Prof. Pierantoni: 70% z tych, do których wysłałem maile i którzy są zwolennikami Correctio, odmówiło podpisów z obawy przed konsekwencjami. Jest nas o wiele więcej

pierantoni

Prof. Claudio Pierantoni, Chile, zdjęcie Lifesitenews

Wywiad z profesorem Claudio Pierantonim z Chile o synowskiej korekcie i zbliżającej się schizmie przeprowadziła D. Montagana z Lifesitenews. Profesor posiada dwa doktoraty – z historii chrześcijaństwa oraz z filozofii. Opublikowano po angielsku, 29.10.2017 r. Poniżej zamieszczam tłumaczenie fragmentów.

Na kwietniowej konferencji w Rzymie określił pan obecną sytuację jako „apokaliptyczną”…
I nadal tak uważam, gdyż odnosi się wrażenie, że nie mamy do czynienia z pojedynczym błędem popełnionym przez papieża. Na przykład za pontyfikatu Jana Pawła II zastanawialiśmy się na pojęciem ‘wojny sprawiedliwej’. Gdy doszło do I wojny w Zatoce Perskiej stwierdził on, że żadna wojna nie jest sprawiedliwa. Tymczasem mój przyjaciel
o. Robert Dorado OSA, dyrektor instytutu Augustinianum, w jednym ze swoich artykułów argumentował, że tradycja przewiduje możliwość ‘wojny sprawiedliwej’. Tak nauczali
św. Augustyn, św. Tomasz z Akwinu, oczywiście w oparciu o Pismo Święte. Zatem stwierdzenie papieża wydaje się mało ortodoksyjne. Jednak nikomu nie przyszło do głowy nazwać Jana Pawła II heretykiem. Popełnił jeden błąd, który można było skorygować [aby to zweryfikować, trzeba by zobaczyć dokładne słowa i kontekst wypowiedzi – przyp. mój]. Lecz zupełnie inaczej mają się sprawy, kiedy stajemy w obliczu całkiem odmiennej wizji świata, która z teologicznego i filozoficznego punktu widzenia zdaje się kłócić z katolickim nauczaniem, która skłania się ku modernizmowi, stwierdzając, że doktryna z zasady ulega zmianom, więc to, co nauczało Pismo w I stuleciu, będzie mieć trochę inne znaczenie w XI i jeszcze inne w XXI wieku. Nasuwa się zatem pytanie, jaki dla nas pożytek z Biblii czy z Tradycji?
[…]

Czy sygnatariusze – zarówno księża jak i świeccy uczeni – nie obawiają się, że mogą spotkać się z odwetem za swoje wystąpienie?
Tak, istnieją takie obawy. Słyszałem od wielu osób z katolickich instytutów (w Santiago i innych miejscach), że dostali tego typu pogróżki, i dlatego nie podpisali się pod dokumentem. Słyszałem też, że niektórym z owych 45 sygnatariuszy zakazano podpisywać czegokolwiek więcej pod groźbą utraty stanowiska. Oczywiście, ryzyko zależy od rodzaju instytucji. Niektórzy dostawali ostrzeżenia nie bezpośrednio z Rzymu, ale od miejscowych, którzy czasem chcą być „bardziej papiescy od papieża”.
[…]

Czy zebrani przez pana sygnatariusze reprezentują znacznie większą grupę osób?
Zdecydowanie. Wysłałem dokument do, dajmy na to, 10 osób i 7 z nich odmówiło podpisania z obawy przez konsekwencjami. Niektórzy uważali, że nie są przygotowani na dokonanie bezpośredniej korekty papieża, chociaż zgadzają się co do treści dokumentu. Wiele, naprawdę wiele osób ma podobne przekonania, jest ich o wiele więcej niż tych, którzy złożyli swój podpis. Dlatego błędem jest twierdzić, jak to czynią niektórzy w mediach, że jest to „marginalna” czy „tradycjonalistyczna” inicjatywa. To drugie określenie w ścisłym sensie oznacza osobę, która chodzi jedynie na mszę w rycie nadzwyczajnym (tzn. mszę tradycyjną) lub tego, kto jest zdecydowanie przeciwny II Soborowi Watykańskiemu. Lecz opinie wyrażone w dokumencie to opinie o szerokim zasięgu. Jak zauważył jeden z komentatorów, i wcale nie tych tradycjonalistycznych: „dobrze że, wymienili jedynie 7 herezji, bo jest ich znacznie więcej”.
Jednym z powodów nazwania dokumentu “ultra-tradycjonalistycznym” jest oczywiście fakt, że złożył na nim swój podpis biskup Fellay.
To prawda, że niektórzy sygnatariusze reprezentują tradycjonalistyczną szkołę, lecz nie oznacza to, że stanowisko wyrażone w dokumencie jest samo w sobie tradycjonalistyczne. Postawy, która ma na celu skorygowanie pewnych błędów nie musimy w ten sposób określać. Myślę, że wielu zwyczajnych katolików zrozumie ich powagę, kiedy zacznie się zastanawiać nad tymi błędami.
Korektę można by określić jako konserwatywną, z tym że ‘konserwatyzm’ w Kościele to nie to samo co ‘konserwatyzm’ w brytyjskim parlamencie. Z konserwatyzmem w polityce można dyskutować, gdyż mamy tu do czynienia z prawem ludzkim, a nie z prawdą absolutną. Natomiast w Kościele konserwatyzm oznacza zachowanie tego, co zostało nam przekazane przez samego Chrystusa a następnie przez apostołów. W tym sensie Kościół z konieczności musi być konserwatywny.

Pojawiły się sugestie, że korekta może zniszczyć papiestwo, że może to być diabelski podstęp.
Przeciwnie, myślę, że niebezpieczeństwo diabelskiej sztuczki leży na drodze, którą obrał papież i jego doradcy, przygotowując Amoris Laetitia. Wydanie tej adhortacji przyniosło wielką ujmę autorytetowi papieża. Bez wątpienia jest to najgorszy w historii Kościoła dokument, pod którym widnieje papieski podpis. Nic dziwnego, że ludzie zaczęli się poważnie zastanawiać, czy Franciszek jest prawdziwym papieżem. Wielu ludzi, którzy słusznie uważają papieża za obrońcę Tradycji, pomyślało sobie : ‘To nie może być papież’. Niektórzy zaczęli powątpiewać w papieską nieomylność lub w samo znaczenie tego urzędu. Mój przyjaciel prof. Josef Seifert, zwracając uwagę na jeden z większych problemów w AL, został oskarżony przez swojego arcybiskupa o dyskredytowanie papiestwa. Ale kto tak naprawdę dyskredytuje papiestwo? Powinniśmy najpierw zdecydować, czy wskazany problem rzeczywiście istnieje i jaka jest jego waga.
Myślę, że papież za bardzo ufa jednej grupie ludzi, reprezentujących tylko jedną szkołę teologiczną i polityczną, i to nie wychodzi mu na dobre. Powinien brać pod uwagę różne stanowiska. We Włoszech, Ameryce oraz w innych krajach ludzie patrzą na papieża jak na stronnika pewnej partii. I to właśnie dyskredytuje papiestwo.

Co pana zdaniem miał na myśli Leon XIII, układając modlitwę egzorcyzm do św. Michała, po swym doświadczeniu mistycznej wizji: „W samym Świętym Miejscu, gdzie ustanowiono Stolicę św. Piotra i Tron Prawdy jako światło świata, wyniosą na tron swoją ohydną bezbożność, z niecnym planem, że kiedy uderzą w Pasterza, rozpierzchną się owce”? Czy znany jest panu ten fragment?
Tak, odkryłem go niedługo po publikacji Amoris Laetitia, i byłem zaskoczony, jak trafnie, choć przerażająco, opisuje on obecną sytuację. Nie sądzę, by mógł być dziełem literackiej wyobraźni, to prawdziwe proroctwo, które spełnia się na naszych oczach. Nikt by nie przypuszczał, że kiedykolwiek się spełni (był czas, gdy ów fragment uważano za tak niewiarygodny, że został usunięty z oficjalnego tekstu modlitwy). Myślę jednak, że to, o czym pisał Leon XIII, staje się rzeczywistością.
Chcę zaznaczyć, że nie mówimy tu o moralnym sądzie nad papieżem. Myślę, że zarówno papież jaki i jego doradcy – np. o. Spadaro, którego poznałam jako młodego studenta w Rzymie – to tak naprawdę dobrzy ludzie. Wierzę w ich dobre intencje. Franciszek posiada pewną charyzmę oraz wiele chrześcijańskich cnót, więc wielu ludzi mu wierzy. Ale to właśnie wprowadza jeszcze większe zamieszanie, dlatego za tym wszystkim rzeczywiście kryje się diabelski podstęp.
[…]

Czy obecna sytuacja przypomina czasy herezji ariańskiej oraz postać św. Atanazego?
I to bardzo, gdyż są dwie szkoły, które trudno pogodzić. Mamy dostateczną liczbę wpływowych teologów (zwłaszcza w Niemczech), którzy jednomyślnie twierdzą, że to co uważa się za herezję, jest w rzeczywistości ortodoksją. Tak jak w przypadku dawnych uczonych biskupów ze szkoły Orygenesa, współcześni heretyccy (lub na pół heretyccy) myśliciele cierpią na kompleks wyższości: skłonni są patrzeć na innych z góry jak na zacofanych, podobnie było z postawą wobec biskupów okcydentalnych w czasie herezji ariańskiej. Czasami skromniejsze przygotowanie akademickie jest lepszym sprzymierzeńcem ortodoksji. Zdolnych wychowanków słynnej bądź prestiżowej szkoły zwykle łatwiej zwieść, ponieważ często patrzą na teologię przez pryzmat ludzkich naukowych standardów i mają tendencję do podążania za duchem czasu oraz szkoły, do której należą (np. myśl Karla Rahnera miała w ostatnich latach olbrzymi wpływ) niż do podporządkowania się Tradycji oraz Biblii.

Jaki byłby następny krok po braterskiej korekcie?
Trudno powiedzieć. Zdaje się, że nie ogłoszono jeszcze formalnej korekty z obawy przed schizmą. Ale sądzę, że będzie wprost przeciwnie: jeśli tego nie zrobią, dojdzie do schizmy. Niemówienie o prawdziwej nauce, niekorygowanie błędów z lęku przed schizmą to sprzeczność sama w sobie. Tylko prawda może zjednoczyć. Rozprzestrzeniające się błędy spowodują rozłamy, w parafiach, między biskupami, w całych krajach. Dojdzie do praktycznej schizmy, co zresztą już się dzieje. Jeśli korekta nie nastąpi, będzie tylko gorzej.
Chociaż obrońcy papieża mogą wykpić tę inicjatywę, mówiąc, że sygnatariuszy jest niewielu i należą do nich ultra-konserwatyści i tradycjonaliści, tak naprawdę nieważne, kto się podpisuje, lecz czy to, co zostało podpisane jest prawdą, nieważne, czy zabiera głos bp Fellay czy prezydent IOR. Nowinki dnia przemijają, tylko prawda pozostaje.
Nie uważam, że liczba ma znaczenie. Św. Atanazy był sam na placu. Miał kilku zwolenników, lecz była to garstka. Lecz to, czego bronił jako ortodoksji, przetrwało.

Co mogą zrobić wierni w tej sytuacji?
Myślę, że świeccy mogą odegrać istotną rolę, ponieważ mają większą swobodę działania. Ten dokument może pomóc ludziom lepiej zrozumieć istotę problemu. Ale ciągle wiele jest do zrobienia. Potrzebna jest formacja świeckich Wiele osób nie potrafi ustosunkować się do tej kwestii, ponieważ zabrakło podstawowej formacji. Powinniśmy wykorzystać ten czas, by nauczyć ludzi tego, co zakładamy, że już wiedzą, gdy tymczasem nie wiedzą nic: o naturze Kościoła, roli papieża, jego nieomylności oraz nauce moralnej.

 

P.S. Dziękuję za tłumaczenie. Źródło: ^^^https://www.lifesitenews.com/news/apocalyptic-filial-correction-organizer-warns-of-schism-if-errors-aren

 

217 uwag do wpisu “Prof. Pierantoni: 70% z tych, do których wysłałem maile i którzy są zwolennikami Correctio, odmówiło podpisów z obawy przed konsekwencjami. Jest nas o wiele więcej

  1. Powrócę do tematu , o który rozpętała się burza.
    Link podesłałam osobie, która właśnie jest teologicznie wykształcona.

    Chudy jeśli jesteś wytrawnym teologiem, za jakiego się uważasz, możesz wejść w polemikę z tą osobą.
    Acz licz się z możliwością, że zginiesz w przedbiegach.

    ” Beato. Już znalazłem 2 herezje:
    Pierwsza to ta, że zamiast Credo – Wierzę jest Crediamo – Wierzymy. Nie zbawi człowieka wyznanie wiary grupy, w której się znajduje. Musi być osobiste wyznanie wiary. Dlatego Kościół gdy heretyków przyjmował na swoje łono nakazywał zawsze złożyć własnoręczny podpis osobistego wyrzeczenia się błędów. Prawdopodobnie tu chodzi o to, żeby stworzyć wrażenie, gdy poganie i heretycy będą w kościele, że ci którzy będą mówić to wyznanie, mówić będą za siebie i za tych którzy będą milczeć przy wyznaniu wiary stwarzając wrażenie, że ci wierzący uzupełniają niewiarę tych niewierzących.

    Druga, to ta że zamiast słowa „creatore” czyli Wierzę w Boga Stworzyciela jest użyte słowo „Fattore” czyli czyniciela. Różnica polega na tym, że słowo kreator zawiera w sobie moc stwarzania z niczego i moc kształtowania tego czegoś uprzednio stworzonego. Natomiast słowo czyniciel odnosi się już tylko do kształtowania tego co jest już dane, w domyśle istnieje odwiecznie. W takim przypadku Bóg Ojciec nie jest już Wszechmogący (Pantokrator) i Przedwieczny (nie mający początku, bo wcześniej był świat). Staje się na wzór boga podległemu temu co już jest – na wzór bogów greckich.
    26-05-2014 – Bóg Ojciec
    Moja najdroższa córko, nadejdzie czas, gdy Credo — modlitwa, która potwierdza, Kim Ja Jestem — zostanie zmienione, by zamiast Mnie, oddawać cześć fałszywym bogom. Kiedy wprowadzona zostanie jedna światowa religia, to zostanie to uczynione z ostrożnością, tak aby nie sprawić wrażenia, że Ja, Ojciec Przedwieczny, nie Jestem już dłużej czczony. Jeżeli jednak Ja nie będę czczony, to wtedy ta nowa modlitwa stanie się obrzydliwością i nie wolno będzie jej nigdy odmawiać, o ile Moje dzieci chcą pozostać ze Mną i o ile pragną Życia Wiecznego. O wiele lepiej jest bowiem, jeżeli zachowacie milczenie, niż gdybyście mieli wypowiedzieć choć jedno słowo bluźnierstwa, które zostanie wprowadzone wszędzie, do wszystkich kościołów, które czczą Mnie, waszego Ojca, i które akceptują Mojego Syna, Jezusa Chrystusa, waszego Zbawiciela.”

    A resztę blogowiczów – pozdrawiam serdecznie.
    Ani ja , ani Wiesia nie zamierzamy odejść.
    To jest jedyny blog, gdzie możemy mówić prawdę.
    A, że wydaje się niektórym osobom, że świat jest taki jaki ono go widzą.
    Cóż, takie podejście obróci się kiedyś przeciwko nim.
    I jeszcze tak sobie myślę, że w sumie to dobrze, że Chudy znów zaatakował, bo to przecież jasny sygnał, że czyta wnikliwie bloga.
    a czytając, choćby i nie zgadzał się z tym co piszemy, to i tak wiele zostaje mu w głowie.
    I wierzę, że po Ostrzeżeniu wróci do nas, będąc już na poprawnej drodze, z inną już świadomością duchową.

    Polubienie

    • Co do „crediamo”: gwoli ścisłości:o oryginalnej, GRECKIEJ, wersji wyznania wiary nicejsko-konstantynopoliańskiego (r. 381), które wierni wypowiadają podczas Mszy jest: „Pisteuomen”, czyli: „wierzymy”. Tak samo w łacińskim przekładzie św. Dionizjusza i św. Hilarego: „credimus”.. „PIsteuo” („credo”) – wierzę – jest w Składzie Apostolskim, czyli w wyznaniu wiary, który wypowiadamy podczas codziennej modlitwy albo przy różańcu.

      Polubienie

      • To samo dotyczy słowa „fattore”: w Wyznaniu wiary z 381 r. w wersji greckiej jest: „poieten”, w przekładzie łacińskim „factorem” (jest to synonim do „creatorem”. „Creatorem” występuje w Składzie Apostolskim. Warto zajrzeć do tekstów oryginalnych, zanim rzuci się złowrogim słowem „herezja”. Nie szukajmy herezji tam, gdzie jej nie ma!

        Polubienie

    • Znaczy według Bergoglia ten ” pokorny” Duch Święty, to ten, który dąży do zmian w doktrynach KK.

      „Jesteśmy wezwani do utożsamiania się z postawą religijnego słuchania, aby nasze istnienie w Kościele mogło postępować naprzód z tym samym entuzjazmem, jak na początku dziejów, ku nowym horyzontom, które Pan chce, abyśmy osiągali” – zakończył swą wypowiedź Ojciec Święty.

      ” Proście o łaski rozeznania, abyście zobaczyli, kim naprawdę jest fałszywy prorok. Demonem z głębi piekielnych, posłanym, aby wprowadzić w was zamieszanie. ” — 19.02.2011

      Cóż kochani, idą zmiany, a wszystko ciągle przyspiesza.
      Jak to powiedział jeden ze znanych w świecie teologów – mniej więcej w tym brzmieniu: dziś już widzimy, że wiatr wieje od Watykanu, ale pod żagle okrętu, którym w tym przypadku jest KK w świecie .

      Polubienie

      • @Beatko
        proszę zerknij w „starsze komentarze”strona wcześniejsza tego samego tematu.Na dole @Pina zadała pytanie i ma ono związek z tym,co piszesz.Tak,jak rozmawiałysmy,że dzień 31 pazdziernika będzie uczczony.Jak widać nie ma zapału równego 100 Rocznicy zakończenia Objawień w Fatimie.Rzuca się w oczy deformacja na stronach,a natomiast nic o 13 pazdziernika,jako o przynajmniej wspomnieniu TEGO DNIA w tym kontekście.

        Polubienie

  2. Ale, kochani zobaczcie, wygląda na to, że z Polski wyszła iskra odnowy duchowej Europy, a może i świata !!!!!!

    13 października 2017: Krucjata Różańcowa SSPX na przykładzie polskich katolików

    Risultato zanurza się w obrazach krucjaty różańcowej

    Włoski Okręg Towarzystwa Piusa X zobowiązuje się do podjęcia inicjatywy AIASM (włoskich stowarzyszeń maryjnych sanktuariów) po wspaniałym przykładzie katolików polskich, a zatem:
    13 października o godzinie 17.30 wszyscy proszeni są o recytowanie różańca, wraz z postem i poświęceniem.
    „Każdy mężczyzna i kobieta dobrej woli, we Włoszech, powinien iść do swojej parafii i / lub tworzyć grupy modlitewne zgodnie z tymi samymi intencjami naszych braci i sióstr w Polsce:

    +++++++ „Żeby prosić Matkę o zbawienie Włoch i Europy przed islamskim nihilizmem i odrzuceniem wiary chrześcijańskiej”.++++++

    https://rorate-caeli.blogspot.com/2017/10/october-13-2017-sspx-rosary-crusade.html

    Tak na marginesie.
    Intencje godne wszczęcia postępowania RE i przywołania do porządku Włochów .
    Oczywiście żartuję.

    Cieszmy się , że Polska po raz wtóry daje przykład innym narodom i przypomina o prawdziwych korzeniach powstania Europy.
    Chwała Panu !!!

    Polubienie

  3. I jeszcze ta ważna wiadomość;

    Watykan przymierza się do podpisania Deklaracji o Wspólnej Eucharystii z protestantami. Czy jest możliwa?

    Przeistoczenie – katolicy, protestanci, kalwini. Dekl. o Wspólnej Eucharystii z protestantami

    Polubienie

  4. Zwróćcie uwagę na Orędzie z 13.10.2012r. Jest tam mowa o jednej światowej religii.
    ,,,Sobota, 13.10.2012, 16.10

    Moja droga, umiłowana córko, proroctwa przepowiedziane w Fatimie zaczynają się teraz ujawniać na świecie.

    Jedno-światowe rządy, utworzone w tych narodach, które niestrudzenie współdziałają razem, niemal zakończyły swą pracę, która wkrótce ma zostać przedstawiona światu.

    Wynikiem tego będzie nowa jedno-światowa religia, odraza w Oczach Mojego Ojca.

    Mój Kościół został wewnątrz opanowany przez wrogów, którzy są wilkami w owczej skórze. Oszukują wszystkich, z którymi się zetkną. ,,,
    ,…Działają w każdej części waszych rządów, a ci, którzy ręka w rękę pracują z nimi na co dzień wiedzą, co oni robią.

    Są tak przebiegli, że przedstawią każdy nikczemny uczynek jako wielką rzecz, wspaniałą pomoc dla ludzkości. Zrobią wszystko co mogą, aby zbezcześcić wszystko, co jest związane z Bogiem.

    Będą szerzyć i promować pogaństwo. Boże dzieci, które zaakceptują ich prawa i ich nauki, zostaną zarażone ich złymi metodami.

    Polubienie

    • @Anno
      Dziękuję.Skoro Bergoglio już w 2012 roku,w sierpniu był już w Watykanie,ale starał się swojej twarzy nie wystawiać na widok,to wszystko przygotowali już dawno.Problem mieli tylko z e światem spoza Watykanu i pomału ostrożnie wprowadzali swoje plany w życie.Gdyby zrobili to hurtem,to spotkaliby się z natychmiastowym „wrzaskiem”,a tak,usypiając czujność przez dobieranie odpowiednich słów,aby ugruntować wdrażanie ich,robili to sukcesywnie.i jak widać bardzo skutecznie.Teraz jesteśmy,jakby zamknięci w próżni,mało,bardzo mało wydostaje się stamtąd wiadomości,aby można było dostrzec ich ruchy kolejne.Resztę znamy z tego,co Pan Jezus nam pokazał.Wszystko robią cichaczem.Nie podoba mi się zachowanie naszego Episkopatu,najwidoczniej naobiecywał im „złote góry”,a poza tym Abp.Gądecki jest Wice Przewodniczącym Episkopatu Europy,tak więc……
      Niedługo Konsystorz,więc nowe nominacje będą.Koniec pazdziernika zamknął wprowadzeniem łączenia nas z innymi sektami i zrobią to też etapami,ALE szybkimi ruchami.Postawią nas w Kościołach pod ścianą.Nasze przygotowania się do tego też muszą być mądre,aby pokazać im,że na to się nie godzimy.i też mamy cos do powiedzenia..Przyglądajmy się temu uważnie i słuchajmy co nam mówią.Co za przebiegłość!!!Ci,co nie widzą tego przeżyją szok! i dostaną to wszystko hurtem przed oczy,pozdrawiam,jadę na pogrzeb.

      Polubienie

  5. Niepokojący wpis o Benedykcie XVI. Co dzieje się z papieżem?

    Ks. Piotr Studnicki napisał na Twitterze, że Benedykt XVI potrzebuje naszej modlitwy. Wpis wzbudził niepokój o stan zdrowia papieża.

    Ksiądz Piotr Studnicki dodał wpis w czwartek wieczorem. Nie wiadomo jednak, do czego dokładnie on nawiązuje i co dzieje się z papieżem obecnie.

    https://www.wprost.pl/swiat/10080739/Niepokojacy-wpis-o-Benedykcie-XVI-Co-dzieje-sie-z-papiezem.html

    Polubienie

  6. Oto pięć modlitw, które w Fatimie dała nam Maryja
    Modlitwa, którą należy odmawiać po każdej dziesiątce różańca
    „O mój Jezu, przebacz nam nam grzechy, zachowaj nas od ognia piekielnego, zaprowadź wszystkie dusze do nieba i dopomóż tym, którzy najbadziej potrzebują Twojego miłosierdzia”.
    Modlitwa wynagradzająca
    „O mój Boże, wierzę w Ciebie, uwielbiam Ciebie, ufam Tobie i kocham Ciebie z serca”.
    Tę modlitwę dzieciom przekazał Anioł w 1916 roku, a więc rok przed maryjnym objawieniem.
    Modlitwa do Trójcy Świętej
    „Przenajświętsza Trójco, Ojcze, Synu i Duchu Święty! Z najgłębszą czcią i żalem za moimi grzechy, ofiaruję Tobie drogocenne Ciało i Krew, Duszę i Bóstwo naszego Zbawiciela obecnego w Najświętszym Sakramencie Ołtarza na całej ziemi, jako zadośćuczynienie za grzechy, przez które sam jest znieważony. Na mocy nieskończonych zasług Jego Najświętszego Serca i przez Wstawiennictwo Niepokalanego Serca Maryi, proszę Cię o nawrócenie nieszczęśliwych grzeszników”.
    Tę modlitwę także dzieciom przekazał Anioł. W tym czasie nad głowami pastuszków ukazała się hostia i kielich, a potem dzieci uklękły i się modliły.
    Modlitwa eucharystyczna
    „Najświętsza Trójco, uwielbiam Ciebie! Mój Boże, mój Boże, Kocham Cię w Najświętszym Sakramencie”.
    Kiedy Maryja objawiła się dzieciom po raz pierwszy 13 maja 1917 r., powiedziała: „Będziecie wiele cierpieć, ale łaska Boża będzie waszym pocieszeniem”. Łucja wspominała, że kiedy Maryja powiedziała tę modlitwę, wokół nich rozbłysło jasne światło, a dzieci zaczęły powtarzać modlitwę.
    Modlitwa pokutna (przy podejmowaniu ofiary)
    „O Jezu z miłości ku Tobie i dla nawrócenia grzeszników, pragnę Ci wynagrodzić za wszystkie zniewagi wyrządzane Niepokalanemu Sercu Maryi”.
    Słowa tej modlitwy Maryja dała dzieciom pierwszego dnia objawień. Prosiła by ją odmawiać, kiedy człowiek ofiarowuje swoje cierpienia Bogu.
    http://www.fronda.pl/a/oto-piec-modlitw-ktore-w-fatimie-dala-nam-maryja,100898.html

    Polubienie

  7. ,,Famiglia Cristiana” przeciwko ,,Różańcowi do granic”
    Z Franciszkiem na okładce…
    Mur duchowy i polityczny przeciwko islamowi i Europie. Tak na Zachodzie Europy, szczególnie w mediach liberalnych i lewicowych, została przedstawiona inicjatywa „Różaniec do granic”. To jednak nie powinno nas dziwić, skoro od wielu już lat przez te właśnie środowiska i koncerny medialne promowana jest wizja Europy bez korzeni chrześcijańskich. Jednak zapewne bardzo bolesne jest to, że całkowite niezrozumienie inicjatywy „Różaniec do granic” pokazał w ostatnich dniach włoski tygodnik katolicki „Famiglia Cristiana”. Warto podkreślić, że to ten tygodnik założył w 1931 r. bł. ks. Jakub Alberione. Tak! To ten sam tygodnik!
    Otóż redaktor naczelny „Famiglia Cristiana” Alberto Bobbio w wydaniu internetowym pisma zastanawia się, dlaczego na temat „Różańca do granic” nie znalazła się żadna informacja ani w mediach watykańskich, ani w dzienniku oficjalnym Stolicy Apostolskiej „L’Osservatore Romano”. Zdaniem redaktora naczelnego „Famiglia Cristiana”, nie mogło być inaczej, bo przecież papież Franciszek „przy każdej okazji mówi, aby nie budować żadnych murów, ale budować mosty, także te duchowe”.
    Warto dopowiedzieć, że ten sam artykuł, jeszcze 11 października 2017 r. nosił tytuł: „Polonia: Il muro spirituale e politico contro islam ed Europa” (Polska: mur duchowy przeciwko islamowi i Europie), a już 12 października został zamieszczony w tym samym miejscu pod zmienionym tytułem: ”Polonia, il muro spirituale contro l’islam non piace al Papa” (Polska: Mur duchowy przeciwko islamowi nie podoba się Papieżowi). http://www.famigliacristiana.it/articolo/polonia-il- muro-spirituale- e-politico-contro-islam- ed-europa.aspx
    Znamienna zmiana tytułu prawda?
    Artykuł jest otagowany słowami: nacjonalizm i rasizm.
    całość:
    http://m.niedziela.pl/artykul/31601//Wloski-tygodnik-%E2%80%9EFamiglia-Cristiana%E2%80%9D

    Polubienie

  8. Orędzia Marii z Irlandii wpisują się w cykl współczesnych objawień, które wprowadzają czytelnika w ciągłą psychozę grozy nadchodzących wydarzeń. Zapowiedziane kataklizmy, wojny czy całkowite odstępstwo od wiary hierarchów kościelnych. Prowadzą do nieuznania obecnego papieża za prawdziwego Biskupa Rzymskiego.

    Według jej przekazów prawdziwym papieżem miałby nadal być Benedykt XVI. Prowadzi to do schizmy, a więc do odłączenia się od Kościoła katolickiego. Schizma wg Kodeksu Prawa Kanonicznego jest to nieuznawanie władzy Biskupa Rzymskiego lub nieutrzymywanie łączności ze wspólnotą będącą z nim w jedności. W tym punkcie wizjonerka bliska jest poglądom sedewakantyzmu.

    Prócz tego jej orędzia pełne są dziwacznych modlitw oraz obietnic za ich odmawianie. Zapoznając się z jej przekazami trudno jest zauważyć w nich zawarte wprost herezje. Przeciętny katolik nie zauważy teologicznych nieścisłości.

    Orędzia te do złudzenia przypominają słowa z nieba. Nawet jedyne słowa z nieba, najważniejsze… Znam osoby, które kiedy przestały czytać te teksty, w końcu odzyskały wewnętrzny spokój.

    Trzeba ostrzec katolików przed orędziami, które mnożą się dziś jak grzyby po deszczu. Wizjonerzy zwalczają się jeden drugiego, krytykują siebie na wzajem, a w gruncie rzeczy płyną tym samym nurtem. Rozpalają czytelnika do szukania sensacji zamiast skupiać się na Słowie Bożym zawartym w Biblii i w Tradycji Apostolskiej. Szerzą ideę jakiegoś powszechnego zjednoczenia widzących.

    Katechizm św. Jana Pawła II mówi o sektach powstałych w wyniku takich objawień:

    „Wiara chrześcijańska nie może przyjąć „objawień” zmierzających do przekroczenia czy poprawienia Objawienia, którego Chrystus jest wypełnieniem. Chodzi w tym wypadku o pewne religie niechrześcijańskie, a także o pewne ostatnio powstałe sekty, które opierają się na takich „objawieniach” (KKK 67).

    To wszystko budzi w katolikach lęk i niepokoje. Ośmiesza powagę katolickiej wiary, która opiera się na słowie Chrystusa potwierdzonym Jego zmartwychwstaniem!

    MBM: Herezje
    Niektóre z herezji, które pojawiły się i nadal pojawiają w ‚orędziach’ MBM

    1. [18.03.2011]: „Szanuj to Najświętsze Pismo (orędzia MBM)”

    Kanon Pisma Świętego został zamknięty wraz ze śmiercią Św. Jana Apostoła.

    2. [18.12.2010]: „Księga Prawdy jest dana ludzkości aby mogła się ona odkupić w Moim Sercu.”

    Kościół potępił Pelagiusza za naukę, że człowiek jakoby jest w stanie osiągnąć łaskę bez pomocy Boga – i w ten sposób samemu się odkupić.

    3. [14.04.2011]: „Wielu Chrześcijan ignoruje jedną z fundamentalnych obietnic jakie uczyniłem podczas swojego ukrzyżowania, gdzie obiecałem, że będę w chlebie i winie i pozostawię trwały znak aby pomóc nakarmić dusze.”

    a) Jezus nigdy nie obiecał czegoś takiego.

    b) On jest nie W chlebie i winie podczas Konsekracji: chleb i wino całkowicie przemieniają się w ciało i krew Pana.

    c) Przystąpienie do Eucharystii nie pozostawia żadnego trwałego znaku.

    4. [21.11.2011]: Wszystkie ścieżki prowadzą do Boga, stwórcy ludzkości.„

    Jest to herezja indyferentyzmu, jak również i całkowity nonsens. Jeśli tak byłoby w rzeczywistości, Masoneria prowadziłaby do Boga, i twierdzenia MBM o masońskich konspiracjach w Watykanie byłyby całkowicie bez sensu. Indeferentyzm jest również jedną z podstawową doktryną Masonerii. Czyżby pracujący dla „WarningSecondcComing” byli Masonami?

    5. [25.06.2011]: „Ten Nowy Raj na Ziemi… będzie trwał 1.000 lat…”

    Jest to fałszywa doktryna millenaryzmu potępionego przez Kościół jako ‚oszustwo Antychrysta’ (KKK nr. 676). Organizacja MBM głosi proroctwo antychrysta.

    6. [01.010.2011]: „Moja Ukochana Matka, Anioł Światłości…”

    Maryja nie jest aniołem. W Piśmie Świętym w 2 Kor 11, 14, fraza ‚anioł światłości’ odnosi się do oszustwa Szatana. Poza tym, Maryja jest Krółową Aniołów, więc godnością je przewyższa.

    7. [13.09.2011]: „Nigdy nie pozwól sobie na akceptację prawdy innej niż ta, zawarta w Świętej Biblii.”

    a) Jest to herezja Lutra ‚Sola Scriptura’ – tylko Pismo Święte.

    b) To orędzie twierdzi, że są prawdy poza Pismem Świętym. Czy mamy je odrzucić?

    8. [07.11.2011] (Jezus do MBM) „Bez twojej ofiary nie mógłbym spełnić mojej obietnicy zbawienia ludzkości…”

    Z tego wynika że ‚Jezus’ nie jest Bogiem, a MBM musi być współodkupicielką.

    9. [10.04.2012]: „Nowy fałszywy Papież już spiskuje… aby zadenuncjować nauczanie Mojego Syna.”

    a) Jest to herezja anty-papalizmu. Chrystus zagwarantował Piotrowi ciągłość następstwa do końca świata.

    b) Kościół jest niezniszczalny; jego nauczanie, sakramenty i rząd pozostaną niezmienne aż do końca świata. Sprawdź nauczanie Soboru Watykańskiego I. Czytaj http://soborowa.strefa.pl/code-22/

    To nie są wszystkie herezje z ‚orędzi’ MBM.

    Do odrzucenia ich przez Kościół wystarczy tylko jedna.

    Polubienie

    • Już niebawem nie tylko padniesz na kolana i przepraszać Boga będziesz za to,że atakowałeś Ducha Świętego.Nigdy nie zabieram głosu na temat,którego osobiście nie poznam,nigdy!!
      Ksiądz,to nie Pan Bóg.Pokazywałyśmy wersety z Księgi Daniela,gdzie jest zapowiedziane iż to,co zapieczętowane,będzie nam objawiane na końcu czasów.Niesamowite!!,Ty dalej atakujesz Pana Boga i robisz to 13 pazdziernika!!
      Niech Ci Pan Bóg wybaczy.Amen.

      Polubienie

      • Bez znajomości tematu,a rozpowszechnianiu OSZCZERSTW i to przeciwko Duchowi Świętemu nie powiem na głos,co pomyślałam,ale już nie wierzę,że jesteś katolikiem,bo znałbyś podstawy naszej Wiary i to pomimo,że nie uczestniczę w Ofierze Mszy Świętej ŁACIŃSKIEJ.Ty nie z nami walczyć,Ty walczysz z Samym Bogiem,lepiej spasuj i módl sie o rozeznanie,jako osoba przedstawiająca się w ten sposób,to powinieneś od tego zacząć,ba! o tym wiedzieć.

        Polubienie

    • chudy , 13 października 2017 at 15:43

      Rozumiem, że możesz być krytyczny wobec KP ale jak możesz wklejać słowa, które sugerują, że Bergoglio jest papieżem ?!
      ,,Prowadzą do nieuznania obecnego papieża za prawdziwego Biskupa Rzymskiego.”
      To o bez porównania gorszy czyn, niż uznawanie wątpliwych objawień. Czyżby rothschildowska frakcja Tradsów wzięła Cię pod swoje skrzydełka ?

      Polubienie

    • We wprowadzeniu do tych kilku punktów niby herezji jest: „Przeciętny katolik nie zauważy teologicznych nieścisłości.” Ja bym powiedział inaczej: Przeciętny katolik, który na dodatek nie czytał Księgi Prawdy, nie zauważy, że jej krytyka oparta jest o przeinaczenia i wymyślne interpretacje oraz jest teologicznie mierna.

      Polubienie

    • Poza tym, chudy, to co robisz, to jest nierzetelne, a może nawet jest to zabieg manipulacyjny. Wideo o objawieniach prywatnych w ogólności autorstwa ks. Pietrasa, potem wklejona jego odpowiedź, a dalej kilka punktów autorstwa niejakiego Davida Moorcroft, kimkolwiek on jest, z szyderczych blogów. Nie wierzę, że ks. Pietras, choć sam ma krytyczne zdanie o MDM, wygłosiłby tego typu bzdury teologiczne, jak ten niejaki David. Chudy, jak coś wklejasz, to nie mieszaj tekstów osób albo napisz co od kogo pochodzi – dla rzetelności. Poza tym mam wrażenie, że ks. Pietras nie do końca wie, z czym ma do czynienia.

      Polubienie

    • Warto uważnie nam zapoznać się z tym :
      http://jezusdoludzkosci.pl/2014-11-23-18-20-zly-duch-jezabel-zrobi-wszystko-co-moze-aby-przeniknac-moj-kosciol-na-ziemi

      Reagowałam,bo jeszcze myślałam,że to faktycznie tradsi,ale po tylu pokazywanych Słowach z Ewangelii i po ukazywaniu tego,co wyprawia się w Watykanie,oraz po tym,jak Naucza nas Pan Jezus iż przez bezpośrednie zwracanie się do Niego mamy prosić o Dar rozeznania,również nie potępiając z wyzwiskami,szyderstwem itp.,to już nie mam wątpliwości,że osoby te nie są osobami,które się modlą,przyjmują Komunie Świętą i faktycznie,które znają Ewangelię.Na domiar tego zawsze atakują w ten sam sposób,pomimo zwracania im uwagi oraz odbywa się to nawet w piątki,Święta i w ogóle dni,kiedy mamy swoje Uroczystości.Przeczytawszy jeszcze raz zalecenia Pana Jezusa,które teraz wyżej parę linijek wkleiłam,dochodzę do wniosku,że to oto chodzi,co tam pisze,bo faktycznie nic nie działa.Ateiści to też nie są,bo oni nie wierząc w Boga po prostu nie atakują.Nawet,gdy teraz będą to dalej robić,to będzie dla mnie już mocne świadectwo z ich strony.Dlatego zakańczam swoją reakcję,na podobne sianie zamętu.

      Polubienie

    • „Ludzie mają różne wyobrażenie Jezusów Chrystusów. Jest Jezus katolików wiernych Tradycji, jest też Jezus katolików liberalnych, jest też Jezus protestantów, nawet jest Jezus muzułmanów czy ateistów. Który więc jest prawdziwy? Porównajmy więc Jezusa protestantów i Jezusa katolików, bo wyraźnie obydwaj sobie zaprzeczają i nie wiem, który jest prawdziwy. Jeden dopuszcza rozwody. Drugi mówi, NIE, nie ma rozwodów. Jednemu nie przeszkadza antykoncepcja, drugi mówi, NIE MA antykoncepcji. Jeden mówi – moja matka, to zwykła kobiecina, uciekaj kobito do garów! Drugi mówi: Moja Matka to Królowa! Powiedzcie mi, który Jezus jest prawdziwy. Otóż, to nie jest ten sam Jezus! Jeżeli wierzę w jakiegoś innego Jezusa niż tego, którego nam Pismo Święte objawia, to nie jest ten sam Jezus! Czyli co??? Można wierzyć w Jezusa WYOBRAŻONEGO!!! Można wcisnąć Jezusowi coś, co mnie ułatwia życie, bo grzech ułatwia życie. Jeśli mi ktoś mówi np: chodź, bo my wierzymy w tego samego Jezusa, pomodlimy się tak samo, to ja odpowiedziałbym tak, jak święty Agaton, papież: „KTO MODLI SIĘ Z HERETYKAMI, SAM JEST HERETYKIEM”. To jest ZDRADA!!!. Możliwe, że to jest ostatnie kazanie w moim życiu i zostanę tutaj zakazany, by nauczać… Mogę stracić głowę! ”
      (O. Augustyn Pelanowski)

      Polubione przez 1 osoba

      • Dzięki Wiesia.Dam to do odsłuchania tym,którym się wydaje,ze Bóg dla każdego jest inny.A Bóg jest jaki jest,taki sam zawsze i dla wszystkich.A ,że jest niekonwencjonalny?A kto Mu może tego zabronić?

        Polubienie

  9. Szanowny Panie Bernardzie.
    Pamiętam Pańskie rozterki ws. tego bloga. Powiem tak: cel jest słuszny, lecz dzieło zaczyna gnić od środka. Większość komentatorów odleciała w kosmos. W propagowanie rzeczy, które stoją w opozycji do KK i jego dwutysiącletniej nauki. To jest sekciarstwo. Propagowanie tzw. „objawień” wprowadza zamęt w umysłach tych ludzi. Jak rozumiem, spowiada się Pan z tego swojemu spowiednikowi? Myślę, że powinien Pan to uporządkować i albo zamknąć blog (szkoda by było) albo wprowadzić cenzurę na wszelkie herezje typu KP, MBM itd, tudzież zablokować możliwość komentowania. Większość piszących wprowadza zamęt wśród gości tego bloga i może sprowadzić ich na manowce. To jest grzech, z którego należy się wyspowiadać. To tyle.

    Polubienie

    • Drogi @ chudzioku poniższe słowa doskonale obrazują twoje zacietrzewienie wobec Orędzi MBM. Przeczytaj i nie bądź baranem nic nie rozumiejącym lecz roztropnym bądź nie idiotą…

      Moja wielce umiłowana córko, ani przez jeden moment diabeł nie wstrzyma prześladowania tych, którzy Mnie kochają. Kiedy dusze są blisko Mnie i gdy wzrasta ich miłość do Mnie, on zawsze się tam znajdzie, próbując odciągnąć je ode Mnie.

      Kiedy ocalacie dusze poprzez wasze modlitwy, to diabeł wyładowuje na was całą swoją złość, a wy czujecie się zranieni, ponieważ stajecie się obiektem krytyki, zwłaszcza ze strony tych, których kochacie. Musicie się przyzwyczaić do takiego bólu i cierpienia, jeżeli Mnie naśladujecie oraz jeżeli akceptujecie Moją Interwencję za przyczyną tych Orędzi. Przyniosą one wraz ze sobą okropne biczowanie, ponieważ Orędzia te będą odpowiedzialne za zbawienie ponad 7 miliardów ludzi.

      Kiedy tylko diabeł wie, że może spowodować utratę Moich dusz, używa on wszelkich środków koniecznych do tego, aby wywołać wątpliwości w umysłach tych, którzy są Mi wierni, a następnie prowadzi on do okropnej kłótni pomiędzy Moimi naśladowcami. Musicie rozpoznać działanie diabła jako to, czym ono jest, i wiedzcie, że im bardziej jesteście prześladowani za przyjęcie Mojej Dłoni Miłosierdzia, tym pewniej podążacie za Prawdą. Już samo Słowo Boże, prezentując się w Swej najpotężniejszej postaci — kiedy to Duch Święty daje się rozpoznać pośród grup Bożych dzieci — diabeł będzie brutalnie zwalczał. On, szatan, jest rozjuszony z powodu tej Misji, a wy, którzy wątpicie w Moje Słowo przekazywane wam w tym czasie, dowiedzcie się o tym:

      Tylko Moje Słowo może prowokować takie oburzenie, i to nawet pomiędzy tymi, którzy we Mnie wierzą i którzy naśladują Moje Nauczanie. Nikt z was nie jest odporny na ataki. Wy, Moi drodzy wyznawcy, znajdziecie się po tej stronie, która biczowana jest przez złośliwe języki, skierowane przeciwko Mnie. Zostaniecie opluci, wyśmiani i wykpieni. Zostaniecie oskarżeni o spiskowanie przeciwko Mojemu Własnemu Kościołowi, a jednak waszym jedynym przestępstwem będzie podtrzymywanie Prawdy. Ci, którzy podtrzymują Słowo Boże i którzy nie zgodzili się na odchodzenie od Prawdy, będą zawsze cierpieć z rąk tych, którzy uczynili z siebie elitę wybrańców Boga, stawiając się ponad tymi biednymi duszami, które prawdziwie Mnie kochają.

      Istnieje różnica pomiędzy tymi, którzy twierdzą, że są lepiej poinformowani — i z tego powodu bardziej godni, aby dokonywać w Moim Imieniu osądu nad innymi — a tymi, którzy po prostu Mnie kochają. Tylko wtedy możecie powstać i orzec, że Mnie kochacie, jeżeli podążacie za Moim Przykładem. Ja nigdy bym nie powiedział, że jeden człowiek jest lepszy od innego — ponieważ wy wszyscy jesteście grzesznikami. Nigdy jednak nie zaakceptuję tych, którzy może i wiedzą o Mnie wszystko, co można o Mnie wiedzieć, ale którzy głoszą swoją wyższość nad innymi. Ci, którzy twierdzą, że Mnie znają, a ubliżają innym w Moim Imieniu, naprawdę w ogóle Mnie nie znają.

      Diabeł napełnia dusze egocentryzmem, pychą i złością. Są to trzy cechy, dzięki którym będziecie wiedzieć, że jest on obecny w czyjejś duszy, gdy będzie próbował uciszyć inne dusze, które głoszą Prawdę Bożą. O, jak te dusze będą cierpieć, a szczególnie teraz, z powodu tej najbardziej wyczekiwanej Misji, jaką dane jest wam przeżywać. Każdy, kto spośród was odpowie na Moje Wezwanie, będzie narażony na obelgi i pośmiewisko, które aż zaprą wam dech — tak pełen złości będzie ten wylew nienawiści. Pragnę, abyście zrozumieli, że to nie w was ta nienawiść jest wymierzona, ale we Mnie. Szatan chce uciszyć Mój Głos, gdy Ten się rozchodzi, aby ocalić was od owego niegodziwego planu, który został starannie zaaranżowany oraz zaplanowany poprzez tak długi czas. Nie może być mowy o żadnym zwycięstwie bestii, ale ona wie, jak Ja cierpię, gdy porywa Mi dusze. Nie dopuśćcie, aby pod jej wpływem wasze oczy zamknęły się na Prawdę.

      Prawda ocali waszą duszę, a gdy Prawdę rozpowszechniacie, sprowadzi Mi ona więcej dusz. W ten sposób będę zwyciężać bestię. Będziecie chronieni od wszelkiej krzywdy, ale będziecie cierpieć upokorzenie, kiedy zostaniecie nazwani durniami. A wszystko to, ponieważ Mnie kochacie.

      Wasz Jezus

      Polubienie

    • No widzisz Chudy, odkryłeś się.
      Tobie kolego najbardziej chodzi o zamknięcie bloga.
      Bo wtedy prawda by się nie przebiła w świat.
      Pycha to pierwszy element składowy w popełnianiu błędów zamierzonego celu!

      Polubienie

      • Zablokowałem Twój drugi wpis, bo obrażał epitetami kapłana, który krytykuję KP. Nie ma znaczenia, w którą stronę idziemy. Ten blog nie jest do przepychanek i oskarżania siebie o to czy owo, ale do merytorycznej dyskusji.

        Polubienie

    • chudy, nie jestem w stanie czytać wszystkich komentarzy, bo jest tego dużo, ale jeśli jesteś wiernym czytelnikiem tego bloga, to wiesz, że ja sam jestem sympatykiem Księgi Prawdy, nie będę wprowadzał cenzury na pisanie głupot, bo nie mama czasu weryfikować treści komentarzy, a poza tym, jak ktoś piszę głupoty, to jego sprawa, ingeruję tylko w przypadku spamu, obrażania innych, nachalnego walczenia z Kościołem katolickim itd. Wiedz, chudy, że jakby miał merytorycznie cenzurować komentarze, to Ty też byś na tym stracił, bo musiałbym i Ciebie czasem ocenzurować, gdy piszesz głupoty o tym, co jest grzechem, a co nie jest grzechem, wnikając butnie w sumienie moje albo sumienia innych osób. Nie można na podstawie swoich prywatnych przekonań o prawdziwości czy nieprawdziwości jakiś objawień prywatnych wyrokować o tym, że inni, którzy mają przeciwne zdanie w temacie danych objawień, popełniają grzech 🙂

      Polubienie

      • ,,Wiedz, chudy, że jakby miał merytorycznie cenzurować komentarze, to Ty też byś na tym stracił, bo musiałbym i Ciebie czasem ocenzurować, gdy piszesz głupoty o tym, co jest grzechem, a co nie jest grzechem, wnikając butnie w sumienie moje albo sumienia innych osób. Nie można na podstawie swoich prywatnych przekonań o prawdziwości czy nieprawdziwości jakiś objawień prywatnych wyrokować o tym, że inni, którzy mają przeciwne zdanie w temacie danych objawień, popełniają grzech 🙂”
        Bardzo dobre podsumowanie.
        A może @chudy jest po prostu za chudy……….w uszach?

        Polubione przez 1 osoba

    • Ooo, a teraz dopisuję komentarz. Doczytałem przed chwilą inne Twoje komentarze i musiałem je zablokować, bo nie piszesz merytorycznie w temacie, ale posuwasz się do określania epitetami innych czytelników bloga, a nawet obrażania ich, w tym i mnie. Każdy ma prawo mieć swoje zdanie w temacie, ale nie będę dozwalał na obraźliwe szyderstwa i prześmiewanie innych w sposób uwłaczający.

      Polubienie

  10. Wszyscy piszą od dwóch dni o tym jak bardzo słabo czuje się papież Benedykt XVI, i że nie może już stać (tylko siedzi) przy odprawianiu Mszy św. Wzbudziło to lawinę komentarzy w mediach o przyszłym męczeństwie papieża Benedykta XVI podczas krwawego ataku na Watykan, który też jest prorokowany przez wielu. Były tu już dyskusje o tm kto jest tym papieżem ginącym od kuli w trzeciej tajemnicy z Fatimy. Tradsi nie mają wątpliwosci… Pytają wprost czy nadchodzi powoli czas na męczeńską śmierć papieża Benedykta XVI i jego ucieczkę z Watykanu:
    https://tradcatknight.blogspot.ca/2017/10/the-time-is-ripe-for-pope-benedict-xvi.html?m=1

    http://ostrzezenie.net/wordpress/2012/03/21/najswietsza-maria-panna-modlcie-sie-za-papieza-benedykta-xvi-ktoremu-zagraza-niebezpieczenstwo-wygnania-z-rzymu/

    Polubienie

    • A może ten okres męczeństwa i wygnania Benedykta rozpoczął się z chwilą abdykacji i dobiega właśnie końca 😦
      Armagedon w sferze duchowej już też się rozpoczął a więkoszość nie ma o tym bladego pojęcia….

      Polubienie

  11. Zapowiadane w KP zmiany w KK zaczynają być coraz bardziej widoczne:

    Mediolan: mniej Mszy, więcej katechezy. I „jubileusz” Lutra

    Mniej mszy świętej, więcej katechezy. A później… „jubileusz” protestanckiej herezji. To specyficzny program wcielany w życie w jednej z parafii archidiecezji mediolańskiej, mającej od niedawna nowego arcybiskupa.

    (…)

    Po arcybiskupiej wizycie w miasteczku Busto Arsizio, na tablicy ogłoszeń parafialnych w bazylice św. Jana wywieszono czteropunktowe zalecenia hierarchy dla parafii. W pierwszym punkcie czytamy:
    „Należy zdecydowanie promować powrót do osobistej i wspólnotowej świadomości Słowa Bożego jako formę nowej ewangelizacji.
    ++++++Gdzie konieczne, należy zrezygnować z kilku mszy świętych, faworyzując elementy katechezy i słuchania Słowa”.

    Jak komentuje włoski dziennik Nuova Busola Quotidiana, arcybiskup zdaje się obejmować kurs właściwy raczej luteranom… którzy zresztą w tej samej bazylice św. Jana będą niedługo fetowani. Również po wizycie arcybiskupa w parafii wywieszono zaproszenie na mający odbyć się w bazylice „Jubileusz reformacji luterańskiej”. Określanie rocznicy rozpoczęcia reformacji mianem jubileuszu, komentuje portal, zakrawa na kolejną prowokację.

    http://www.pch24.pl/mediolan–mniej-mszy–wiecej-katechezy–i-jubileusz-lutra,55334,i.html#ixzz4veUFcV61

    ——————————-
    Matka Boża:
    ” Jakże Ja cierpię, gdy widzę mury Kościoła Katolickiego rozbierane cegła po cegle, aby zrobić miejsce dla nowego kościoła. Nowy kościół, który się wkrótce wyłoni, nie będzie akceptowalny dla Mojego Syna.

    Zniesiona za to zostanie Obecność Najświętszej Eucharystii i Mój Syn po raz kolejny będzie cierpiał ból Swojego Ukrzyżowania.Uczyniona przez Niego Ofiara, dla obdarowania świata tym Darem, zostanie wkrótce zignorowana i odrzucona.Natomiast oni, ten nowy kościół, nie powiedzą Bożym dzieciom, że Eucharystia jest prawdziwą Obecnością Jezusa, Mojego Syna.

    +++++ Będą tworzyć nową interpretację Najświętszej Eucharystii i zaniechają przywoływania Obecności Mojego Syna. Pokarm Życia umrze.

    Boże dzieci nie będą karmione prawdziwym Ciałem i Krwią Mojego Syna.” —– 10.05.2012

    ———————————
    KP – 07.09.2013

    Moje Święte Słowo nie może zostać zmienione czy przystosowane – tak, aby stało się czymś innym

    ” Mój Kościół jest nieomylny, ale jeżeli w Moim Kościele któryś z tak zwanych sług czy przywódców przeinacza Słowo Boże lub na nowo określa znaczenie Najświętszej Eucharystii, to wówczas bluźni przeciwko Bogu.

    (…)

    Te rzeczy, które zostały przepowiedziane, wkrótce się wypełnią. Bądźcie gotowi. Kiedy ujrzycie te znaki, będziecie wiedzieć, że te proroctwa mogą pochodzić wyłącznie od Boga.

    Wasz Jezus ”

    ————————————

    ” Nie zapominajcie, że to na pamiątkę śmierci Mojego Syna odprawiana jest Msza Święta, gdzie to, że Mój Syn jest Prawdziwie Obecny, daje się rozpoznać.

    Prawdę wkrótce przestaną oni uznawać, a nowa msza stanie się pogańską ceremonią.

    Ten dzień oczekuje na swoje nadejście, a wydarzy się to nagle i niespodziewanie, tak szybko, jak fałszywy prorok dokona tego ruchu. ” —— 23.09.2013

    Polubienie

  12. Zobaczcie kochani – cud słońca jak w Fatimie – Nigeria 13.10.2017 r

    Biskupi z Nigerii dziękują „wielkiemu cudowi” Matce Bożej z Fatimy

    Setki osób uczestniczyło, według kilku filmów, jak słońce tańczyły podczas procesji Matki z okazji setnej rocznicy objawień Matki Bożej w Fatimie. Możesz zobaczyć poniższe zdjęcia.

    W dniu 13 października, w ramach Narodowego Kongresu Maryjnego Nigerii, celebracja Mszy Świętej odbył się w Benin City do uczczenia setnej rocznicy objawień Matki Boskiej w Fatimie i poświęcenie Nigerii do Niepokalanego Serca.

    Konferencja biskupów katolickich Nigerii (CBCN) ogłosiła Rok Maryjny 2017 dla Kościoła w Nigerii. Obchody upamiętniające stulecie objawień dziewicy do trzech pasterzy Fatimy w 1917 roku.

    W dniu 13 października 1917 roku, przed pielgrzymów przybyłych do Fatimy, aby mieć wiedzę na temat objawień, było słynne „Miracle of the Sun”, w którym, jak poinformował obecnych widział słońce drży w rodzaju „Taniec”.

    Sto lat później i po obchodach 13 października Konferencja Episkopatu Nigerii opublikowała następujący komunikat za pośrednictwem Facebooka:

    „Historia została powtórzona w mieście Benin w Nigerii, podczas Krajowego Kongresu Marianów. Co się stało 100 lat temu w Fatimie, w Portugalii, to działo się ponownie w dniu 13 października 2017 roku, co wielki cud Matki Maryi, Matki Bożej Fatimskiej … ”

    Wraz z tymi słowami konferencja biskupów z Nigerii opublikowała serię zdjęć:

    https://infovaticana.com/2017/10/16/los-obispos-nigeria-agradecen-gran-milagro-la-virgen-fatima/

    Matka Boża podziękowała tak przypuszczam Nigeryjczykom za ogłoszenie roku 2017 Rokiem Maryjnym dla Kościoła w Nigerii.

    W Nigerii pamiętano, u nas w większości pominięto milczeniem !!!

    Polubienie

  13. Razem wokół stołu „: Inicjatywa Niemieckiej Katolickiej zachęca protestantów do komunii

    Inicjatywa katolicka w Niemczech zaprasza protestantów do komunii; Świadkowie nazywają to „herezją”

    Ekumenizm ponownie popełnił błąd w Niemczech i eskalował się w zaprzeczaniu prawdy o Eucharystii: w diecezji niemieckiej, Stuttgart-Rottenburg, inicjatywa katolickiego teologa zaprosiła protestantów do przyjęcia Komunii na dużą skalę.

    „Oto na oczach rozpoczynamy od gościnnego Kościoła, zapraszając się otwarcie i serdecznie do komunii i obchodów Ostatniej Wieczerzy [Abendmahl]” czyta „Deklarację Ravensburgera” podpisaną 8 października.

    Komunikat prasowy „Kirche lädt ein” [Kościół zaprasza] stwierdził, że „[eucharystyczna] gościnność między różnymi wyznaniami chrześcijańskimi jest już praktyką w wielu służbach liturgicznych. Ale oficjalnie Kościół katolicki zaprzecza chrześcijanom protestanckim dostęp do komunii. ”

    W odpowiedzi teolog Theodor Pindl zainicjował wydarzenie, które pomogło sprzyjać „gościnności”.

    „Z podziałem na dzielenie się – Komunia [Abendmahl] dla wszystkich” była motto inicjatywy „Razem wokół stolika” w Ravensburgu, które odbyło się 8 października.

    Pomiędzy 160 stołami rozciągającymi się na ponad 400 metrów między kościołem katolickim a protestanckim, a uczestniczyli ludzie, którzy świętowali wspólnie chleb i wino. Około 2000 chrześcijan wzięło udział, wśród nich katolickie siostry zakonne, teologów i pracowników duszpasterskich.

    OnePeterFive dotarł do biskupa Fürsta prosząc go, aby komentował to skandalizujące wydarzenie i fakt, że uczestniczy w nim jeden z jego kapłanów. Aktualizujemy ten artykuł, jeśli otrzymamy odpowiedź. UPDATE – 10/14/2017: W odpowiedzi na nasze zapytanie diecezja Rottenburg-Stuttgart przekazała oświadczenie: Tłumaczenie angielskie „W zasadzie Diecezja Rottenburg-Stuttgart z zadowoleniem przyjmuje inicjatywy ekumeniczne, które wzmacniają więź między wyznaniami a wysłaniem jako sygnał wspólnego zaangażowania społecznego.

    https://onepeterfive.com/together-around-a-table-german-catholics-invite-protestants-to-communion/

    Polubienie

    • 64 Lecz pośród was są tacy, którzy nie wierzą». Jezus bowiem na początku wiedział, którzy to są , co nie wierzą, i kto miał Go wydać. 65 Rzekł więc: «Oto dlaczego wam powiedziałem: Nikt nie może przyjść do Mnie, jeżeli mu to nie zostało dane przez Ojca». 66 Odtąd wielu uczniów Jego się wycofało i już z Nim nie chodziło. 67 Rzekł więc Jezus do Dwunastu:

      «Czyż i wy chcecie odejść?»
      J 6

      Polubienie

  14. Prymas Galii otwiera drogę żyjącym w ponownych związkach do przyjmowania Komunii świętej

    Wprowadzanie w życie zapisów adhortacji „Amoris Laetitia” w kolejnym już kraju oznacza zezwalanie cudzołożnikom na przyjmowanie Komunii Świętej. Wynika to jednoznacznie z treści spotkania prymasa Galii kardynała Philippe Barbarina z katolikami żyjącymi w separacji, rozwiedzionymi oraz żyjącymi w ponownych, niesakramentalnych związkach

    Spotkanie miało miejsce w niedzielę na terenie katedry w Lyonie. Wcześniej podobne odbyły się w dwóch innych francuskich diecezjach: Rouen i Hawr. Miały one na celu konkretne wprowadzanie w życie wskazań papieskiego dokumentu posynodalnego.

    Hierarcha opowiedział zebranym o niedawnym spotkaniu 80 kapłanów archidiecezji liońskiej z Franciszkiem. Według relacji, papież apelował, by patrzeć przede wszystkim na osobę, a nie na jej sytuację małżeńską, poznać jej osobistą historię, a także unikać „języka nakazów i zakazów”. Przyznał zarazem, że to pragnienie wyjęcia „prawdy o małżeństwie” z „kaftana regulacji”, bez zmiany samego nauczania Kościoła, rodzi u niektórych niezrozumienie i zagubienie (mówią: „Zrzucanie całej odpowiedzialności duszpasterskiej na barki księży jest dla nich zbyt wielkim ciężarem”), ale też nadużycia (mówią: „Wreszcie nasze żądania zostały wysłuchane. Każdy robi to, co chce”).

    http://www.pch24.pl/prymas-galii-otwiera-droge-zyjacym-w-ponownych-zwiazkach-do-przyjmowania-komunii-swietej,55447,i.html#ixzz4vnZ9MSyq

    ———————————————-

    Irlandzki biskup: Światowe Spotkanie Rodzin także dla „tęczowych”

    W dniach 22-26 sierpnia 2018 roku odbędzie się Dziewiąte Światowe Spotkanie Rodzin, tym razem w Dublinie. Jeden z irlandzkich biskupów chce, by wzięły w nim udział także pary homoseksualne. Wykluczając homoseksualistów Kościół „straci wielką szansę”, przekonuje hierarcha.

    Zdaniem biskupa irlandzkiego Limerick, Brendana Leahy’ego, w Światowym Spotkaniu Rodzin w Dublinie udział powinny wziąć także homoseksualne pary, które hierarcha określa wprost mianem „rodzin”. – Żyjemy w zmieniających się czasach i zmienia się także rodzina – argumentuje biskup w rozmowie z dziennikiem „The Independent”. W jego ocenie nieuwzględnienie w Spotkaniu „całego spektrum rodzin” byłoby dla Kościoła katolickiego „straconą szansą”. – W przyszłym roku każdy musi czuć się zaproszony – podkreśla hierarcha.

    W Irlandii „małżeństwa” homoseksualne zostały prawnie usankcjonowane w 2015 roku. Większość nominalnie katolickiego społeczeństwa opowiedziała się w ogólnokrajowym referendum za takim rozwiązaniem.

    http://www.pch24.pl/irlandzki-biskup–swiatowe-spotkanie-rodzin-takze-dla-teczowych,55418,i.html#ixzz4vnZkBeCf

    Polubienie

  15. http://www.fronda.pl/a/i-tak-odchodzi-cywilizacja-w-niemczech-zamykaja-klasztor-zalozony-przez-samego-sw-bernarda,101089.html
    Zapadła decyzja o zamknięciu jednego z najstarszych zakonów cysterskich. Przepiękny klasztor usytułowany w Himmerod, w Niemczech ma dokładnie 883 lata! Co ciekawe został założony w 1134 roku przez samego św. Bernarda z Clairvaux, doktora Kościoła, który miał znaczny wpływ na rozwój kultu maryjnego i mariologii w średniowieczu. Znamiennym jest, że klasztor w Himmerod jest jedynym założonym przez św. Bernarda na ziemi niemieckiej.

    Polubienie

  16. Biskupi polscy mówią „nie” o komunii o ponownych małżeństwach

    Kardynałowie odrzucają możliwość dostępu do komunii par, które żyją „bardziej uxorio” – w pełnej współżyciu małżeńskim – bez połączenia z sakramentem małżeństwa.

    Konferencja Episkopatu Polski, spotkanie na sesji plenarnej w Lublinie z udziałem nuncjusza, dostarczane zdecydowane „nie” do komunii rozwiedzionych żyjących w nowych związkach, czytałem we włoskim publikacji Nuova Bussola Quotidiana.

    Głównym tematem spotkania było dokładnie omówić tekst, który określić stosowanie papieskiej adhortacji Amoris Laetitia do Kościoła polskiego i choć ostateczny tekst nie został jeszcze wykonany publicznego, Bussola uzyskał „optymalnego źródło „podstawowych wytycznych tekstu, w których kardynałowie odrzucają możliwość dostępu do komunii par, które żyją” bardziej uxorio „- w pełnej współżyciu małżeńskim – bez połączenia z sakramentem małżeństwa.

    To samo dotyczy tych, którzy mieszkają w tych samych warunkach bez małżeństwa. Nie może przystąpić do wspólnoty sakramentalnej, nawet do wspólnoty duchowej, dopóki żyją poza nierozerwalną i owocną więź, która reprezentuje zjednoczenie Chrystusa z jego Kościołem.

    To samo dotyczy tych, którzy mieszkają w tych samych warunkach bez małżeństwa. Nie może przystąpić do wspólnoty sakramentalnej, nawet do wspólnoty duchowej, dopóki żyją poza nierozerwalną i owocną więź, która reprezentuje zjednoczenie Chrystusa z jego Kościołem.

    Sam Papież, w następstwie publikacji adhortacji, uwolniony biskupów interpretować z ewangelicznego rozeznania stosowanie ich do konkretnej praktyki z ich regionów, które wydają się mieć przewagę polskich biskupów do jego zdecydować, który jest potwierdzona tym, co stało się stałą praktyką Kościoła przez stulecia.

    Dlaczego te nowości są ważne? Po pierwsze, przeczy (o ile to konieczne) do „oficjalnej linii” rozpętanej przeciwko krytykom zaproszenia i sygnatariuszy Cardinals dubia w tym sensie, że wieloznaczność tekstu przerw katolickość, dokonując, kluczowym zagadnieniem za trzy sakramenty i samo pojęcie grzechu, że to, co jest zgodne z prawem, jest bezprawne i niezgodne z prawem, zgodne z prawem i dozwolone według diecezji, w której znajdują się wierni.

    W rzeczywistości na tych samych stronach wspomnieliśmy o niektórych regionach, w których wybrana interpretacja jest diametralnie odwrotna do tej, którą zadecydował polska Konferencja Episkopatu, jak ma to miejsce w Niemczech.

    Ale decyzja biskupów zgromadzonych w Lublinie jest nie mniej istotne w tym sensie, że sprzeciwia się on nie ma innego sposobu, aby powiedzieć, co sam Papież, w prywatnym liście, ale opublikowane przez organ Watykanu, L’Osservatore Romano, w swoim dniu zwanym „jedyną możliwą interpretacją” tekstu papieskiego.

    Rzeczywiście, Francisco, komunikacja skierowana do przewodniczącego Konferencji Episkopatu kraju ich pochodzenia, Argentyna, gratuluję kolegom w biskupstwie przez zastosowanie wybranego „możliwe tylko” między interpretacjami rozmowy. Właśnie w argentyńskich diecezjach postanowiono zezwolić, zgodnie z rozeznawaniem kapłana, komunię o ponownych małżeństwach.

    Sprawa jest cierniowa. Biorąc pod uwagę wymieniony list, decyzja Polaków mogłaby być postrzegana przez papieża jako wyzwanie, a nawet do pomylenia balonu tlenu dla sygnatariuszy „correctio filialis”.

    Ale z drugiej strony polski episkopat korzysta wyłącznie z wolności interpretacyjnej otworzonej przez Franciszka i prawie zmuszony tą samą niejednoznacznością sformułowania w punktach dotyczących tego pytania.

    https://infovaticana.com/2017/10/17/los-obispos-polacos-dicen-no-la-comunion-los-divorciados-vueltos-casar/

    Polubienie

Możliwość komentowania jest wyłączona.