:43 (pod wpisem @Zorrro) popełniłem o tyle błąd, że napisałem tak jakbym Bergoglio traktował jak Papieża. Nie uważam go za takiego jedynie odnoszę sie do wiarygodności jego wypowiedzi jako duchownego. W tej chwili – biorąc przynajmniej pod uwagę głoszoną przez niego herezję – nie jest wg. mnie duchownym Kościoła Katolickiego.

      Polubienie

  19. @Rafal
    Nie nie było, tylko ogólne uwagi, że chyba dziś na świecie jest około 20 mistykow -przekazicieli poslan na ziemię ale tylko.ci są prawdziwi, którzy rozpoczęli swą misję przed pojawieniem.sie KP.
    Ciekawe Ilu mistyków odrobiło sobie starsze historie by się uwiarygodnić?
    Mediugorie pojawiło się w ’81 pamiętam byłem przed obroną pracy mag. I kręciłem się pomiędzy akademikach, ktoś nagle z całej siły krzyknął : Matka Boska objawia się w Mediugorie! Byłem wtedy daleko od kościoła, ale obejrzałem się za siebie by zobaczyć skąd ten krzyk i poczułem…. że to prawda… Był piękny ciepły dzień echo tego krzyku rozchodziło się pomiędzy blokami, trwało jeszcze chwilę…
    Minęły dziesiątki lat, po nawróceniu ktoś mi podrzucił książkę 20 lat NMP w Mediugorie. Kiedy ją przeczytałem zapragnął tam pojechać.
    Wtedy trwała tam jeszcze wojna, ostrzegano mnie,że to niebezpieczne, że giną turyści, ale ja się uparłem… Kiedy wdrapłem się na drogę krzyżowa na Podbrdo i dalej na Krizowac, zrozumiałem jak mocno jest tam obecna NMP.
    TO były piękne chwile, po tym zjechalismy najkrótsza drogą nad Adriatyk i w Kleku spędziliśmy piekne dni a jako że było blisko do Mediugoria jeździliśmy w niedzielę tam na mszę.
    Bardzo dziękuję Ci Maryjo Krolowo Pokoju za Twoje słowa z Nieba dla ludzi wszak pamietamy, że kilkadziesiąt kilometrów dalej w Sarajewie rozpoczęła się wielką wojna światowa.
    To przed nią tak nas tam ostrzegasz.

    Polubienie

  20. Dzieki Zorro za odp 🙂

    24 czerwca 1981 r., około godziny 18 dzieci (w wieku od 10 do 16 lat): Ivanka Ivanković, Mirjana Dragićević, Vicka Ivanković, Ivan Dragićević, Ivan Ivanković i Milka Pavlović zobaczyły na miejscu zwanym Podbrdo (na wzgórzu Crnica) piękną młodą kobietę z dzieckiem na ręku

    ciekawie sie sklada bo to moja data urodzin 😉

    Polubienie

  21. Hans Küng domaga się rehabilitacji Lutra

    Szwajcarski teolog Hans Küng domaga się zrehabilitowania przez stronę katolicką Marcina Lutra i uznania posługi duchownych Kościoła protestanckiego oraz anglikańskiego.
    Reklama

    W apelu, opublikowanym 1 marca przez fundację „Weltethos” (Etyka globalna), a przedrukowanym przez media niemieckojęzyczne, 89-letni Küng podkreślił, że w roku upamiętniającym Reformację Kościół nie powinien zaniedbać okazji do tego kroku ekumenicznego.

    Przy tej okazji zauważył, że w relacjach ekumenicznych wspólnoty i parafie poszły często dalej niż dialog teologiczny i to właśnie oficjalny Kościół – gdy chodzi o decydujące problemy – pozostał w tyle za „praktyką ekumenizmu, przeżywaną już od dawna w wielu wspólnotach ewangelickich i katolickich”. Dla nich często „nie są problemem” kwestie posługi duchownych czy wspólnoty eucharystycznej.

    Obok rehabilitacji Lutra przez Kościół katolicki Hans Küng domaga się „zniesienia ekskomunik z czasów Reformacji”, wzajemnego uznania posługi duchownych oraz „wzajemnej gościnności eucharystycznej”. Czas pogania, uważa szwajcarski teolog przypominając, że w przeciwnym razie „jeszcze więcej ludzi odwróci się od Kościoła, jeszcze więcej wspólnot i grup sięgnie do samopomocy”.

    „Samo tylko świętowanie 500 lat Reformacji bez rzeczywistego zakończenia rozdziału Kościołów oznacza branie na siebie nowych win”, stwierdził teolog. Jego zdaniem , często „lękliwe i wahające się władze kościelne w Rzymie i poza nim” nie mogą „przeoczyć historycznej okazji”. W zglobalizowanym i zsekularyzowanym świecie chrześcijaństwo będzie wiarygodne tylko wówczas, gdy ukaże się „jako wspólnota w doprawdy pojednanej różnorodności”. Często już miały miejsce „rzymskie deklaracje zamiaru”, ale „my, zaangażowani chrześcijanie, wreszcie oczekujemy czynów”, podkreślił w swoim apelu Hans Küng.(….)

    http://info.wiara.pl/doc/3728064.Hans-K-ng-domaga-sie-rehabilitacji-Lutra

    Polubienie

    • A tu mamy Wikipedię i jakby to odnieść do „naszego drogiego papieża Franciszka”…
      „W 1979 Kongregacja Nauki Wiary w deklaracji o niektórych aspektach nauczania teologicznego profesora Hansa Künga „Christi Ecclesia” orzekła, że Hans Küng odszedł w swoich pismach od integralnej wiary katolickiej i dlatego nie może być uważany za teologa katolickiego ani – jako taki – nie może pełnić misji nauczania. Pozbawienie prawa nauczania nie wiązało się jednak z pozbawieniem święceń kapłańskich. Jan Paweł II deklarację zatwierdził. W latach 1980–1996 niezależny od wydziału profesor teologii ekumenicznej i dyrektor Instytutu Badań Ekumenicznych uniwersytetu w Tybindze.”

      Polubienie

  22. ” że skarbonki wielkopostne trafią w tym roku niemal do każdej luterańskiej rodziny.”

    nawet dla Luteran Caritas zbiera kasę!!!! Moje dziecko wczoraj przyniosło skarbonkę z Kościoła i sprawdziłam- rzeczywiście tak jest!

    W Warszawie rozpoczęto 1 marca „Jałmużnę Wielkopostną”. W ramach tej wspólnej akcji Kościoła katolickiego, prawosławnego i ewangelickiego do polskich domów trafi w najbliższych dniach ponad 800 tys. Skarbonek Miłosierdzia, do których można będzie wrzucać ofiary na pomoc dla najbardziej potrzebujących podopiecznych trzech kościelnych organizacji humanitarnych.

    „Jałmużna Wielkopostna pokazuje, że trzeba pomagać innym bez względu na ich wyznanie czy pozycję społeczną, ale ze względu na sytuację, w której się znajdują” – powiedziała podczas potkania z mediami Wanda Falk, dyrektor generalna Diakonii Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego. Zwróciła uwagę, że skarbonki wielkopostne trafią w tym roku niemal do każdej luterańskiej rodziny.

    W ramach tegorocznej akcji przygotowano ponad 800 tys. tekturowych skarbonek, z których 790 tys. przygotowała Caritas Polska, 20 tys. prawosławny Eleos, a 15 tys. ewangelicka Diakonia. Skarbonkę może otrzymać każdy, rozdawane one są one w parafiach i na lekcjach religii. Zastępca dyrektora Caritas Polska ks. Henryk Matusiewicz zapowiedział, że w tym roku dodatkowo 90 tys. skarbonek będzie dostępnych razem z czasopismem „Mały Gość Niedzielny”. (….)

    https://ekai.pl/ekumeniczna-jalmuzna-wielkopostna-2/

    Polubienie

    • @RYCERKA CHK
      „Również kierujący Instytutem Jacquesa Delorsa, Yves Bertoncini uważa, że od zakończenia prezydentury Baracka Obamy, papież jest jedynym autorytetem moralnym, mogącym być przewodnikiem dla europejskich przywódców.”

      A tam na zdjęciu jest taki jeden wybitny alkoh… przepraszam, przywódca. Jako przewodnik Bergoglio będzie niezastąpiony. Zwłaszcza we wskazaniu drogi do domu publicznego. Alkohol wliczony w cenę.

      Polubienie

    • „Wkrótce, celem ożywienia światowej gospodarki, dojdzie do powstania nowego monstrum. Będzie to nowy Babilon, centrum wszelkiej władzy, gdzie światowa elita i bogacze uprawiali będą działalność handlową. Będzie ono uważane za źródło ważnych informacji, z którego ludzie będą mogli na wszelkie sposoby korzystać — poczynając od ofert pracy, poprzez oferty mieszkaniowe, aż po oferty żywnościowe, służące wykarmieniu własnej rodziny..”
      środa, 7 sierpnia 2013, godz. 18.50
      Jednak najlepiej przeczytać całe.

      Polubienie

  23. Tak to dokonała się ohydna zdrada Chrystusa w Kościele a Anglii zaplanowana na 2017 r.
    Ohyda spustoszenia rozlewa się po Kościele Chrystusowym w zastraszającym tempie.

    Freemason service at England’s Mother Church on same day as consecration to Our Lady

    Masonem obsługa w Matki Kościoła Anglii od tego samego dnia co poświęcenia się Matki Bożej

    „Justin Welby, Kościół Anglii arcybiskup Canterbury, jest umożliwienie pełny masoński usługi mają być przeprowadzone w katedrze Canterbury w tym samym dniu, że kard Nichols reconsecrates Anglii i Walii do Niepokalanego Serca Maryi w katedrze Westminster na the18th lutego 2017 r.

    Canterbury katedra była Matka-Kościół Wszystkich Anglii od 597 aż do śmierci ostatniego katolickiego arcybiskupa, kardynała Polak, w 1558 roku było to serce Kościoła katolickiego w Anglii i jednym z najważniejszych sanktuariów chrześcijańskich, ponieważ mieści się sanktuarium St Thomas a Becket.

    The Voice Global prawosławnego anglikanizmu donosi, że Justin Welby podjął kontrowersyjną decyzję zezwalającą na masoński usługi w Canterbury Cathedral powodu dużej darowizny, „Katedra w Canterbury postanowiły zorganizować usługę dziękczynną z okazji 300 lat masonerii po otrzymaniu darowizna £ 300,000 ($ +374.520) od masonów na odbudowę północno-zachodniego transeptu w katedrze „.

    Komentarz
    reconsecration kard Nicholsa Anglii i Walii do Niepokalanego Serca Maryi w katedrze Westminster na the18th lutego 2017 inauguruje obchody stulecia objawień Matki Bożej w Fatimie. Msza w katedrze Westminster zawiera zwieńczenie specjalnie zamówionego figurą Matki Bożej Fatimskiej.

    Jest brutalna historia masońskiej wrogości do Matki Bożej Fatimskiej od pierwotnego objawień w 1917 roku w Portugalii. Konto Father John De Marchi jest o cudownych wydarzeniach w Fatimie, osobiście zweryfikowane przez S. Lucia, opowiada wrogość lokalnych wolnomularzy wobec Matki Bożej i trzech wizjonerów z Fatimy. Arthur Santos, burmistrz Vila Nova de Ourem którzy prześladowali i psychicznie torturowany przez trójkę dzieci, był członkiem loży masońskiej Leirii i założył nową Lodge w swoim rodzinnym Vila Nova de Ourem. Loży masońskiej w Santarem, sąsiedniej miejscowości do Fatimy, stał się punktem zbornym do ateistycznej opozycji do Matki Bożej Fatimskiej. We wrześniu 1917 roku, ludzie z Santarem dołączył do ludzi z Vila Nova de Ourem zaatakować prowizoryczną świątynię w miejscu objawień.

    W świetle tej historii masonerii anty-katolicyzm, to jest więcej niż nieszczęśliwym zbiegiem okoliczności, że głównym masoński usługa jest prowadzonych w starożytnym matki Kościoła katolickiego wiary w tych krajach w tym samym dniu, że Anglia jest reconsecrated Niepokalanej Serce Maryi na cześć Matki Bożej z Fatimy? Nawet jeżeli jest to przypadek, to połączenie zdarzeń, która jest głęboko znaczące i znaczące.

    https://www.ewtn.co.uk/news/older-articles/canterbury-cathedral-to-hold-masonic-service-on-someday-as-national-consecration-to-immaculate-heart

    MASONERIA CEL:

    „Nasz ostateczny cel jest ten sam co Voltera i Rewolucji francuskiej; unicestwienie raz na zawsze katolicyzmu, a nawet samej idei chrześcijańskiej, która stanąwszy na ruinach Rzymu, stała by się później jego przedłużeniem”

    Polubienie

    • Justin Welby

      Justin Welby (ur. 6 stycznia 1956) – arcybiskup Canterbury, prymas całej Anglii, lord duchowny w Izbie Lordów oraz zwierzchnik światowej Wspólnoty Anglikańskiej.

      Polubienie

      • @Beata
        Kościół Anglii jak i monarchia są w centurum masonerii angielskiej. A tu z Wikipedii:
        „Niewiele wiadomo o młodości Jamesa Andersosna. Urodził się około roku 1680 (niektóre źródła podają 1683) w Aberdeen, w północno-wschodniej Szkocji. Był absolwentem tamtejszego uniwersytetu. W 1707 roku został ordynowany na pastora Kościoła Szkockiego i przeniósł się do Londynu. Tam był kaznodzieją kongregacji na Glass House Street (do 1710 roku), kościoła prezbiteriańskiego na Swallow Street (do 1734 roku) i kaplicy na Lisle Street (aż do śmierci).”
        Pan Anderson zasłużył się masonerii wiekopomnie tworząc jej konstytucje nazywające się zresztą po nim czyli „Konstytucje Andersona”. I dalej za Wikipedią (bo to akurat najszybciej):
        „James Anderson był wolnomularzem, Wielkim Dozorcą Wielkiej Loży Londynu i Westminsteru. We wrześniu 1721 roku Wielka Loża Londynu zleciła mu kodyfikację zasad organizacyjnych i podstaw ideowych (zreorganizowanego przed 4 laty) stowarzyszenia. Stare przepisy obowiązywały w różnych wersjach w poszczególnych lożach i wymagały ponownego rozpatrzenia. Praca została wydana w 1723 roku jako „Konstytucje Wolnych Mularzy” (The Constitutions of the Free-masons). Nazwisko Andersona nie pojawiło się na stronie tytułowej, ale jego autorstwo zostało wyszczególnione w suplemencie. Z czasem „Konstytucje” zaczęto nazywać potocznie „Konstytucją Andersona””

        A treść konstytucji można sobie znaleźć na stronach masońskich, np. na stronie loży „Galileusz”.
        Zatem nie dziw się, bo masoneria angielska jest matką całej masonerii, Ks. Gabriele Amorth podawał, że najbardziej zsatanizowanym miastem na świecie jest Londyn a Rzym jest pod tym względem piąty na liście. Świat jest baaardzo mały i jest to jeden wielki grajdoł. Jak mówią „globalna wioska”. Pod jednym zarządem. I zarząd ten jest na tym etapie, że się już nie kryje ze swoimi roszczeniami i planami. Nawet nie trzeba specjalnie szukać.
        W tym wszystkim nie chodzi o to czego oni chcą tylko czego my chcemy, w co my wierzymy. Bo oni będą robić swoje i błaganie ich na przysłowiowych klęczkach nic nie da. Jeszcze będą gardzić. prócz tego, że nienawidzą. Więc wychdzę z założenia, ze jak mają nienawidzić to niech się tą nienawiścią udławią – skoro nie chcą zmiany – i niech się boją. Ja mam być gotowy na śmierć bo to jest wojna.

        Polubienie

      • Ps
        Kiedyś napisałem sobie coś takiego. Nadal mi się podoba.

        Troska „wielkich”

        Został już tylko…
        krzyk
        Oczy beznadziei wpatrzone
        w pustkę
        I rozwiany na wietrze włosów
        kosmyk
        I miejsce na samotną
        chustkę.

        I znów marszów
        zryw
        – sztandarów hasła
        zapomniane
        I choć flagę uniósł wiatru
        poryw
        Zostaną tylko łzami oczy
        zalane.

        I samotność domu
        zapuka
        Gdzie rządzący już ludu swego
        nie widzą
        Jak dziecko w kołysce o miłość władzy
        puka…
        Oni w zaciszu swych zamków
        szydzą.

        I nie będzie ni litości
        ni troski…
        Stado głów
        przemądrzałych
        Urządzi nam przyszłość pełną
        słów gorzkich
        I chadzać będą w glorii
        wspaniałych.

        I przypną sobie ordery
        do marynarek
        Niczym sowieccy
        generałowie
        A ty ryżu miseczkę
        jako podarek
        I obóz pracy… doba
        po dobie.

        wiosna 2014

        Zastanawiam się ciągle czy to nadal jest tak aktualne – w stosunku do nas – jak kiedyś…

        Polubienie

  24. Pope Francis requests the removal of his portrait from Vatican euro coins

    Skarb Państwa Watykańskiego ogłosił, że Franciszek zażądał usunięcia jego portretu ze wszystkich monet euro Watykan od marca 2017 Coinage Stolicy Apostolskiej został przedstawiony panującego papieża od wieków, z monet na każdy rok pontyfikatu papieża umieszczone w trumnie. Nowe monety będzie nosić nazwę Franciszek i rok bicia.

    https://www.ewtn.co.uk/news/older-articles/pope-francis-requests-the-removal-of-his-portrait-from-vatican-euro-coins

    Polubienie

  25. Niestety w wersji angielskiej nie można otworzyć artykułu, co jest swoją drogą zastanawiające

    Ale tu po polsku. Do schizmy coraz bliżej. To, że część kardynałów chciałaby rezygnacji Bergoglia nie znaczy wcale, że do tego dojdzie:

    Grupa kardynałów, która popierała kard. Jorge Bergoglio podczas ostatniego konklawe, teraz ma chcieć jego rezygnacji i zastąpienia go przez kard. Pietro Parolina. Powodem ma być, według brytyjskiego „London Times” obawa przed schizmą, która ma być „bardziej katastrofalna” niż Reformacja.

    Głównym informatorem „London Times” jest włoski watykanista, od dawna mocno krytyczny wobec Franciszka, Antonio Socci. To on przekonuje, że według jego informacji, grupa hierarchów, którzy popierali wybór kard. Bergoglio na papieża, teraz chce jego rezygnacji.

    Zdaniem Socciego pewna liczna kardynałów z Watykanu, którzy początkowo wspierali Franciszka, a i teraz nigdy publicznie się od niego nie odcinają chciałaby wywrzeć presję na papieża, by ten zrezygnował. Powodem jest niezmiernie szybko zmieniająca się sytuacja w Kościele, który obecnie – jak referuje ich zdanie Socci – znajduje się na krawędzi schizmy. Kardynałowie mają obawiać się, że Kościół jako instytucja zostanie rozsadzony od wewnątrz.

    – Spora część kardynałów, którzy głosowali na kard. Bergoglio teraz tego żałuje, ale nie sądzę, by było prawdopodobne, że członkowie hierarchii wywrą presję na papieżu, by ten zrezygnował. Ci, którzy go znają wiedzą, że byłoby to pozbawione sensu. On ma bardzo autorytarne usposobienie. Nie ustąpi, dopóki nie dokończy swoich rewolucyjnych zmian, które mogą być szkodliwe dla Kościoła – mówił Socci.

    http://malydziennik.pl/czy-grupa-kardynalow-chce-rezygnacji-franciszka-bo-obawia-sie-schizmy-wiekszej-niz-za-czasow-reformacji,3020.html

    Polubione przez 1 osoba

    • @Jaka „krawędź”? To jeszcze nie jest schizma? Mój Boże, oni się tylko „przekomarzali”… I co zrobią jak odejdzie? Przecież trzeba wrócić by było do Benedykta XVI i całej liczącej 2000 lat ortodoksji. Trzeba by było cofnąć te wszystkie zarządzenia episkopatów Niemiec, Argentyny, Malty, Filipin… No i diecezji rzymskiej. Co, wyjdą przed lud i powiedzą głośno: „myliliśmy się” albo „chcieliśmy surprajsów„? Przecież trzeba by było ich wszystkich wysłać w worach pokutnych do odległych klasztorów klauzurowych, wymienić wszystkie te nowości osobowe w kurii rzymskiej, odsunąć wszystkich postępowców z episkopatów, diecezji, zakonów i zacząć niejako od początku. Kto to miałby zrobić? Postawią – jeśli by taki scenariusz poszedł – innego i dalej będą robić swoje więc i tak schizma będzie bo nie da się dopasować nauki Chrystusa do ich wymagań. Tu jest albo – albo. „Wasza mowa tak, tak – nie, nie”. Nie może być inaczej bo „postęp” musiałby zrezygnować ze swego. Jedyna droga dla nich to dokręcić śruby… Już widzę jak szatan mówi: ach przepraszam, wybaczcie…

      Polubione przez 1 osoba

      • Ps
        I co? Będziemy mieli trzech papieży? Tzn. jednego i dwóch emerytów? To tak można w nieskończoność. Aż zabraknie kardynałów… Ha, ha, ha… I kto zrobi następne konklawe jak wszyscy zemrą? Czy może dojdziemy do nominacji niemowlaków?

        Ale bajzel… Oni się z tego nie wygrzebią. Musieli by odwołać wszystkie nowości i surprajsy. Wtedy wystarczy Benedykt XVI. Ale na to się nie zapowiada. Herezja nienazwana i niezwalczona rozwija się i zagarnia coraz większe przestrzenie życia.

        Polubienie

      • @ Lolo

        Lolo w innej rzeczywistości poparłabym cię w sugestii o 3 papieżach.
        Ale w tym przypadku nie ma sensu dywagować.
        Bergoglio władzy nie odda, schizma będzie miała miejsce i to największa schizma w dziejach świata.
        To było przepowiedziane i to musi się wypełnić i się wypełnia – krok po kroku, niestety!
        Księża stchórzyli i nich się obrażają ci co czytają bloga.
        Ze zwykłej wygody trwania w tym co sobie zgromadzili tu na tym świecie i z niechęci uświadomienia sobie, że to wszystko może być im zabrane, nie chcą przyjąć do wiadomości faktu, że schizma już jest, a oni przyzwolili na to by się rozwijała herezja głębiej.
        Jak zostało powiedziane -odpowiedzą za to przed Panem Bogiem.

        Polubienie

      • A nie jest to czasem gra na zwłokę? Uważam,że chodzi im o to,że zaczęło wrzeć,więc wmawiając nam,że on ustąpi i,że ci sami którzy brali czynny udział,aby wszedł na Watykan,a teraz zmienili niby zdanie i ,że pragną jego odejścia jest nonsensem. Myślę,że przez wystudzenie naszych emocji, zapewnienia od takich osób są delikatnie mówiąc nieszczere,bo oni wybierając go dobrze wiedzieli kim jest,jaki jest jego światopogląd i dlaczego akurat jego wybierają.Dobrze też wiedzą,znając Pismo Święte kto ma po nim przyjść. Kolejny będzie A/C,a w zasadzie to oni razem będą rządzić tą „pustą skorupą”. Razem też zostaną żywcem strąceni.

        Polubione przez 1 osoba

      • @Beata
        Schizma już jest tylko głośno tego nie nazwano. Są zmiany w nauczaniu? Są. To nie ma o czym dyskutować tylko trzeba rzecz nazwać po imieniu… a imię jej HEREZJA.

        Polubione przez 1 osoba

      • @Wiesia
        Na to wygląda. Gdyby im na prawdę zależało na Kościele to by nie siedzieli cicho tylko już dawno by wrócili do Benedykta XVI bez wprowadzania surprajsów a Bergoglio wysłali by z jego „nauczaniem” do diabła czyli tam skąd pochodzą te „nauki”. A tak Kościół prawie cały zainfekowany bergoglianizmem. I oni będą debatować… Lepiej żeby poszli na kawę bo tyle będzie warte te ich debatowanie. Ja napiszę niewyszukanie: tam trzeba chłopa z jajami żeby walnął pięścią w stół. A tak to się będą do siebie mizdrzyć. Oni nie chcą powrotu do ortodoksji tylko by się to nazywało powrotem do ortodoksji a sam trynd będzie kontynuowany. Jakby im zależało to by nie obalali Benedykta XVI swoim spiskiem a ci którzy byli nawet przeciwko to by głośno wołali. Wystarczy sam paragraf AL 297 to powiedzenia: Anathema sit. I tak jestem miły bo Bergoglio nie powinien być w ogóle uważany za papieża od samego początku. Ale nawet tego paragrafu nie wykorzystano tylko bawiono się w jakieś „Dubia”, z całym szacunkiem dla autorów. Powiedział, nie powiedział a może nie wiedział co powiedział bo wiedział, że nie wiedział. To wiedział czy nie wiedział, że wiedział bo wiedział… ja tak mogę długo… To o czym tu gadać… A tak to jest tylko „bicie piany”. Kończę bo się nakręciłem… Ha, ha, ha…

        Polubione przez 1 osoba

      • Jezus Mówi:
        Niech wasze słowa będą tak, tak, nie, nie a co nad to jest, od złego pochodzi.”

        Samo mieszanie, niedopowiadanie i niezrozumienie tego mętliku w wypowiedziach Franciszka powinno być dla kleru jasnym sygnałem ,że coś jest nie tak i nie chodzi tu o posłuszeństwo, bo posłuszeństwo w imię prawdy to ja rozumiem ale nie rozumiem posłuszeństwa w imię kłamstwa. On ojciec kłamtwa jest mordercą i oskarżycielem od samego początku więc kłamstwo nie obliguje nas do posłuszeństwa a wręcz przeciwnie. Kłamstwo obliguje nas do tego aby sprzeciwić się mu tak jak mamy sprzeciwiać się ojcu kłamstwa. Pan Jezus uczula nas abyśmy uważali bo wielu przyjdzie w Jego imię, i wielu zostanie zwiedzionych. Mamy wszystko badać a co dobre zachowywać, mamy poznawać po owocach, głosić Swiętą Ewangelię i napominać braci naszych. Ale nader wszystko mamy miłować Prawdę bo prawda nas wyzwoli z okowów szatana. „Każdy człowiek, który jest z prawdy słucha głosu Mego”, mówi Chrystus.
        Przyszłość odmienionego Kościoła właściwie jest znana a na dowód mamy poniższy fragment Ewangelii bo o wybór drogi tu chodzi:

        „15 Patrz! Kładę dziś przed tobą życie i szczęście, śmierć i nieszczęście. 16 Ja dziś nakazuję ci miłować Pana, Boga twego, i chodzić Jego drogami, pełniąc Jego polecenia, prawa i nakazy, abyś żył i mnożył się, a Pan, Bóg twój, będzie ci błogosławił w kraju, który idziesz posiąść. 17 Ale jeśli swe serce odwrócisz, nie usłuchasz, zbłądzisz i będziesz oddawał pokłon obcym bogom, służąc im – 18 oświadczam wam dzisiaj, że na pewno zginiecie, niedługo zabawicie na ziemi, którą idziecie posiąść, po przejściu Jordanu. 19 Biorę dziś przeciwko wam na świadków niebo i ziemię, kładąc przed wami życie i śmierć, błogosławieństwo i przekleństwo. Wybierajcie więc życie, abyście żyli wy i wasze potomstwo, 20 miłując Pana, Boga swego, słuchając Jego głosu, lgnąc do Niego; bo tu jest twoje życie i długie trwanie twego pobytu na ziemi, którą Pan poprzysiągł dać przodkom twoim: Abrahamowi, Izaakowi i Jakubowi.

        Polubione przez 1 osoba

      • @Lolo
        otóż to,gdyby im zależało na Kościele,to nie siedzieliby cicho.I teraz ci sami mają niby mówić,że on jest „be”?!,a jednocześnie niby z nami się integrują?! BZDURA.Chcą się utrzymać i jednocześnie sprawiać takie wrażenie na nas,lecz myślę,że to ma być takie wrażenie,że się coś u nich zmieniło.
        GDYBY TAK BYŁO,TO ICH TEŻ BY BERGOGLIO STRĄCIŁ ZE STANOWISK.
        A nawet jak strąci,to potem ,gdy wejdzie „wybawiciel” przywróci ich.To,tak jak z tym księdzem,który puścił oszczerstwo na cały świat,kiedy był Benedykt XVI oficjalnie papieżem urzędującym.Po tym oszczerstwie świat muzułmański rozjuszony godził w Benedykta,a Watykan żądał dla tego księdza kary za zniesławienie.Niestety losy p[otoczyły się tak,że gdy wszedł Bergoglio,to tamtego księdza bardzo blisko siebie postawił.I o czym to świadczy? niech każdy sam zrozumie.Teraz robią to nadal i robić będą.A ja zanim kogoś uznam za winnego,bądz przyjaciela,to będę bardziej jeszcze się przyglądać.Teraz,…to tylko może być jeszcze gorzej,świat leci ku zatraceniu,a nie ku Bogu.My natomiast powinniśmy mieć oczy bardzo szeroko otwarte.Ułuda panuje i panować będzie aż do Dnia Paruzji.Zaufanie ma dzisiaj jeszcze większą cenę.

        Polubione przez 1 osoba

  26. Wreszcie jakaś konkretna nazwa… No, teraz wreszcie już wiem o co chodziło Chrystusowi. O eucharystyczną gościnność. I biada temu kto nie jest gościnny. Temu z całą surowością surprajsów wyjaśnimy niestosowność takiego podejścia. W końcu już było, że „uchodźców” w dom przyjąć. To teraz jesteśmy na etapie, że chlebem się dzielić i głodnych nakarmić. A że tam ci „głodni” mają odmienne nieco poglądy co do teologii katolickiej to chyba nieistotny niuans… Kto by się przejmował poza paroma oszołomami i malkontentami skostniałymi w swym zacofaniu… Wybijemy im to z głowy nieubłaganą logiką dziejów, wypalimy żarem postępu. I jeszcze dołożymy, już zwyczajnie, parę gwoździ do trumny.
    http://www.pch24.pl/interkomunia—zloty-gral-protestantow-i-liberalnych-katolikow,49755,i.html

    Polubione przez 1 osoba

    • Ps
      Protestanci
      1) chcą Eucharystii
      2) nie chcą zmienić poglądów na temat katolicyzmu czyli nie chcą zmienić swojej teologii
      3) Bergoglio ich zaprasza bez konieczności zmiany podejścia czyli przejścia na katolicyzm
      Wniosek:
      Zmieniamy wyznanie na Protestantyzm (znaczy się zmieniają ci co opowiadają się za Bergoglio myślą, słowem, uczynkiem… na zaniedbanie nie ma miejsca, już nie teraz).
      I po co było wyklinać Lutra? Skoro to my się nawracamy… (my – jak wyżej ze słowem „zmieniamy”). Mniam.

      Drodzy księża biskupi (i księża). To w końcu w jaką organizację religijną reprezentujecie?

      Polubione przez 1 osoba

  27. Trochę zmieniam temat,ale tak sie zastanawiałam w sprawie tego,co czytałam w styczniu na temat rozmieszczenia przez Chiny baterii rakiet.Przypomniałam sobie te dwa Orędzia,z których dużo można wywnioskować patrząc obecnie na świat.Wszędzie dużo hałasu,a Chiny takie cichutkie i skromne??,a może to złudzenie??
    https://www.wprost.pl/swiat/10040054/Chiny-rozmiescily-baterie-rakiet-atomowych-przy-granicy-z-Rosja.html
    „…„Czerwony smok” – Chiny – już zdobywają silną pozycję w świecie ze względu na kontrolowanie światowych finansów.

    „Czerwony smok” i „Niedźwiedź”, którym jest Rosja, nie kochają Boga.

    Są one kierowane przez antychrysta, który pochodzi ze Wschodu i ukrywa się za zamkniętymi drzwiami.” zródło niżej:
    http://ostrzezenie.net/wordpress/2012/05/16/druga-pieczec-trzecia-wojna-swiatowa/

    „Moja córko, Mój plan czasowy, w odniesieniu do Mojej Kary i Ostrzeżenia, nie jest przeznaczony dla waszej wiedzy.

    Nie ma potrzeby niepokoić się o Mój Boski czasowy plan, gdyż odbędzie się on tylko według Mojej Świętej Woli.

    Jednak wiedzcie o tym, że Czerwony Smok, jak powiedziano wam jakiś czas temu, podniósł teraz głowę z fałszywa skromnością, ale ze śmiertelnym celem zniszczenia chrześcijan na całym świecie.

    Tak długo cierpliwy w oczekiwaniu, spadnie teraz w dół i ogniem ze swojej paszczy zniszczy wszystko, co reprezentuje hołd dla Mnie, Najwyższego Boga i Mojego umiłowanego Syna, Jezusa Chrystusa.

    Europa będzie jego pierwszym celem, a następnym Stany Zjednoczone Ameryki.

    Wprowadzony zostanie komunizm i biada tym, którzy sprzeciwią się panowaniu Czerwonego Smoka.” zródło niżej:
    http://ostrzezenie.net/wordpress/2012/02/15/bog-ojciec-europa-bedzie-pierwszym-celem-czerwonego-smoka-a-nastepnym-usa/

    Patrząc jakie dysputy są w Watykanie i czym chlubnym on się TERAZ zajmuje,a mamy Wielki Post. Jednocześnie przyglądając się „sztuce” w kraju i poza nim oraz jak kwitnie pokój na świecie,to chyba nietrudno dostrzec przed czym stoimy?

    Polubienie

    • @Wiesia
      A niektórym się wydaje, że jak będziemy mieli bombkę atomową albo i dwie to raj na ziemi. Zamiast Intronizacji mamy erzatz. Zamiast Kościoła mamy bergoglianizm. Islam na Zachodzie, Chiny na Wschodzie gotowe do skoku no jeszcze Rosja ze swoją nienawiścią Katolicyzmu. W perspektywie Antychryst. I ktoś tu jeszcze myśli, że te pare czołgów zrobi mu bezpieczeństwo? Jak Watykan „przyklepał” likwidację 6 mld ludzi… SZEŚCIU MILIARDÓW. To nawet trudne do wyobrażenia. Ha, ha, ha… Ale to raczej płakać trzeba…
      Teraz to można się spytać naszych duchownych, czy ks. biskup (ksiądz. ojciec) jest za wyrżnięciem 6 mld ludzi? Nie? No to dlaczego ks. biskup (ksiądz. ojciec) popiera Bergoglio?

      Polubienie

      • Ps
        No to mój wierszyk co to go sobie wczoraj zacytowałem jakże aktualny… A pisałem go wtedy przy jakieś smutnej muzyczce za czasów PO przed jakimś marszem albo po. Niepamiętam. Ha, ha, ha… kto by się spodziewał, że PO muzą będzie. Puściłem go wtedy na innym portalu. To napisali, żeby „nie dołować”… Ech, ma się ten talent… 😀

        Polubienie

      • Oni sobie mogą planować !
        Za to odpowiedzą przed Panem Bogiem,lecz nie będzie tak,jak oni chcą i planują,bo :
        http://ostrzezenie.net/wordpress/2014/11/09/ocale-5-miliardow-dusz-za-sprawa-tej-misji/
        „Proszę was, abyście nie dopuścili, aby jakiegokolwiek rodzaju trwoga niepokoiła wasze serca. I chociaż pragnę ocalić cały świat za przyczyną Mojego Miłosierdzia, to teraz oświadczam, że za sprawą tej Misji ocalę 5 miliardów dusz. Oświadczam, że będzie to jeden z największych Aktów Miłosierdzia, jakim kiedykolwiek w historii świata obdarzyłem Boże dzieci.

        Wiedzcie także, że ukrócę cierpienie, które będzie przez bestię zadawane ludzkości — takie jest bowiem Moje Miłosierdzie. Ale najpierw staniecie się świadkami Kary Bożej, bo została ona przepowiedziana i jest ona koniecznym elementem ostatecznego oczyszczenia ludzkości.

        Ufajcie Mi. Wznieście wasze serca i nigdy nie obawiajcie się zła i nikczemności, których niebawem staniecie się świadkami. Jeżeli we Mnie wierzycie, to pozwólcie, aby radość wypełniła wasze dusze. Ocalę wszystkich tych, dla których błagacie o Moje Miłosierdzie poprzez odmawianie Moich modlitw Krucjaty Modlitwy. Jedyny grzech, który nie może być wybaczony, to wieczysty grzech bluźnierstwa przeciwko Duchowi Świętemu.”

        Dzisiejszy dzień jest dniem, w którym uroczyście obiecuję, że przyniosę ludzkości miłość, pokój i radość Mojego Królestwa poprzez zbawienie pięciu miliardów dusz.
        http://ostrzezenie.net/wordpress/2012/01/04/bog-ojciec-dwa-miliardy-dusz-nawroci-sie-jako-rezultat-tych-oredzi/
        ” Nikt nie ma władzy nad Ojcem. Nawet oszust nie może ingerować lub zmieniać Mojego Niebieskiego Planu wobec ludzkości.

        Niebo raduje się z powodu nawróceń, które wynikły z tych Moich przekazów dla świata. Ponad dwa miliardy dusz nawróci się teraz, jako bezpośredni rezultat tych Boskich orędzi.

        Nikt nie zatrzyma tej pracy. Mogą próbować, ale będzie to bezcelowe.

        Moja Boska ochrona zabezpiecza wszystkie dusze, które głoszą Prawdę wiecznego Zbawienia.

        Dzieci, nie poddawajcie się nigdy, bez względu na to, jak ciężkie staje się wasze cierpienie. Nigdy nie zapominajcie, że cierpienie zbliża was do Mojego Niebieskiego Królestwa.

        Wy, Moje dzieci, będziecie się wkrótce radować, gdy poczujecie łaski wylewane na was przez Mojego Syna.

        Pozostańcie czujni. Módlcie się za wszystkie dusze i nigdy nie wątpcie ani przez minutę, że to Jestem Ja, wasz Przedwieczny Ojciec, który przynosi wam pokój umysłu, ciała i duszy poprzez te orędzia.

        Traktujcie te przekazy jako święte. Są one i zawsze będą zgodne z Moim Słowem dawanym człowiekowi od zarania czasu. Rozpalą płomień waszych dusz w sposób, który trudno wam będzie zignorować.”
        Czyli ktokolwiek pójdzie do szeolu,a pójdzie jeśli nie zwróci się do Boga.Stanie się to tylko wtedy,kiedy ktoś na własne żądanie z premedytacją się odwróci i to pomimo Ostrzeżenia.
        Wynika z tego wg.mnie(o ile dobrze zrozumiałam),że 2 miliardy tam pójdą i to za nich mamy się modlić KM-79.Może też być tak,że te 2 miliardy,to są te zagubione dusze z 5 miliardów,a te które pójdą są szeolu,to są te na własne życzenie.Nie musimy się zamartwiać,bo mamy Ojca w Niebie,On nad tym panuje.

        Polubienie

  28. No cudne. Do znajomych sióstr zakonnych przyszedł starszy kapłan zrobić spowiedź. Akurat się ja napatoczyłem, I się go pytam: „czy długo duchowieństwo polskie będzie uznawało Bergoglio jako papieża”? No rżnie chwilę głupa, że nie rozumie o czym mówię, no to ja do niego „jak długo będzie uznawać papieża Franciszka?” A on mi na to: „zawsze”. No to ja mu zacytowałem AL 297 i mówię, że: „to tekst papieski”. No ale wsiadł z siostrunią do windy tośmy nie pogadali.
    Jak to mówią… pozamiatane. W końcu napić i zakąsić coś trzeba (S, Michalkiewicz)… A jak tak uznają za heretyka to nici z datków na tacę itp. A i parafię można stracić i być suspendowanym… Ach same nieprzyjemności. No to 6 mld do wyrżnięcia obowiązuje w „kościele”. Nie ma to tamto…

    Polubienie

  29. Lolo
    Miałam okazję porozmawiać raz ze starszym księdzem -emerytem, był na zastępstwie w mojej parafii.Zapytałam go co sądzi o zamieszaniu wokół AL. Jak w świetle AL mam wspierać młode małżeństwa które przeżywają trudności – a doświadczam tego na sobie. Byłam już przygotowana na to że będzie bronił AL i Franciszka. Usłyszałam zaskoczona że widzi to zło i zamieszanie w Kościele, słyszy o wychwalaniu Lutra, ogólnie ma tego dość ale powiedział co ja mogę zrobić , jeśli coś powiem to wyślą mnie do piekła. Jedno mnie bardzo ucieszyło – nie wymienił Franciszka w czasie mszy. To jedyny raz gdy nie słyszałam wymienionego Franciszka w czasie mszy. Zastanawiam się nad taką sprawą. Nie przekonanych chyba nie przekonamy, ślepi zostaną ślepi bo tak chcą? Może powinniśmy szukać wiernych Prawdzie i Panu Jezusowi i razem przygotowywać się na czas prześladowań? Może ostrzeżenie dopiero otworzy niektórym oczy ?

    Polubienie

    • @anna
      „…jeśli coś powiem to wyślą mnie do piekła.”
      I tu tkwi problem. Nie przesądzam o jego losie po śmierci, bo nie jest to w mojej gestii ale wygląda na to, że wie o złu i milczy, zgadzając się tym samym na szerzenie herezji i upadek innych. Zatem ciekawe co na to Pan Jezus powie jak się z nim spotka po śmierci? Nie boi się tego, że On może go wysłać do piekła? Przecież nie ja pisałem te rzeczy i nie ja ślubowałem im wierność:
      „Komu wiele dano, od tego wiele wymagać się będzie; a komu wiele zlecono, tym więcej od niego żądać będą.” (Łk 12:48: BT)
      Nie ja też jestem Sędzią… Ciekawe czy widząc zło wg. dawnych zasad jednocześnie liczy na miłosierdzie wg nowych, bergogliańskich?

      Szukać wiernych Prawdzie trzeba cały czas. I tworzyć grupy wsparcia, wzajemnej pomocy, i duchowej i czasem może materialnej. Sytuacja generalnie jest ciężka z jednej strony, ale z drugiej, coraz wyraźniej widać odstępstwo czyli w tym sensie czas działa na naszą korzyść. Chociaż czy to jest korzyść jak się żyje w świecie herezji? W każdym razie ja działam sam. Mogę sobie pozwolić wtedy na „eksperymenty” i wejść tam gdzie inni mają problem. Oczywiście błędy są nieuniknione, ale jak dotychczas mam „więcej szczęścia niż rozumu”. W każdym razie gdyby nie Matka Boża to dawno byłoby już po mnie. I duchowo i materialnie. W każdym razie, mi z braku zobowiązań rodzinnych i specyficznych wyborów życiowych jest pod pewnymi względami łatwiej rzucić wszystko niż innym. Nie muszę się martwić o rodzinę, o dzieci. W tym sensie mnie dotyczą pewnie większe wymagania, ale nikt nie jest od nich zupełnie wolny. A nagradzać będzie Pan, nie ja, czy ktokolwiek inny. On widzi wybory i poświęcenie.

      Polubienie

    • Myślę że trzeba mozolnie szukać ludzi , którzy czują, ze coś jest nie tak i poprzez swoją wiedzę rozszerzać wiedze tych, którzy widzą ze coś jest nie tak. Jest bardzo ciężko ale najtrudniej jest zacząć. Oni mają wiedzieć. Niech nie zależy nam aby to uznali choć jeśli uznają to super. W odpowiednim czasie ta wiedza niektórym uratuje skóre a my będziemy rozliczenie z tego czy wiedząc dzieliliśmy się tą wiedzą

      Polubienie

  30. Ks.abp Paweł Lenga w wywiadzie udzielonym p.Krystynie Kiwacz z Chicago a nadanym przez Radio Chrystusa Króla ok.godz.19.00, jako pierwszy z naszych hierarchów powiedział wyrażnie,że trzeba się przeciwstawić Franciszkowi poniewż głosi herezje
    Dotyczy to wszystkich:,duchownych jak i świeckich jesli nie chcemy wpaść w grzech zaniedbania..

    Polubione przez 1 osoba

    • I to jest wierny sługa Boży.Niech to będzie głos sumienia.Pamiętam jego dramatyczny list na temat kryzysu w Kościele(luty 2015),patrzcie to było 2 lata temu!!! a tu fragment :
      „Na początku pontyfikatu papieża Benedykta XVI napisałem do niego list, w którym prosiłem go, aby mianował świątobliwych biskupów. Donosiłem przy tym papieżowi o pewnym niemieckim świeckim wiernym, który wobec rozkładu Kościoła w jego kraju po Soborze Watykańskim II pozostał wierny Chrystusowi i gromadził młodzież na adoracji i modlitwie. Człowiek ten znajdował się wówczas u schyłku swego życia i gdy dowiedział się o wyborze nowego papieża, powiedział: „Gdyby papież Benedykt wykorzystał swój pontyfikat tylko w tym celu, aby mianować dobrych i wiernych biskupów, wypełniłby tym samym swoje zadanie“.

      Niestety, oczywiste jest, że papież Benedykt XVI często ponosił porażkę w tej kwestii.
      Trudno jest uwierzyć, że papież Benedykt XVI w sposób zupełnie wolny zrezygnował ze swojego urzędu Następcy Św. Piotra. Ten papież był głową Kościoła, ale jego otoczenie rzadko wcielało w życie jego naukę, często zbywało ją milczeniem i blokowało jego inicjatywy zmierzające do prawdziwej reformy Kościoła, liturgii oraz sposobu udzielania Komunii Świętej. Wobec wielkiej zmowy milczenia w Watykanie wielu biskupów nie było w stanie wspierać papieża w jego obowiązkach zwierzchnika i przywódcy całego Kościoła.

      Nie będzie rzeczą zbędną przypomnieć braciom w biskupstwie o wypowiedzi jednej z włoskich loży masońskich z 1820 r.: „Nasza praca jest zadaniem na sto lat. Zostawmy ludzi starszych i wyjdźmy do młodych. Seminarzyści staną się kapłanami reprezentującymi nasze liberalne idee, a później zostaną biskupami reprezentującymi liberalne idee. Nie łudźmy się. Nie uda nam się zrobić masona z papieża. Ale liberalni biskupi, którzy będą pracować w otoczeniu papieża, będą mu podsuwali pomysły i idee, które przynoszą nam korzyść, a papież wcieli je w życie“. Staje się coraz bardziej oczywiste, że powyższy zamiar masonów realizuje się obecnie w wystarczającym stopniu, nie tylko dzięki zadeklarowanym wrogom Kościoła, lecz również z pomocą fałszywych świadków, którzy piastują wysokie hierarchiczne urzędy w samym Kościele.”
      http://www.pch24.pl/dramatyczny-list-arcybiskupa-lengi-na-temat-kryzysu-w-kosciele-,33904,i.html

      Polubienie

      • @Wiesia
        Ale w liście nadal nie ma, że – upraszczając – Bergoglio wypad z KK. Co prawda już powiedział to – jak napisała @at to w Chicago, ale waga tamtej wypowiedzi jest nieco inna niż listu a właściwie oficjalnego dokumentu biskupiego. A przecież powodów do wywalenia Bergoglio aż naddto i wałkujemy to w te i we wte niemalże 24h/doba.
        A tak przy okazji napisałem krótki komentarzyk pod wywiadem na PCh24 z dr Caio Xavier da Silveira, konkludując, że to co się dzieje w Watykanie to budowanie cywilizacji śmierci, ale mi nie „puścili”. Czasem przypomina to jesteśmy owszem przeciw i walczymy ale tak spokojnie. Chociaż gwoli sprawiedliwości trzeba przyznać, że na tle wielu innych katolickich portali i tak są niezłomni. Ale czy to wystarczy by uciąć łeb hydrze przynajmniej w Polsce? Nasze milczenie jest naszym przyzwoleniem. I nie da się tego przeskoczyć.
        „A Bóg, czyż nie weźmie w obronę swoich wybranych, którzy dniem i nocą wołają do Niego, i czy będzie zwlekał w ich sprawie? Powiadam wam, że prędko weźmie ich w obronę. Czy jednak Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?” (Łk 18:7-8; BT)

        Przy okazji dowód na to, że miłosierdzie nie jest sprawiedliwością i nie przekreśla sprawiedliwości:
        „”Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze, obłudnicy! Bo dajecie dziesięcinę z mięty, kopru i kminku, lecz pomijacie to, co ważniejsze jest w Prawie: sprawiedliwość, miłosierdzie i wiarę. (Mt 23:23; BT).
        I na deser pogańskiego mistrza, Lao Tsy z „Tao Te King”. Myślę, że warto te słowa zapamiętać:
        „Jeśli wiara nie jest dość mocna tam nie znajdziesz żadnej wiary”

        Polubienie

      • Ps (@Wiesia)
        Nie zwróciłem uwagi na datę tego listu. No to biskupowi należą się z mojej strony przeprosiny. Wypowiedź cytowana przez @at jest młodsza o dwa lata. Mogę tylko powiedzieć/napisać, że ks. biskup w niczym się nie pomylił pisząc dwa lata temu ten list. Ciekawe czy znajdzie on naśladowców w Polsce?

        Polubienie

      • @Lolo
        tu tylko to zdanie zacytowane przez niego,które powiedziała masoneria :
        „Nie uda nam się zrobić masona z papieża.” – nie do końca jest takie

        Bo Bergoglio nazywany jest właśnie przez nich papieżem.Nie wiem jak to prawnie wygląda,ale wiem jak to wygląda w Oczach Boga.

        Polubienie

      • Bo FP już przyszedł sam przygotowany na to,że będzie rozwalać Kościół,to nie wyniknęło potem i to spowodowane niby przez jego doradców,których sam sobie wybrał.On od samego początku zachowywał się jak ktoś,kto nie ma nic wspólnego(oprócz ukończonej teologii,Filozofii i stopni hierarchicznych w swoim kraju-Argentynie)z Prawem Kościoła naszego.Więc jak widać masoneria znalazła sposób,aby postawić swego człowieka-bardzo dobrze przygotowanego.Jest Orędzie w KP,które mówi,że on jest już przygotowany na to jak przejmie inne kościoły,aby powstały,jako jeden kościół.To tyle,pozdrawiam.

        Polubienie

      • @Wiesia
        Kodeks Prawa Kanonicznego z roku 1917 r.
        Kanon 2335 mówił:
        „katolicy, wstępujący do sekty masońskiej względnie do jej podobnych stowarzyszeń, walczących z Kościołem i z legalnymi władzami cywilnymi, popadają tym samym w ekskomunikę, zarezerwowaną Stolicy Apostolskiej simpliciter”.

        Kodeks Prawa Kanonicznego z roku 1983 r.
        Kanon 1374 mówi:
        „Kto zapisuje się do stowarzyszenia działającego w jakikolwiek sposób
        przeciw Kościołowi, powinien być ukarany sprawiedliwą karą; kto zaś popiera tego rodzaju
        stowarzyszenie lub nim kieruje, powinien być ukarany interdyktem.”

        17 lutego 1981 roku prefekt Kongregacji Nauki Wiary, kard. Franjo Seper, wyjaśnia stanowisko Kościoła w sprawie przynależności katolików do stowarzyszeń masońskich.

        http://www.opoka.org.pl/biblioteka/T/TA/TAI/masoneria_02.html
        Fragment:
        „W deklaracji prefekt stwierdza: „1. W żaden sposób nie została zmodyfikowana aktualna dyscyplina kanoniczna, która pozostaje w pełnej mocy”. Po interpretacji kanonu 2335 Kodeksu Prawa Kanonicznego z 1917 roku powstały interpretacje „błędne i tendencyjne”. Na mocy listu z 19 lipca 1974 roku „Stolica Święta, po długiej analizie tego problemu wielokrotnie konsultowanego z Konferencjami Episkopatu szczególnie zainteresowanymi tym zagadnieniem, by lepiej poznać naturę i obecną działalność tych stowarzyszeń zasięgała zdania biskupów.”

        Biorąc pod uwagę Deklaracje Kongregacji Doktryny Wiary o przynależności do stowarzyszeń masońskich z 1981 i 1983 roku, ekskomunika nadal obowiązuje. Nawet biorąc pod uwagę sam kanon 1374 KPK z 1983 roku i to, że kard. Bergoglio przyjął dobrowolnie honorowe członkostwo w Rotary Club, która to organizacja jest – biorąc pod uwagę treść kanonu – „stowarzyszeniem działającym w jakikolwiek sposób
        przeciw Kościołowi” jako, że RC uznawane jest za organizację para-masońską (a inaczej za przedszkole masońskie), to kard. Bergoglio nie powinien w ogóle „startować na papieża”. Sam kanon 1374 unieważnia ten wybór. Poza tym określenie „nasz papież” może dotyczyć nie tyle formalnej przynależności ile wyznawanych poglądów i preferowanej linii działania, zatem stałej gotowości do służenia herezji i jej głoszenia. Dlatego też do uzasadnienia wypowiedzenia posłuszeństwa Bergoglio (czy też bardziej – nieuznawania go jako papieża) nie potrzeba ani wiedzy o tzw. mafii St. Gallen obalającej Benedykta XVI, ani wiedzy o naruszeniu procedur w trakcie samego konklawe (złamane pieczęcie, nadliczbowa ilość głosowań wobec przepisanej). Ale oczywiście im więcej argumentów „przeciw” tym lepiej. A do tego wszystkiego dochodzi głoszenie herezji coraz wyraźniej widoczne co oznacza, że w ogole przestał być członkiem KK (Anathema sit). W tej chwili jeśli jakiś ksiądz mówi, że nie wie o co chodzi to albo „rżnie głupa” albo po prostu nie nadaje się na duchownego. Albo nie reprezentuje już w ogóle Kościoła Katolickiego. To oczywiście wg. mnie a…
        moje poglądy są moimi i nikogo nie obowiązują. Ponadto nie mam stosownego wykształcenia filozoficzno-teologicznego by być „lokalnym autorytetem eklezjalnym”. Nie zajmuję też stosownych stanowisk do bycia takim autorytetem oraz ogólnie w hierarchii społecznej zajmuję „dolny poziom stanów niskich”.. Może być? Prosiłbym jednak, zanim ktoś zacznie mi wykłuwać oczy moim formalnym brakiem uprawnień do reprezentowania KK, prócz tego co wynika z chrztu i posiadanej matury z religii, która zwalniała z nauk przedślubnych (tak, tak, było coś takiego w PRL-u i pisałem pracę zaliczeniową o Buddyzmie co można sprawdzić w odpowiedniej parafii – ha, ha, ha… co za herezja w samym łonie Kościoła…) by najpierw wykazał mi kłamstwo w tym co cytowałem i napisałem.

        Polubienie

Możliwość komentowania jest wyłączona.